Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie na widzę tej głupiej baby

Teściowa do wszystkiego się wtrąca! wczoraj nawet z mężem pojechała do lekarza

Polecane posty

Gość Nie na widzę tej głupiej baby

Witajcie muszę się komuś wygadać bo nie mam komu. Nie na widzę mojej teściowej do wszystkiego się wtrąca! Przed ślubem wszystko ona chciała organizować i rządzić tak jak ona chce itd. Nawet prosiła ze mną i mężem gości na wesele! nie podobało mi się to i wiele wiele wiele innych rzeczy mówiłam o tym mężowi że wszystko chce sama z nim zaplanować itd. ale on po prostu to olał! bo było mu tak wygodnie. Po ślubie jest 4 miesiące ta głupia baba wtrąca się do wszystkiego. Cały czas wydzwania i mówi żeby przyjechał i ona oczywiście jak zadzwoni to on wsiada w samochód i jedzie. jeszcze nie urodziłam a ona już nawet już sobie umyśliła że jej pier_dolnięta córeczka zostanie chrzestną mojego dziecka i wybrała już imię Natala - po_jebało ją totalnie ;/ Wczoraj mąż złe się czół (bolał go żołądek) zadzwoniłam do jego siostry aby zawiozła nas na pogotowie bo nie mógł już wytrzymać. I oczywiście co ? ta głupia baba przyjechała razem z nią ! i z nim pojechała na pogotowie a przecież to ja jestem jego żoną i to ja powinnam z nim tam być a nie ona on już nie ma 10 lat tylko 23 ! I kazała mi idiotka zostać w domu . to zostałam bo przecież on wolał pojechać z mamusią i nawet go nie odwieźli do mnie do domu tylko zostawili go u siebie w domu. Do cholery jego miejsce jest przy mnie! tu jest teraz jego dom a nie tam! Wszystko co mu matka powie to tak robi! piep_rzony mami synek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacja czy następna
przykro mi ale masz dwa problemy, jeden to teściowa, a drugi i to dużo większy to mąż:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karwa fak
ojj już masz przeee ebane - na samym starcie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dość że masz jakąś obsesję
na punkcie własności to jeszcze analfabetką jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
co to za wyraz nie na widze ??? ja pieprze Ty zamiast sie bzdetami zajmowac to wez sie zacznij uczyc poprawnej pisowni bo błedy robisz gorsze niz moja 5 letnia córka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziały gały co brały :/
poza tym naucz się pisać bo szkoły to ty chyba nie skończyłaś a najwyższy czas :o Współczuję dziecku takiej tępej matki, która sama nie potrafi poprawnie pisać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję męża
Problem tkwi w Twoim mężu, a nie teściowej. Skoro robi, to co mamusia chce lekko z nim nie będziesz miała, ale podejrzewam, że widziały gały6 co brały. Myślałaś, że po ślubie się zmieni? Tacy się nie zmieniają. Moja teściowa też się wpierdala, też wszystko wie lepiej i wymaga, żeby jej uwag słuchać, ale może na to nie reaguje, olewa i bierze zawsze moją stronę, a mamie mówi: to A. jest matką i to ona wie, co jest dla małego najlepsze. Teściowa się zamyka, a ja mam spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazzzz
karz mu wybierac albo ty albo mamuska - bo wychodzilas za mąż za niego a nie za jego mamuske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna niktttttt
trafilas na zwyklego maminsynka. poczytaj o takich w necie. nie uwolnisz sie od jego matki nigdy. jakby nie chcial jej nadopiekunczosci,juz dawno by jej o tym powiedzial. a z tesciowa to krotko. jakby mi wybrala imie i chrzestna,to bym glosno i wyraznie powiedziala,co o tym sadze. a wy siedzicie jak te trusie i narzekajcie na forum. wez sprawy w swoje rece i porozmawiaj z mezem, bo bedziesz miala przekochane. szok,zeby 23letni chlopak jezdzil z mama do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mi się widzi że to ślub
wymuszony wpadką albo celową ciążą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie wiedzial za kogo wychodzisz za maz?? nie sadze, ze nagle stal sie takim 'synem mamusi' caly czas taki byl i baaardzo trudno to zmienic (jesli w ogole mozliwe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosłownie jak bym
czytała siebie przed kilku lat. Kochana uciekaj od niego gdzie pieprz rosnie bo nic to dobrego nie wróży z moim bylo to samo zatrzymywala go w domu ile tylko mogla ja w domu sama siedzialam z dzieckiem a on jezdzil do tej starej dewoty i nie wracal na noc pewniego dnia nie wytrzymalam i spakowalam mu manaty za drzwi i nie zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosłownie jak bym
czytała siebie przed kilku lat. Kochana uciekaj od niego gdzie pieprz rosnie bo nic to dobrego nie wróży z moim bylo to samo zatrzymywala go w domu ile tylko mogla ja w domu sama siedzialam z dzieckiem a on jezdzil do tej starej dewoty i nie wracal na noc pewniego dnia nie wytrzymalam i spakowalam mu manaty za drzwi i nie zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdoora
Myślałaś, że po ślubie się zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×