Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moe_moe

Była kobieta mojego faceta.

Polecane posty

Pytanie kieruję do wszystkich kobiet. Proszę o przemyślane odpowiedzi, na temat. Jestem od roku w związku. Ja mam 25 lat, mój meżczyzna 30. Jest nam razem bardzo dobrze, ale bardzo denrwuje mnie fakt kontaktu z byłą kobietą, bo należę raczej do osób, którym ciężko zaufać. Mój facet rozstał się z Nią kilka lat temu, obecnie Ona ma córkę i męża. To On Ją zostawił. Prosiłam o to, aby nie kontaktował się z Nią i On powiedział, że tak zrobi. Fakt faktem, że kontakt i tak mieli sporadyczny. Dzisiaj rozmawialiśmy na ten temat, wiem, że mimo obietnicy nadal ten kontakt utrzymywał, twierdząc, że tego nie robi. jego odpowiedź - jedynie odpisywał, a nie pisał, nie inicjował więc kontaktu. Czy ja jestem jakaś dziwna czy Was też niepokoiłby taki kontakt? Byli razem jakoś około 5 lat. Pytałam po co te kontakty i dowiedziałam się, że są zbędne, więc dlaczego trwały mimo tego, że obiecał kontakt zakończyć? To, że były sporadyczne i lakoniczne jakoś do mnie nie przemawia.. ON TWIERDZI, ŻE PRZESADZAM, A JA NIE ZAMIERZAM AKCEPTOWAĆ TEGO TYPU KONTAKTÓW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrutnica ze mnie
Po pierwsze to dlaczego piszesz "nią", "ona" dużą literą? Dużą literą piszemy o osobach wówczas, kiedy czujemy szacunek do danej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrutnica ze mnie
jestem chińską mniszką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś nazwa
A dlaczego w ogóle zakazałaś swojemu chłopakowi tych kontaktów ? Nadużył jakoś Twoje zaufanie ? Ciskać się o każdą koleżankę to paranoja. To fajnie że ludzie potrafią rozstać się z klasą i po latach nadal ciepło o sobie myśleć a nie mijać się na ulicy bez słowa i udawać że te kilka lat nie istniało. Chciałabyś żeby ktoś kto Cię kiedyś kochał nie mówił Ci nawet cześć na ulicy ? Żeby nie odpowiadał na smsy: co u Ciebie słuchać ? Chciałabyś się stać kompletnie obcą osobą dla byłego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś nazwa
Zdradziła go mówisz....To jeszcze dobitniej świadczy o klasie Twojego faceta. Potrafił wzbić się ponad to wspomnienie i jest z nią teraz na stopie przyjacielskiej. Jesteś ze wspaniałym mężczyzną. On miałby prawo mijać ją na ulicy bez słowa a jednak wybaczył jej i nie ma już żalu. To świadczy tylko że nie jest mściwy i pamiętliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co utrzymywać taki kontakt, nie rozumiem tego. Nie widzę w tym celu. Tu nie chodzi o cześć na ulicy, tylko to, że miał się nie kontaktować, a mimo to odpisywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś nazwa
No ale co w tym złego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś nazwa
że się kontaktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro jego zdradziła to pewnie też zdradzi swojego męża i może chcę to zrobić z Twoim facetem......kobiety są gorzej perfidne niż faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś nazwa
Po co utrzymywać taki kontakt, nie rozumiem tego. Nie widzę w tym celu Po to po co się utrzymuje inne kontakty międzyludzkie, koleżeńskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś nazwa
Jestem kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, z koleżanką można wyjść, pogadać, pośmiać się. Po to utrzymuje się kontakt, ale z byłą? Z którą było się kiedyś tak blisko? Mi by nie przyszło to do głowy. Poza tym okłamał - mówił, że się nie kontaktują, a już dzisiaj mówi, że jednak sporadycznie po tej obietnicy piszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nie wierzę że jeśli Twój facet by pisał z jakąś kobietą to byłoby to dla Ciebie obojętne bo mu ufasz. Ufać trzeba owszem ale nie każdy facet jest idealny jak myślimy równie dobrze kobieta.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie autorko powinnaś troszkę się zainteresować tą kobieta bo Twój facet może być w pożądku ale ona może coś chcieć zamieszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś nazwa
