Czy kolezanka mnie podrywa ! czy to tylko zarty?

Mam trochę dziwną sytuacje z koleżanką z uczelni. Jak wita się z innymi kolezankami buziak w polik, mnie cmok w usta. Gadamy z kolezanakmi a ona czasem mnie obejmuje, niby niewinnie, ale jakos nie podoba mi się to... Gadam ze soba na necie i niby normalnie o szkole, ale ona czasem cos tam Skarbu, zabciu do mnie, itd. Albo,"ty i ten seksowny tyleczek" Ona ma chlopaka, wiec no moze tak tylko gada, ale jakies to dziwne dla mnie. W koncu jej uwage zwroce. CO myslicie? takie wyglupy?

ma na Ciebie ochotę

i zaprasza ciebie do trójkąta, durna pało.

nie no, ja pytam powaznie. bo taka sytuacja trwa juz rok i jakies dziwne to dla mnie, takie zarty czy co?

zapytaj wrecz czy jest les

raczej w żartach

naprawdę ma na Ciebie chrapkę - możliwe , ze jest bi

bez powodu nie zachowywałaby się tak tylko w stosunku do Ciebie więc pewnie się jej podobasz... spróbuj może jakoś pogadać z nią o tym albo idź z nią na imprezę - po pijaku pewnie zacznie się do Ciebie dobierać więc będziesz już pewna ocb ;)

Ja dość podobnie traktuję swoją przyjaciółkę, klepię ją w tyłek, robię aluzje, bawię się jej włosami, obejmuję. Mam faceta, może i jestem trochę bi, ale tak naprawdę nie chciałabym z nią nic zrobić. Dla mnie to raczej takie żarty, która ona na szczęście rozumie, bo sama też puszcza aluzje. Wiele razy piłyśmy ze sobą i nigdy się nie dobierałyśmy.

Gadalam z nia , a ona ze to ja zaczynam takei zboczone zarty i ona je ode mnie przechwyca, a to gowno prawda jest ;)

Ja dość podobnie traktuję swoją przyjaciółkę, klepię ją w tyłek, robię aluzje, bawię się jej włosami, obejmuję.- do konca hetero to nie jest ;)

No może nie jest, nie wiem. Dla nas to fajne, takie... prywatne.

jak ci to przeszkadza to utnij kolezanke. jak cie zaczepi czy poklepie to zapytaj co to ma byc bo ty nie lubisz.

z moja przyjaciolką robimy i zachowujemy się podobnie, nie widzimy nic w tym dziwnego czy zboczonego chociaz kiedys taka inna znajoma mi tak zaczela robic i mi to przeszkadzało wiec jej powiedziałam aby tak nie robiła.

Powiem jej, bo juz mnie wkurza. Gadam z nią a na usta mi sie patrzy (sick). Gdyby tak robila do innych koelzanek, t o mowie ok jakas taka jest otwarta. Ale no ja nei jestem jakas jej najlepsza kolecanak z grupy, a do mnie tak robi.

A co Ci szkodzi, skorzystaj bedzie bunga bunga :D