różnica wieku

ja mam41 lat,mój partner 28,znamy sie 6 lat,jesteśmy razem 3 lata,moje dzieci go w pełni akceptują i moja rodzina,jego rodzina mnie też,mieszkamyw domku i moje dzieci zjego rodzicami,jesteśmy szczęśliwi.czy mamy szansę by zawsze tak było??

Iwo gwarancji nie da Ci nikt ,na zaden zwiazek. Nie chodzi tu o wiek. Jka ma byc dobrze to bedzie a jak nie to nie. Moj ojczym jest mlodszy od mamy 15 lat i jest ok . A jego brat ma zone rowiesniczke i jest do dupy..

a dlaczego wogóle pytasz, chyba jest ok? może tak tylko cię naszło, co? ja mam 44 lata a mój facet jest też jest 15 lat młodszy, nie jest łatwo wiadomo (mam na mysli otoczenie), rodziny nas akcepują, on kawaler ja rozwódka, on bezdzietny ja dzieciaki mam juz pełnoletnie, ogolnie jest ok i nic nikomu nie przeszkadza, nie szukaj dziur, ciesz się że jest tak jak jest, nie ma recepty na udany zwiazek a wiek napewno niczego nie zagwarnatuje moj ex był równolatkiem a nigdy nie mielismy takiego kontaktu jaki mam z młodszym ,więc głowa do góry, juz wiesz że takich par jest więcej i sa to szczęśliwe pary :) :) :) :) :)

eee to jeszcze nic. znam pare-ona 49,on 24:D ona super babeczka, sliczna mimo wieku,ma dzieci starsze od swojego lubego:)

dziękuje za takie wypowiedzi,moje koleżanki i znajomi nic złego mi nie mówią nie komentują zle naszego związku ale sądze ze to może nie doszło do moich uszu,a za plecami może mne obgadują,mam nadzieje ,ze szybko sie nie postarzeje.

ludzie mowia, mowili i zawsze beda. i gdybys miala parnera w swoim wieku tez by mowili wiec olej to i ciesz sie, ze masz go przy sobie i ze jestescie szczesliwi. nie wyszukuj problemow

:) ej koleżanki zawsze bedą szeptać, pytanie tylko czy złośliwie czy dla żartów, ja miałam tak dzisiaj w pracy: razo kolega cos zażartował o podlewaniu o nawozie ale koleżanka zaraz szybko dodała owszem nawóz ale młody, bylo wesoło ale nigdy nie bedę wiedziała czy to żartobliwe czy złosliwe żarty, musisz uzbroic się w cierpliwość, ludźmi akurat się nie przejmuję bo i po co, ma dzieciaki niewiele młodsze od faceta,one to akceptują i to akurat dla mnie jest najwazniesze a ludzie niech sobie gadaja,pewnie że nie jet to nic przyjemnego jak ktos uszczypliwie dokucza

tak naprawde nie chodzi mio to czy mnie ludzie obgadują czy nie,jakoś tego nie odczuwam,ja boje sie ze z wiekiem będe mniej atrakcyjna i chętna np. do seksu i co wtedy???

Wtedy zostaniesz wymieniona na młodszy model :)

A tak szczerze to niestety dla faceta jest kiepski układ. Wbrew naturze że tak powiem. Wiem bo sam mam starszą żonę. Niby nie dużo - 9 lat ale jednak. I powiem tyle - nie jest lekko.

po jakim względem nie jest lekko??

W moim związku jest z kolei odwrotnie mój mąż jest starszy ode mnie o 16 lat, jak na razie jest ok, jednak zastanawiam się co będzie za jakieś 10 lat. Dodam, że ja teraz mam 28 lat, On 44

to naturalne że się tym zamartwiasz,niestety to chyba jedyna drzezga która twki od początku, ja tez mam kompleksy z tego powodu ale mój facet zaraz szybciutko je rozwiewa,usmiecha sie i gada i gada i gada az do znudzenia, ja mu oczywiscie odpowiadam że teraz może to i nie problem ale co będzie za 10-15-20 lat? cóz nikt tego nie wiem, tak naprawdę nie wiemy co bedzie jutro więc po co utrudniac sobie życie :) mam syna nastolatka i kiedy słyszy że zaczynam marudzic moment kasuje słowami : no cóz życie...mamo bo zrobię ci lekscję optymizmu, nie ma czym się przejmować ludzie maja gorsze problemy, odrazu robi mi sie lepiej na duszy, mając przy sobie dwójkę takich optymistów nie ma czasu na zmartwienia :)

no tak ,wiele związków w ktorych partnerzy są rówieśnikami rozpada sie bo sie nie dogadują ogólnie w życiu czy w seksie,facet niezdradzaswoją kobietę bo jest starsza czy młodsza tylko dlatego ze ogólnie chcą czegoś nowego,ilu gacetów ma piękną zgrabną zonke a i tak ją zdradzają,nieraz z jakąś potworą-a dlaczego???bo to coś innego.

