Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wesoła belferka

Najbardziej debilne odzywki na maturze ustnej

Polecane posty

Gość Wesoła belferka

Znaczna część maturzystów to niezłe tłumoki. Na maturze nie mam serca ich stresować i wytykać im kretynizmu, bo to w końcu nie ich wina: tacy się urodzili, a moje koleżanki i koledzy nie potrafiły ich wychować :( na forum jednak możemy się z nich pośmiać :P Chociaż jest to egzamin z języka polskiego i rozmowa podlega ocenie, uczniowie na polecenie: "Proszę dowód osobisty (egzaminuje się obcych uczniów)", odpowiadają: "O k..wa! Zapomniałam!" "Ja pier..lę, gdzieś tu musi być!" (bardzo częsta reakcja). Błędy i chamstwo nasze codzienne to jednak nic w porównaniu z innymi rodzajami tępoty. Mimo że uczennice sami wybierają lektury do prezentacji, w ogóle nie raczą się z nimi zapoznać. Jednak jakoś sobie radzą. Na przykład na moje pytanie, jak bohaterka się dowiedziała, że mąż ją zdradza, maturzystka odpowiedziała: "Nosz k..wa, przecież miała oczy, co nie?!". A gdy zapytałam, w jakim kraju rozgrywa się akcja „Potopu Sienkiewicza, usłyszałam: "W kraju mlekiem i miodem płynącym".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(:(
ciupciadełko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj kolega na maturze
kiedy zapytali go "kim był Jezus Chrystus" odpowiedział "Jezus, byl człowiekiem, który chodził po świecie i głosił swoje teorie" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka właśnie zdała
Prezentowała pracę na temat: "Portrety matek w literaturze. Przedstaw i porównaj".Wybrała ten temat ponieważ pasował do jej ukochanej książki „Anna In w grobowcach świata Olgi Tokarczuk. Ja podpowiedziałam jej Karlę z „Nocy Helvera Ingmara Villqista a Pani polonistka Dulską. Pisała sama, literatury przedmiotu szukała z pomocą Pani bibliotekarki, odbyła jedną konsultację z ciocią polonistką, ćwiczyła przed koleżanką. Prezentację przerwano po 17 minutach chociaż został jej ostatni punkt planu (podsumowanie 3 zdania) gestem kilka ruchów poziomych dłonią na wysokości gardła. Potem pytano o podsumowanie. Pytania dotyczyły tylko „Moralności Pani Dulskiej: „Co ostatecznie stało się z Hanką, wzięła dziecko za rękę i poszła? oraz „Czym kończy się ta sztuka. Odpowiedziała: „No, teraz możemy znowu żyć normalnie a Pani: „Nie, nie po bożemu, nie znasz treści lektury. I ostatnie pytanie „Skąd taki dobór lektur. Były komentarze o konieczności posługiwania się językiem literackim, próby zmyłki :a może chodziło ci o coś innego . Dzwoniła do mnie po wyjściu z rozpaczą w głosie. Dostała 20/20 za „oryginalny dobór literatury i skuteczną obronę swojej koncepcji pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immortalgirl
droga nauczycielko bardzo nieładnie z Twojej strony jest śmianie się z maturzystów, którzy zdają matury ustne. Większość, w ogóle prawie wszyscy się stresują. I to wcale nie jest tak, że jak nie zna odpowiedzi na pytanie, to nie przeczytał lektury. Przecież nie zapamięta się wszystkich szczegółów książki, nie pamięta się każdej sytuacji. Rozumiem pani stosunek do wulgarnych uczniów, którzy przeklinają podczas matury, też by mnie to złościło. Ale jest pani nauczycielką i nie powinna się wyśmiewać z maturzystów, bo przede wszystkim kieruje nimi stres i strach, że się tą maturę obleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×