Dobry wiek na dziecko

Mam 21 lat czesto mysle o dziecku wiele naszych znajomych ma juz dzicko, mieszkamy razem czasem ogarnia mnie taka potrzeba bycia matka... czesto sni mi sie malutki bobasek, ale nie wiem czy nie byloby to za szybko? Jak objawia sie instynkt macierzynski? Kiedy jest dobry moment?

najpierw zdobyć środki, stworzyć rodzinę a potem o zrobić dziecko. Myśleniem nikt dziecka nie utrzymał... Poza tym sam jeszcze dziecko jesteś

Jaja sobie robisz? obydwoje pracujemy ja do tego studiuje zaocznie mieszkamy razem od roku

w tych czasach 16stki rodza dzieci...

Jeszzce za wczesnie wyszlaej sie kobieto na dziecko masz zjeszcze czas:) A wbrew pozorom kobiety decyduja sie na dzieci coraz czesciej pozniej niz nasze babki i matki:) Nie liczac malolat ktore wpadly z pierwszym lepszym na imprezie

ewelka1988 no wlasnie im szybciej tym lepiej przeciez za kilka lat ja bede jeszcze mloda a moja dziecko juz w przedszkolu, a jak bede chciala sie pobawic od czasu do czasu jest babcia :)

Ile osob tyle opni ja mam 23 lata a nadal nie chciala bym dziecka babcia babcia ale i tak caly ciezar karmienia usypiania itd spada na Ciebie.. Jesli jestes gotowa to czemu nie ale jesli chcesz tylko miec dzidziusia to radze isc do znjaomych na kilkanascie godzin szybko Ci sie odechce:) Ja nie uwazam im szybciej to lepiej dlaczego niby? Piszesz ze bedziesz mloda za kilka lat..pewnie tak ale to juz nie ta sama mlodosc co przed slubem i zostaniem matka

"a jak bede chciala sie pobawic od czasu do czasu jest babcia " :o niedojrzała pinda, a za dzieci chce się brać :o

He chyba troche niedojrzala :) moim zdaniem nie ma odpowiedniego wieku na dziecko ale 21 to stanowczo zbyt wczesnie

a wlaściwie to po co ci dziecko?

wiek nie gra tutaj znaczacej roli, jezeli czujesz sie na silach, czujesz ze podolasz wyzwaniu, (bo dziecko to kupa pracy, ogromna odpowiedzialnosc) to czemu nie :)

@Lady Love, ona w ogóle nie jest świadoma tego, co piszesz, dla niej dziecko to słodkie bobo, które trzeba tylko od czasu do czasu nakarmić i przewinąć i na pewno nie przeszkodzi jej w zabawie i imprezach, bo przecież zawsze można podrzucić babci :o

w sumie moze masz racje..

a w czym niby 30letnia pierworódka jest lepsza od 21letniej? Ja mam 22 lata i staraliśmy się o bobasa od kiedy skończyłam 20. Teraz jestem w 7mscu ciąży i wcale nie uważam że tracę coś przez to. Imprezowałam od 16 roku życia, teraz czas na dorosłość. powodzenia autorko

Jeszcze nawet nie jestes matka ostatnia kolezanko wiec nie wiesz nawet co Cie czeka.. wiec jak mozesz komus radzic:) narazie to tylko slodkie gadanie do brzusia i nie tracenie niczego procz papierosow i alkocholu( chodz i to nie wszystkie ciezarne odrzucaja)

pomaranczko nie mowie ze 30 letnia kobieta w ciazy jest lepsza od tej co ma np 20 juz napisalam ze wiek nie gra tu wiekszej roli, trzeba sobie tylko uswiadomic ze dziecko to tez praca i to chyba jedna z najciezszych jezeli taka osoba wie ze podola to ja nie widze problemu sama oczekuje 2 kreseczek na tescie

ja mam 22 lata , no rocznikowo 23... jesteśmy rok po ślubie i za miesiąc rodzi nam sie dzidzi, nie czujemy sie jakos za młodzi, chcielismy juz malenstwo, to są najlepsze lata na macierzynstwo jesli ma sie poukładane w głowce :) mąż jest rok starszy ode mnie czyli tez nie tak ze za jakiegos starucha wyszlam i on sie domagał :) bardzo sie cieszymy ze juz wkrótce pojawi sie nasz synek, ciaza bez komplikacji w ogóle prawie bez objawów,wszystko idealnie :) bo niektorzy mysla ze dzieci to po 30... takie czasy niestety ze czeka sie az bedzie wysoka pozycja zawodowa itd itp, No a pozniej ludzie nie mogą miec dzieci bo juz wiek nie pozwala, kobiety po hormonach itd itp Na własnym przykładzie powiem moja mama urodzila mnie jak miała mniej wiecej tyle lat co ja, i zawsze mialam z nią dobry kontakt, kolezanki mi zazdrosciły, z tatem tez zawsze mogłam pogadac . A kumpele miały starszych rodziców z ktorymi byly ciągłe kłótnie i spory tak wiec nie ma co czekac do 30 zeby miec dzieci ;p

Jak ktos jest gotowy to pewnie czmeu nie:) Ja mam wiele pasji i gdybym zdecydowala sie na dziecko musisla bym z nich zrezygnowac tak wiec wole spelnic sie zyciowo a potem ewentualnie pomyslec nad dzieckiem

tak, no to fajnie mam moja urodzila mnie jak miala 20 i przez jej niedojrzalosc zjebala mi psychike bo nie umiala sie mna odpowiednio zajac. mojego brata urodzila 10 lat pozniej i jego wychowywala juz w zupelnie inny, madry sposob, dzis te roznice wychowawcze widac jak na dloni, brat ma mocne poczucie wartosci, ja niestety nie... a po 30stce dziecko rodzic to najlepsza rzecz. dojrzalosc, pozycja, czlowiek sie wyszaleje i jakie hormony //??/ moje wszystkoe znajome sa po 30tce i dopiero teraz zakladaja rodziny wszystkie maja zdrowe piekne dzieci!!!!

