Zwiazalaby sie ktoras z was z maminsynkiem ?

czy nie ma szans?

nie zwiazałabym się. szanse są, ale po co mi facet dla którego mama jest number one. nie chciałabym tak żyć.

za nic w świecie, choćby nie wiem co 1. byl taki że mi robil awantury do jego mamusia ineczej piecze ciasto a to mamusia decyduje o tym jak ma byc firanka w pokoju bo ona ma najlepszy gust a to mamusia postawiła to naczynie w kuchni na tym miejscu i nich tak zostanie itp...kur*wa mozna wiele znieść ale nie takie coś 2.drugi skolei był bardziej niezalezny i samodzielny ale kiedy podczas szykowania się do wesela siostrzenicy pytał mamusie o to jaki krawat załozyc i jakie spinki do koszuli mimo to że dwie minuty wczesniej o tym rozmawialiśmu, facet rozwalil mnie kompletnie,poprostu zawinęłam sie bez słowa nie cierpię mamisynków, a co by było gdyby zaistaniała jakas ważna sytuacja albo choćiażby konflikt w rodzinie to co? tez mamusi pytałby o zdanie? mamisynki do przedszkola won!!!!!!