A To z byłą nie można już wyjść, pogadać i pośmiać się ? Okłamał Cię bo wiedział jak zareagujesz na prawdę, a wcale nic takiego się nie stało, smsują sobie czasem i tyle. W ogóle się nawet nie spotykają, więc w czym problem ? Kontrabasik, mój facet ma wiele przyjaciół i przyjaciółek. Nie przeszkadza mi to w ogóle bo za to min. go pokochałam, że jest taki otwarty na ludzi. Ale wg was powinnam mieć chyba paranoje o każdego smsa ;] i to od przedstawicieli obu płci bo mój facet jest biseksualny. Jeśli facet chce być wierny to będzie, nawet jeśli kobieta miesza i uwodzi to on nie musi jej ulegać. Zawsze można przyjść na spotkanie z byłą razem z facetem i zobaczyć jak się wtedy zachowuje, czy chce go odzyskać czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to może być prawda że on tylko odpisuje. Każdy facet jest łasy na komplementy i uwielbia jak laska się za nim ugania, podnosi mu to samoocenę :p co nie znaczy że chce z nią być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tłumaczę to tak: przez te 5 czy 6 lat odkąd nie są razem mieli wiele okacji do powrotów i jeśli chciałby z nią być to nie wyskakiwałby nagle z tym teraz, po roku pięknego związku, tylko wróciłby zanim poznał mnie, a Ona pewnie z wielkim entuzjazmem by Go przyjęła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś nazwa
Ok., no więc w czym problem skoro wiesz że Twojego faceta nie interesuje powrót do byłej ? Przecież nie zmusi go do tego, może nęcić i zachęcać ale to nie znaczy że Twój facet jej ulegnie. Zresztą nawet jeśli Twój facet by rozważał taką opcję to Twoje zakazy na nic by się zdały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ogóle uważam że sie czepiasz. też piszę z moim byłym a wcale nie mam zamiaru do niego wracać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby pogadać :) tak samo jak z innymi kolegami z którymi nie chodzę. Widzisz :) nie wszyscy muszą mieć wielkie powody i zamierzone cele żeby z kimś gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli wg Ciebie nie powinnam się tym przejmowac, jak rozumiem. On obiecał ponownie nie pisac z Nia. Czy dotrzyma - hmm. Może się dowiem, a może nie. Ale targana emocjami niepotrzebnie zrobiłam Mu dzisiaj 3 wojnę światową. Ale chora jestem (w sensie przeziębiona, chociaż z moją zazdrością też najlepiej nie jest, mimo, że staram się hamować) i wszystko mnie dzisiaj wkurza. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to w ogóle nie do pomyślenia żeby sobie w związku zabraniać pisania z kimkolwiek. A zaufanie to gdzie?????????? I tak każdy zrobi co zechce. I nie jest żadnym tłumaczeniem mówienie, że Tobie jest trudno zaufać.....bo mnie moze być trudno nie pluć na ludzi i co? Zrozumiesz mnie wtedy? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz dużo racji. Ale ja nawet wiem skąd się u mnie bierze ta cecha... Staram się oczywiscie z tym walczyć z mniejszym (dzisiaj) lub większym (rzadziej) skutkiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, Ona ma córkę i męża a po prostu przez tyle wspolnych lat to myślę że to po prostu jakis tylko sentyment moze po prostu dobrze im się rozmawia? Jezeli ona go nie prowokuje i przeciez ma swoje życie a on swoje to w sporadycznym konktakcie chyba nie ma nic złego jezeli tak tylko wymienią kilka smsów "co tam słychac" Co innego z byłą mojego narzeczonego, owszem byli razem tylko niecały rok a ze mną jest juz kilka razy dłużej ale ona co jakis czas musi mu sie przypominac chamskimi tekstami że jest głupi że ją rzucił zeby wrócił ,że ja jestem głupia itd... mimo że on się nie odzywa, to dopiero jest chamskie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×