okropny zapach z nowej walizki-jak zlikwidować?

Witam. Zakupiłam w Maximusie nową walizkę.Pojemna,fajna itd...ale gdy przyjechałam do domu to załamał mnie jej zapach.Nie wiem jak go okreslić-taki chemiczny,wietrzyłam walizkę i nic to nie daje.Było to stoisko nie w części chińskiej(nie chce nikogo urazić,ale tam właśnie tak smierdzi)wiem,że walizka też made in China-ale w sklepie nie było czuć tego smrodu , a ja za 4 dni wyjeżdźam i sie boje ,że prześmiardną mi w niej ubrania. Znacie może jakieś sposoby na pozbycie się tego zapachu?

znalazłam w niej też zdechłą mysz

podszywom dziekuję-szkoda waszego czasu...

upup

nikt nie ma pomysłu?

ja tak miałam z torebką. wietrz walizke ile wlezie. ja potem jeszcze kupiłam chyba z 6 takich saszetek zapachowych w rossmanie "pachnąca szafa" albo co takiego i lezały w torebce wogole nie otwirrałam przez 3 dni i potem juz nie smierdziało

1: spróbuj na noc na talerzyku kawę zmieloną lub sodę zostawić. 2: umyj octem - ale śmierdzi potem octem. 3: plastry cytryny na 2 dni zostaw zamknięte w walizce. 4: saszetka zapachowa? 5:Kup nowe

Ja włożyłam do środka trochę kawy fusiastej. Rozsypałam ją na materiałową husteczkę i nie zawiązywałam husteczki. Zamkłam tylko wieko walizki i po kilku minutach kawa wsiąkła ten nieprzyjemny zapach. Kawa jest na wszelkie smrody najlepsza. Można też użyć herbaty, włożyc kilka torebek herbaty do czegos co smierdzi i zostawić na noc, albo rozsypać sodę, i zostawić na noc, a po nocy tylko ją odkurzyć, albo lawendę. Nie drogo, a pomaga.