mimilopp ja się nie zamartwiam, tylko zastanawiam :) teraz jest ok, nie mogę narzekać, mamy znajomych zarówno z mojego jak i z jego wieku ani ja wśród jego znajomych się nie nudzę, ani on wśród moich ale co będzie kiedyś???

iwa2356 ja jestem w drugim związku małżeńskim mój pierwszy mąż właśnie mnie zdradzał z kobietą ze znaczna nadwagą ja z kolei jestem mała i szczupła kiedy zapytałam go już po rozwodzie, dlaczego tak się stało, powiedział mi dosłownie to co napisałaś, że chciał spróbować jak jest z inną, z otyłą heh

miejmy nadzieję,ze zawsze tak będzie.dwóch kolegów mojego partnera poszło wjego ślady i też znależli sobie starsze partnerki ale o 7 lat i bez dzieci,

No ja z kolei nie wyobrażam sobie życia z facetem młodszym :) nic nie pociąga mnie bardziej niż faceci po 40-tce :P

ale miło się poczytało..jestem zauroczona mężczyzną 10 lat młodszym, z wzajemnością..cały czas tęsknię za nim, rozumiemy sie tak dobrze..i cały czas boje sie tej różnicy, że to się nie uda..ja rozwódka z dzieciem on młody wilk..ale póki co cieszę się, ze mam takiego fantastycznego faceta:) przystojny, dobry i z klasą, ciepły, czuły i inteligentny, piękny wewnętrzenie i zewnętrznie..w swoim wieku już dawno takiego nie spotkałam,...jak wcale..pozwodzenia wszystkim kobitkom co zakochały się w młodszych! kto powiedział, ze facet musi być starszy? mój ex był starszy i zgnuśniały, ja wciąż bardzo młodziutko wyglądam, nikt mi 36 lat nie daje..:)

tak samo jest u nas,jest przecudownie,mimo ze z poprzedniego związku nic nie wyniosłam i zaczynam życie jak młoda mezatka od przysłowiowej łyżki ,jest mi cudownie bo widze ze mój młody partner nie gapi sie za każdą babką której widać coś wiecej,nie ślini sie jak pies jak widzi kawałek piersi czy nogi-taki był mój mąż,przy mnie podrywał np. kasjerki w sklepie.jestem podobno atrakcyjna i też nie ubieram sie jak babcia .teraz czuję się piękna i kochana

zostaje mi do przemyślenia kwestia dziecka,fajnie byłoby byśmy mieli dzidziusia ale mój czas biologiczny się kończy,nie mamy na razie warunków na dziecko,a pozniej może byćza pózno,a moze juz jest za póżno??

są tu kobiety które rodziły po 40-ce

kacik wzajemnej adoracji starych bab ktorym sie w cipach poprzewracalo.. co innego gdyby to facet byl starszy- zaraz byscie lampucary opluly ,ze stary pryk

powiedzmy zestary pryk jest ustawiony to wtedy dużo młodych naniego leci ,rozwiedziona kobieta najczęsciej mazesobą dzieci i wcale nie jest ustawiona a jednak są faceci którzy potrafią je kochać i szanować.niejedna 40-stka wyglądalepiej niż niejedna nastolatka z boczkamiwtalii i bez figury-co u dzisiejszej młodzieży często sie zdaża

iwa, daruj sobie spiewke z super zakonserwowana 40 tka ,bo to sie staje nudne pocieszacie sie tak nawzajem czy cos ? za 10 lat tez bedziesz seksowna 50tka? a pozniej apetyczna 60tka.. haha zabawne.. mlody chlopak moze sie zakochac w starej babie ,ale mloda dziewczyna w starym dziadzie to juz nie ,bo tylko chodzi o kase, a moze mlodemu nie o kase tylko brakuje mu matki?

renatko może ty jesteś młoda już nieapetyczna i zazdrościsz???matki mu nie brakuje bo mieszka z nami,nie mówię ze młoda nie zakocha sie w starzym panie ale nie znam przypadku gdzie nie był on majętny .pamiętaj ze ty tez bedziesz miała 40,50 60 lat i zobaczysz że i w tym wieku będzieszczuła sie piękna,pozatym piękno to nie tylko ciało,częstoto piękno szpeci głupota.

iwa2356 --- ten twój facet niezły desperat musi byc,ze za kobiete starsza o 13 lat sie beirze i do tego ta kobieta ma dzieci. At y,jak na 41 latke głupia jak but jestes,bo zadajesz głupie pytanie . Jak juz chcesz takie durnowate pytanie zadac,to zadaj je swojemu facetowi i swoim dzieciom.

iwa2356 to,ze facet nie oglada sie z akobietami,nie slini sie na ioch widok,nie oznacza,ze nie widzi i nie czuje :-) Jak facet fajny,tp wczesniej czy poźniej doprawi ci rogi :-)