dZIEWCZYNY DORADZCIE CO POWINNAM JESZCZE ZALATWIC

Slub juz tuz tuz bo w sierpniu.Mamy juz sale,orkiestre,Kamerzyste i fotografa,nauki malzenskie juz prawie skonczone(zostaly 2 spotkania indywidualne),suknie slubna mam,samochod tez,przybranie kosciola i ogolnie w kwiaciarni pozalatwiane, a i alkohol tez jest. Zostaly jeszcze zaproszenia ktore juz wybralismy,obraczki,garnitor dla narzeczonego i nie wiem czy wszystko juz zalatwolismy. Napiszcie kobietki jak t bylo u was bo boje sie czy wszystko mamy

gumki se kupcie

A menu i alkohol? Coś starego? Coś pożyczonego? Coś niebieskiego? Coś nowego? Noc poślubną gdzie spędzicie? :D

Ewentualnie próbna fryzura i makijaż.

U m y j c i p ę

GARNITÓÓÓR -hahaha! analfabetka a słownik ort. kupiony? uczyć się nie chciało to uciekasz za mąż???

menu jeszcze wybieramy mamy tak wstepnie ustalone a dokladnie to 2 tyg przed mamy przyjechac do restauracji i wszystko ustalic aaaa i bizuterii nie mam. noc poslubna nie wiemy dokladnie moze w hotelu ktory miesci sie w restauracjii bedziemy spedzac:) cos pozyczonego bede miala chyba pierscionek zareczynowy mamy wiec to cos pozyczonego i starego zarazem :)

hej, mój ślub na poczatku września, a już rozdaję zaproszenia,ale to dlatego że okres wakacyjny, a mi bardzo zalezy na obecnosci gosci. Mam salę,kościół, nauki, dj-a, organistę, skrzypaczkę, sukienkę,obrączki, fryzjerkę i makijażystkę. To chyba wszystko. Kwiatów wcale nie mam, żadnych dekoracji jeszcze, ani nic, tortu też nie, ani samochodu. Spokojnie,jeszcze jest sporo czasu. W czerwcu mozesz załatwiać formalnosći koscielne i urzędowe.

nie jestem analfabetka tylko jak pisze szybko to robie bledy jestem dyslektykiem ale czy to cos zlego nie sadze.zreszta nie mam zamiaru sie tlumaczyc.napisalam tu w konkretnym celu a nie po to zeby ktos wytykal mi bledy:)

Chyba nie masz prawdziwych problemów.... ech kobiety

kosciol tez mamy tzn zamowiona godzine fryzjera tez tylko kosmetyczka jeszcze zostala.zaproszenia chcemy zamowic w czerwcu bo w lipcu chcemy rozwozic mam nadzieje ze ze wszystkim sie wyrobimy:)

Pierścionek zaręczynowy pożyczasz? :o ja miałam niebieskie, stare i pożyczone w jednym a mianowicie podwiązkę od kuzynki :D właśnie tort! My noc poślubną spędziliśmy w hotelu, w którym było wesele, cena wliczona. :D

mama nie nosi pierscionka bo jest na nia zamaly a co nie wypada?:/

Ja nie noszę obrączki i zaręczynowego bo za małe :(:(:( A nie dostałaś od narzeczonego jak Ci się oświadczał? Mój ma z 80 lat, jest po teściowej i jej matce

oczywiscie ze dostalam od narzeczonego:) masz racje to nie najlepszy pomysl z tym pierscionkiem

Poza tym tych zabobonów co do ślubu jest od cholery. Te niebieskie itd. nie musi być :D a ślub kiedy?

slub w sierpniu 6 :)

No to moim zdaniem nic Ci nie brakuje :)

ewentualnie paznokcie jeszcze piosenka na pierwszy taniec?