Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anastatazja

Kur..... Mam doła. Slusznie?

Polecane posty

Gość Anastatazja

Jak upatrujesz taką sytuację: On pisze z byłą. Ona się dwiaduje i nie życzy sbie tego, mówi tym otwarcie. Ta była ma męża i dziecko. On obiecuje nie pisać, po jakimś czasie wychodzi na jaw, że nadal pisze. Ona Go opierdala. Wychodzi z domu, bo on ją okłamał. Ogólnie wielka histeria i żal. On ją zatrzymuje, wnosi znowu do mieszkania. Rozmawiają. Cały dzień niemal. On obiecuje, że nigdy więcej. Ona się dowiaduje, że po zerwaniu, gdy ta była miała już męża spali razem. On był wtedy sam. Z byłą nie jest razem 6 lat. Co ma myśleć Ona - słusznie robi jazdy i zabrania czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slusznie
słusznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
temat ten to wersja hardcore topicu pn. ex mojego meza leci na niego te same story

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastatazja
Właśnie czytałam, to jednak inna sytuacja, tzn może sytuacja ta sama, ale inna soba. :) Ona eci też na Niego, nie wiem czy On na nią, ale też twierdził, że z grezeczności z nią pisze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendantes
z grzeczności też z nią się pukał kiedy ta miała obrączkę na palcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwweededeeeee
zwykle wredne cipsko harpia pierdolona . czego ona kurwa chce sama nie wie czego i ja swedzi wrereeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alizka
robi cie w konia. gdyby nie mial nic do ukrycia to by nie ukrywał , ze z nia pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwweededeeeee
twoj facet to tez kawal gnoja po co z nia pisza jakby mu zalezalo to z ta cipa nie pisal faceci to idioci zero empatii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastatazja
Twiedził, że ich poniosło, ale nigdy nie zdradził żadnej swojej partnerki. ja to drażyłam, w końcu zapytał o czym jeszcze chcę rozmawiać, na co odpowiedziałam, że o Jego moralności. On twierdzi, że był wolny. Nikogo nie ranił. Ona nie chce wracać, a On jest szcześliwy ze mną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwweededeeeee
spakuj go i niech spierdala :D po co ci ktos taki ja nie lubie jeśc odgrzewanego obiadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfh
wypierdol go w kibel i spusc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastatazja
Nie ukrywał, dopóki nie zabroniłam. Teraz jakoś przestałam ufać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendantes
poniosło mu wacka. Co to za facet co bierze się za mężatki?! Ja bym mu nie ufała i dla zasady zrobiłabym mu ostrą jazdę bez trzymanki, jakby wytrzymał to bym się zastanowiła ale jakby odpadł wcześniej to mu bym dała czarny woreczek na śmieci i 30 sekund na spakowanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastatazja
Jaką ostrą jazdę? Dla Was wszystko jest takie proste. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
ty napisalas to dobitnie, z emocjami a tamta dziewczyna tak delikatnie..... no coz, mysle, ze twoj facet jest robi cie w chooja, na dodatek z nia spal gdy ona byla po slubie, a to pokazuje ze nie maja zadnych zahamowan ja wypierdzielilabym go z zycia na jakis czas lub na czas nieokreslony, bo oni maja do siebie jakas slabosc... czasem tak jest miedzy ludzmi, ze lgna do siebie, rania swoich partnerów i nie potrafia sie opanowac, kieruje nimi dziwna nieokreslona zadza nie znam tego z autopsji ale znam przypadek, gdy kobieta i facet mieli swoich parnerów juz a sypiali ze swoimi bylymi regularnie, nie mogli sie od siebie uwolnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastatazja
Nie sądzę aby się spotykali. Rozmowy w stylu "co słychać? A jak w pracy? Wszystko okej", ale wkur**** mnie sam fakt, że ona istnieje. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendantes
pewnie że jest proste. Jak na początku jest się nie fair w stosunku do partnera i traktuję się go jak jelenia to nie licz, że później bedzie cię traktował z szacunkiem. Takie sprawy są prostsze niż myślisz tylko ludziom sie już maksymalnie w głowach przewraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Autorko tematu nie dziwię Ci się. Rozumiem, że można mieć kontakt z byłymi, ale w momencie gdy Tobie się to nie podoba, to ten kontakt powinien być natychmiast urwany, a nie...ukrywany :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastatazja
Postawiłam sprawę na ostrz noża. Pisze - koniec. Ale nie wiem czy to coś da, może lepiej to ukryje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
a moze tez zacznij pisac z kolega np. ktory pisalby co u ciebie, jak sie masz? poza tym rozumiem cie ze sie wkurrwiasz, poza tym ona ma meza wiec mozesz wybadac grunt i napisac mu emaila np. ze jego zona przypierdzielila sie do twojego faceta i kiedys tez po slubie z nim spala nie wiem jak blisko jestes z facetem bo ja w ataku wkurwienia powiedzialabym mojemu facetowi ze tak wlasnie zrobie druga opcja to zupelna obojetnosc, pokaz ze znasz swoja wartosc i masz doopie jego pisanie z ex, chociazby ci sie w srodku gotowalo, lub wyjdz na piwo z kumplem ze studiow lub z pracy i swemu to oznajmij, ze fajnie bedziesz sie bawila jak zareaguje ten Twoj ksiaze, to moze pokaze ze mu zalezy i dotrze do niego jaki z niego fiut bez cienia empatii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendantes
już mu raz postawiłaś ultimatum i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendantes
ja bym nie grała w gierki bo to dziecinada. takie sprawy załatwia się od ręki. Ale każdy robi jak mu wygodnie. Róbta jak chceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
z tego co mi sie wydawalo, to autorka juz zalatiwala sprawe od reki i nic to nie dalo bo on ja uspokajal a tak w ogole to ja bym nie chciala miec nic wspolnego z facetem, ktory slini sie do ex i jeszcze ze mna sie kloci ze to tylko sms i glupie gadki co slychac z bylymi mozna miec kontakt tylko gdy jest dziecko wspolne lub naprawde czysta, uczciwa przyjazn bez podteksow na jakis czas zawiesilabym ten zwiazek i dala mu czas do namyslu, skoro cie to boli, tylko umiejetnie, zeby nie mial cie za zadrosna wariatke, ktora bez podstaw robi mu jazdy, niestety faceci potrafia byc cwani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastatazja
Wtedy prosiłam, On obiecał. Nie straszyłam zerwaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastatazja
On uważa, że nie mam powodów aby być zazdrosną. Bo On jest wierny, nigdy nie zrobił nic, co by było podciągnięte pod zdradę kogokolwiek. Jest fair i niepotrzebnie robię aferę. Pisa przestanie i dla Niego koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendantes
jak możesz chcieć straszyć dorosłego faceta? No weź się zastanów kobieto. To facet, chyba powinien wiedzieć jak sie zachowywać w związku, no chyba że miał twoje przyzwolenie a ty nagle zmieniłaś zdanie. prosiłaś go a on to zlał. Teraz martwisz się bzdurami zamiast robić coś pozytywnego. Jeśli ci na nim zależy pogadaj z nim jak z dorosłym dojrzałym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
no coz ja juz sie nagadalam, daj sobie czas i czas tej sytuacji, skoro wiesz ze mozna mu ufac to sie sama nie nakrecaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendantes
jeśli on twoje samopoczucie i próby wyjaśnienia traktuje już jak aferę to ja pitolę. Zastanów się czy wy tworzycie związek czy układ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastatazja
Rozmawialiśmy, a ja nie chcę milion razy do tego wracać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendantes
to po co to roztrząsasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×