Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tija Madd

No to mam problem...

Polecane posty

Gość Tija Madd

problem duży w chuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tija Madd
czyli mam maly chuj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tija Madd
problem wielki jak moja piździocha :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera mówię serio. Mam problem. Odkąd się zaczęłam interesować takimi sprawami, zastanawiam się coraz częściej nad moją orientacją. W ostateczności mogę powiedzieć, że jestem bi, tak na 60%... W sensie mam chłopaka, pociąga mnie, uprawiamy seks, podnieca mnie, ale również pociągają mnie laski. Pierwszy pocałunek przeżyłam z przyjaciółką, a to było w 1 gimnazjum. Całowałam się z wieloma. I w ogóle chciałabym spróbować seksu z dziewczyną, ale z drugiej strony mam kochającego mnie chłopaka i nie chciałabym z nim zrywać. Mam 19 lat, jakby co. Nie wiem co mam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak mamy Ci pomóc. My Ci orientacji nie zmienimy... skoro kochasz chłopaka to z nim bądź, jak wolisz mieć dziewczynę to zerwij z chłopakiem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem w czym.. Chciałam po prostu pogadać, bo obecnie nie mam z kim, a stwierdziłam, że trochę to męczące. Chłopak był świadkiem jak się całowałam z innymi dziewczynami. Ale stwierdził, że dla niego to jest prawie, że na równi ze zdradą, bo jeśli mnie pociągają fizycznie, to się boi, że w końcu będę chciała spróbować z nimi seksu. Fajnie by było, gdyby zaakceptował to, że od czasu do czasu potrzebuję bliskości z kobietą. Ale jeżeli chodzi o dłuższe związki i na poważnie to już inna bajka. Chodzi tylko o zabawienie się, nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lam sie, wg badan wielu sexuologow to prwie wszystkei kobiety sa bi - tylko jedne to wykluczaja i nie dopuszczaja takich mysli, a inne to zauwazaja i czasami spelniaja swoje pragnienia, albo po prostu eksperymentuja ja tez mam podobne doswiadczenia, jak ty, z przeszlosci ale jestem zona faceta i jestem szczesliwa i nei mysle o kobietach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Fajnie by było jakby zaakceptował to, że od czasu do czasu potrzebuję bliskości z kobietą" A teraz postaw się na jego miejscu. Jakby on myślał: Kurcze, fajnie by było gdyby moja dziewczyna zaakceptowała jakbym czasem wyruchał w dupę jakiegoś faceta..." :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem... Kocham go, jestem z nim szczęśliwa i jest mi idealnie. I właśnie to jest najdziwniejsze, że mimo wszystko pociągają mnie również laski. No fakt, dziwnie bym się poczuła jakby mi tak powiedział. Ale jakoś wydaje mi się, że facetów bi jest o wiele mniej. Jak już to albo hetero, albo homo. Żadnego pół na pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×