"a jak bede chciala sie pobawic od czasu do czasu jest babcia" A jak babcia nie będzie miała ochoty zostawać z Twoim dzieckiem? Jestem w Twoim wieku, nikt z mojego najbliższego otoczenia nie ma dziecka. Wszyscy głównie imprezują/studiują/pracują. Ja uwielbiam moje beztroskie życie, spokój i imprezy od czasu do czasu. Nie posiadam chyba instynktu macierzyńskiego. Może dlatego, że mam dużo dzieci w rodzinie i po prostu wiem jak to wygląda, a może jestem egoistką? W sumie ciężko powiedzieć. Jednak wiem, że każdy ma inne priorytety. Jeżeli Ty jesteś na tyle pewna partnera i dojrzała to w sumie czemu nie? Moja bratowa w wieku 21 lat urodziła, jej synek ma teraz 3 latka i chyba podoba jej się takie życie. Ja sobie nie wyobrażam takiego ograniczenia. Albo jestem za młoda i kiedyś mi przejdzie, albo po prostu nie nadaję się na matkę. Przemyśl dobrze tą decyzje, bo to zmiana w życiu o 180 stopni. :)

więc tak z pierwszym dzieckiem wpadłam jak miałam 18 lat i nie z pierwszym lepszym, drugie dziecko zapragnęłam mieć jak miałam 22 lata teraz mam 26 lat i dwie kochane córki w wieku 8 i 4 lata, jeśli się czujesz gotowa na dziecko to czemu nie, ja sobie poradziłam nawet wtedy kiedy nie byłam na to przygotowana więc trzymam kciuki

nie mówimy ze kazda 20 ma zaraz zachodzic w ciąże. dlatego podkresliłam ze trzeba miec w głowie poukładane :) nie wszystkie w tym wieku są gotowe na dzieci.. mam sporo kolezanek których nie wyobrazam sobie ani w ciazy ani z dzieckiem... na kazdego przychodzi pora :) jak któras z was napisała "mam pasje...." no właśnie, to jeszcze nie jej czas... bo pozniej byłby zal do dziecka ze przez nie nie mozna było spełnic niektórych swoich marzen i były jakies bariery bo tego nie mozna bo juz macierzynstwo nie pozwala itd

moja mama urodzila mnie majac 23 lata i jak sama uwaza to najlepszy wiek na dziecko, 6 lat pozniej pojawil sie moj brat ( wpadka ) moja mama niby mloda bo 29 na karku w tedy miala a mowi mi do tej pory ze dla niej to juz byla meczarnia, ze za pozno moj tata jest rok mlodszy od mojej mamy wiec tez wczesnie zostal tatusiem:P ale ja akurat bylam planowana, teraz mam z nimi swietny kontakt, sa najlepszymi rodzicami na swiecie spojz tez na to kolezanko ze nie ktore dziewczyny nie chca zaprzestac na jednym dziecku, tylko np chca miec 3 co kilka lat, tak wiec 30 na karku lub wiecej to dla mnie osobiscie za pozno na pierwsze dziecko

Ja wiem ze to jeszcze nie moj czas dlatego pomimo ze czasem mysle ze chciala bym byc matka wiem ze jest na to zbyt wczesnie. Mam jeszcze tyle planow przed soba w ktorych dziecko niestety moglo by mi przeszkodzic.. pomimo iz bardzo lubie dzieci

myślę, że to dobry czas żeby porozmawiać z facetem co on sądzi na ten temat... może on jeszcze nie chce być tatusiem?

ewelka rob tak zebys nie zalowala :) skoro masz plany realizuj je :) na dziecko kiedys przyjdzie czas

osobiscie uwazam ze dzieci powinno byc minimum dwoje...i zbyt duza roznica wieku tez nie jest zbyt dobra, góra 4lata. wiem po swoich znajomych jedynaków ktorzy teraz mówią ze naprawde brakuje im takiej osoby jak brat/siostra... za jakis czas rodzenstwo to najwiekszy skarb, jak sie jest młodym to wiadomo kłutnie itp ale jak cos nie tak to jedno idzie za drugim :) i to jest fajne

a moja mama cale zycie przestrzegala mnie przed ciaza w mlodym wieku bo wie ile stracila....zamiast podrozowac, rozwijac sie i cieszyc sie zyciem ona musiala siedziec przy dziewcku. ja sie jej posluchalam i jestem z tego powodu bardzo szczesliwa bo zwiedzilam pol swiata wyszalalam sie, dojrzalam, dzis mam 27 i powoli zaczynamy myslec o dziecku. naprawde wspolczuje mlodym matkom bo wydaje im sie ze sa szczesliwe a tak naprawde przelecial im kawal zycia.... (na wlasne zyczenie)

Miedzy mna a siostra jest 6 lat ropznicy i mamy swietny kontakt wiec nie zgodze sie ze 4 lata maximum bo np moja mam ma brata 2 lata roznicy a kontakt zerowy. Chyba zalezy od wychowania danych osob ..

możliwe ze zalezy od wychowania... ja zawsze byłam zdania zeby nie robic duzej roznicy miedzy dziecmi no ale kazdy ma swoje zdanie :)