przekrecenie dziecka w brzuchu tak czy nie ? pomozcie

Witam otoz dzis sie okazalo co mialo byc nie mozliwe a jednak ze moje dziecko sie przekrecilo i lezy posladkowo jestem na poczatku 37 tc. do jutra musze dac odpowiedz czy zgadzam sie na wykonanie przekrecenia dziecka i sama nie wiem co robic :( :O Zgodzilabys sie gdybys byla na moim miejscu ? inaczej czeka mnie 100% cc

no ja raczej nie zgodziłabym się

a już musisz mieć to cc? moze do terminu wróci do poprzedniej pozycji?

no w tym tyg nie bede miala cc jesli sie nie zgodze ale lekarka powiedziala ze juz si enie przekreci i ze jak chce mozna wykonac przewrocenie a raczej sprobowac bo porod posladkowy normalny nie wchodzi u mnie w rachube i jutro musze dac znac bo przeprowadzaja owe przekrecenie do 37 tyg wiec termin bym miala w srode kurde ale boje sie strasznie :O naciskanie na brzuch yyyyhhhh :O

dlatego tak mnie bolal kregoslup , teraz mam tak paskudna zgage i pojawila sie lekka cholestaza bo sie przekrecila moja mala i same problemy :( kurcze chyba sie nie zgodze

wiem, strasznie to brzmi ja bym się nie zgodziła nich coś nie wyjdzie dzieciątko tfu tfu kaleka cc nie jest takie starszne, ale czemu w 38 tygodniu już chcą robić zabieg?

Nigdy w życiu nie zgodziłabym się na przekręcenia dziecka w brzuchu i na poród pośladkowy- i jedno i drugie niebezpieczne! Ale tej cesarki nie musisz mieć przecież już teraz. Skoro maluch się obrócił, to może obróci się jeszcze raz. Czemu masz mieć tą cesarkę koniecznie w tym tygodniu?

nie zgadzaj się takie obracanie obarczone jest wioloma powikłaniami a nawet mimo obrócenia zdarza się ze i tak sie odwróci

oni nie chca juz w 38 zrobic cc tylko przekrecenie do konca tego tyg jesli sie zgodze choc w 38 tc to juz donoszone i bylo by ok ze wzgledu rowniez przeszedl by mi swiad calego ciala i koniec z bolami kregoslupa dla mnie chyba sie nie zgodze :O moze pepowina sie okrecic , moga wody odejsc itp yhh

nie zgodziłabym się!!! cesarka nie jest zła ja wróciłam w kilka dni do siebie, połtora tygodnia po poszłam na zajęcia na uczelnię, więc nie martw się bedzie ok

wszystko może się zdarzyć podczas takiego działania

na temat cc jeszcze nie mowilismy kiedy miala by byc tylko ze dla mnie porod sn nie wchodzi w rachube jesli tak dziecko lezy :) wiec kiedy bym miala miec cc to nie wiem macie racje dla mnie troche to okrutne dziecko tak przewracac jutro zadzwonie i powiem ze jednak "nie"

aha, bo nie doczytałam, myślałam, ze już musisz mieć cc moze sie jeszcze obróci, nie pozwól też na pośladkowy poród sn

nie nie sami mi nie polecaja posladkowego bo nie dam rady :)

ja miałam cesarke, ale Ciebie do tego nie namawiam, chociaż nie powiem, szybko, sprawnie i mamy sie oboje ok najważniejsze dobro dziecka my przetrzymamy wszystkie "niedogodnosci"

Może i faktycznie byłoby Tobie lżej (chociaż nie jestem przekonana, że akurat dolegliwości masz związane tylko i wyłącznie spowodowane przekręceniem dziecka), ale w końcu to i tak już ostatki, także dasz radę, a przynajmniej dziecku krzywdy nie zrobią. Sama miałam cesarkę właśnie spowodowaną pośladkowym położeniem dziecka i naprawdę jestem z tego zadowolona. Szybko doszłam do siebie, a dziecko urodziłam zdrowiutkie:) Tobie i dziecku życzę również zdrówka!

moja koleżanka miała robione to przekręcania i powiedziała, że nigdy w życiu by się drugi raz nie zdecydowała. A cc to wcale nie jest takie złe rozwiązanie, ja, zresztą podobnie jak wiele dziewczyn, które się tu wypowiadały, bardzo szybko doszłam do siebie, nawet szybciej, niż dziewczyna po sn, z którą byłam na sali:)

no jednak postanowilam i jutro zadzwonie ze jednak sie nie zgadzam na przekrecenie :)

nienia-a co mowila kolezanka ? dla mnie same wyobrazenie sobie tego jest juz straszne :(

nawet nie wiedzialam ze takie cos istnieje az poczytalam na necie , ja bym sie nie zgodzila na miejscu autorki

Do autorki. Świeć dobie latarką w cipkę, to może dziecko przekręci się główką w dół. Moja znajoma też miała dziecko ułożone pośladkowo,lekarz zalecił jej świecenie w szparkę i malutka się przekręciła do światła.

Nie, nie zgodziłabym się . Miałam cc , córka się nie przekręciła. Zniosłam bardzo dobrze.

Hej!!!Jestem w 38 tygodniu ciąży.Zgodziłam się na przekręcenie swojej córeczki,ale się nie udało,zbyt mocno siedzi pupcią na dole.Mam jeszcze jedną wizytę jutro,jak się nie uda to mam cesarkę.Tylko nie wiem dlaczego została data wyznaczona 5 dni wcześniej przed terminem.

planowane cesarki robią przeważnie w 38-39 tyg jeśli nic się wcześniej nie dzieje.

ja też miałam pośladkowo - nikt nawet nie proponował przekręcania - w 38 tc miałam cc i bardzo się cieszyłam z tego powodu - cc super sprawa - mały zdrowy - wszystko było super

Ja bym się nie godziła, przecież ułożenie pośladkowe to wskazanie do cesarki i nigdy nie słyszałam o czymś takim,żeby przekręcali dziecko, żeby obyło się bez cesarki. W dzisiejszych czasach przy takim ułożeniu robią cesarkę i lekarz, zamiast proponować przekręcanie dziecka, powinien Ciebie poinformować, że urodzisz przez cc, gdzie Ty mieszkasz, czy to jakiś lekarz z małego miasta, czy jesteś z dużego miasta ?

Ja mieszkam w Danii.Tutaj lekarz najpierw próbuje przekręcić dziecko i nie jest to robione na siłę.Z dzieckiem jest wszystko w porządku:):)

canie ,ponoc to bardzo boli i istnieje duze ryzyko ,poczytaj w necie...