co z tymi złamaniami -zastrzyki przeciwzakrzepowe

Dalczego przy zlamaniach konczyn nie wszyscy lekarze przepisuja zastrzyki przeciwzakrzepowe. Moj znajomy nie mial takowych po zlamaniu reki i to prawdopodobnie bylo przyczyna jego smierci. Z kolei znam kilka przypadkow zlaman wlasnie rak i nadgarstkow, gdzie lekarze wrecz nakazali branie tych zastrzykow

Ja miałem złamanie i siniaki i nie umarłem.

Jankesa, bzdury piszesz... Zatory powstają z przemieszczających się z krwią cząsteczek tłuszczu (wyrwanych z wnętrza złamanej kości), a nie z powodu odłamków czegokolwiek... Lekarzem nie jestem, ale z tego co pamiętam z dyskusji przy własnym "ciekawym" zlamaniu (pęknięty nadgarstek, połamane kości śródręcza, antyzakrzepowych nie miałam) sprzed kilku lat przepisywanie czy nie leków przecizakrzepowych zależy od typu złamania, jego wielkości, umiejscowienia (najbardziej "zatorogenne" są złamania kości długich i miednicy), wieku pacjenta (u osób starszych tłuszcz częściowo zastępuje szpik) etc. Ważnym czynnikiem jest pierwsza pomoc: im szybciej złamanie jest unieruchomione tym mniejsze prawdopodobieństwo późniejszych problemów zatorowych. Leków przeciwzakrzepowych nie przepisuje się standardowo na każde złamanie, tylko właśnie po wzięciu pod uwagę czynników ryzyka (oraz przeciwwskazań i interakcji z różnymi innymi medykamentami - takie też istnieją, jest ich sporo, i są istotne). A przynajmniej tak być powinno, i nie znając całości przypadku nie nam wyrokować... ;)

"hjhhjjjhjhjh "Ja miałem złamanie i siniaki i nie umarłem" ale na głowę zaszkodziło...." Co za brednie:P.

mi przepisali zaszczyki po zwyklej laparoskopii

Ja brałam 60 takich zastrzyków przy skomplikowanym złamaniu nogi, jesli ktoś miał przypadek takiego złamania chętnie podyskutuję- spiralne złamanie prawej goleni.