Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem jak sie zachowac

Nie wiem jak sie zachowac

Polecane posty

Gość nie wiem jak sie zachowac

Nie wiem od czego zaczac bo sytuacjajest dosyc skomplikowana, zaczne od tego ze razem z moim partnerem, naszym dzieckiem i moja mama mieszkamy w jednym mieszkaniu. moja facet pracuje do tej pory utrzymywalismy sie z jednej pensji a od przyszlego tyg zaczynam poszukiwanie pracy , synkiem ma zajmowac sie moja babcia ktora ma sie jeszcze do nas wprowadzic [dodam ze babcia jest dosc marudna i boje sie ze beda jakies klutnie z tego ale wyjscia nie mamy jezeli chce isc do pracy ] moja mama znalazla sobie jakies 1,5 tyg temu faceta , miala mi pomoc dogadac sie jakos z babcia tym czasem narazie ciagle przesiaduje[nocuje] u niego i przestala ja zupelnie obchodzic rodzina , zawsze dzwonila do mojej babci pare razy dziennie bo mieszka sama moj dziadek zmarl 2 lata temu i czuje sie samotna. tymczasem moja mama ma np do niej pretensje ze sie czepia ze przestala dzwonic. dla mnie to nienormalne bo co ja zbawi zadzwonic na 10 min i oderwac sie od tego fagasa , ja do niej dzwonie ona mowi ze nie mysli podczas rozmowy ze mna [ ciekawe cotakiego robi] na chwile moglaby sie odczepic. mam dosc... ona zaraz sie wyprowadzi a nas zostawia z babcia. dodam ze mialo byc zupelnie inaczej dom mojej babci mial zostac sprzedany my mielismy dostac mieszkanie zeby nie siedziec sobie na glowie, w tym momemcie wszystko sie zmienilo zaczyna mnie to przerastac , do mojej matki nic nie dociera nie wiem jak mam sie z nia porozumiec. nawet nie moge sama z partnerem wyjsc z domu bo nie ma kto zostac z maluchem a ja juz nie wytrzymuje jestem zmeczona wszystkim stres w domu i stres przed pierwsza praca. domyslam sie ze napisalam to dosc nieskladnie ale prosze o jakies rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radzę Ci nie sprowadzać sobie babki do domu. To juz lepiej pracować na nocki np w piekarni albo jako barmanka, kelnerka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie zachowac
wiemtez tego nie chce , ale nie mam chyba wyjscia , moja babcia nie poradzi sobie juz tam na dzialce , z tymcalym pieleniem itp przynoszeniem wegla do domu. nie jest moze juz calkiem bezradna ale jest jej bardzo ciezko , tak ze stoimy pod murem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym wolała chodzić tam trzy razy na dzień niz wziąć ja do siebie, w ogóle takiej opcji nie brałabym pod uwagę. Poza tym to Twoja mama powinna sie tym martwić nie Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie zachowac
a moja matka twierdzi ze przeciez nie bedzie tak zle , ciekawe dlaczego samajej ze soba nie bedzie , z jednej strony ja rozumiem bo przez 10 lat jakmniewychowywala byla sama i chce teraz troche pozyc ,..... ale kur... ja tez chce , nie wiem moze to troche egoistyczne myslenie ale nie radze sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie zachowac
nie maopcjizeby chodzic kilkarazy w tyg my nie dorobilismy siejeszcze samochodu a dzialkaznajdujesie 70 km stad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie zachowac
JUZ nie wiem CO MAM robic ciegle pale i zajadam stres nie wspominajac juz o zyciu erotycznym , poprostu nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem że masz jakieś potrze
by, ale równie dobrze ma je też twoja mama i babcia. Twoje dziecko i twoja praca to nie ich problem tylko twój i twojego partnera. I nie możesz wymagać od mamy czy babci pomocy. To wyłącznie ich dobra wola żeby ci pomóc a nie obowiązek. Obowiązek należy do ciebie i twojego faceta. Ciesz się, że masz gdzie mieszkać w ogóle a nie musisz szukać czegoś sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie zachowac
chodzio to ze przez pol roku moze wiecej bylo mowione ze dostaniemy mieszkanie ze bedziemy mieszkac na swoim a tylko moja mama znalazla sobie kogos i juz on jej nagadal ze po co sprzedawac dzialke ze taka fajna itp. tak sie nie robi. niecierpie jak ktos mnie na cos nakreca i z dnia na dzien wszystko przepada. a mojababcia sama zaoferowala pomoc . ja tylko uwazam ze to jest mojej mamy mama i to ona powinnaz nia mieszkac , nie sadze aby moj syn chcial kiedys opiekowac sie moja matka. kazdy chce miec swoje zycie a moja matka poprostu podrzuca mi jeszczedotego babcie i mowi ze przeciez nie bedzie tak zle ;/ uwazam ze jest strasznie egoistyczna nawet teraz w 3 mieszkamy sobie w jednym malym pokoju [ ona zajmuje najwiekszy poniewaz uwaza ze nasz jest nieustawny] ijeden pokuj jest wolny bo to ma byc dla babci ;/ i jeszcze cos wspominala ze jak jej sie nie ulozyz tamtym to chce z powrotem tamten najwiekszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ale nie rozumiem To babcia trzeba sie zajmowac, czy babcia ma sie zajmowac Twoim dzieckiem podczas, kiedy Ty bedziesz w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem że masz jakieś potrze
autorka uważa, że babcia powina przyjeżdżać, zajmować się jej dzieckiem a potem wracać na działkę a najlepiej, żeby jeszcze wytrzasnęła jej jakieś mieszkanie fajne osobne i pewnie jeszcze opłaty za nią robiła:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie zachowac
babcia sie nie trzeba zajmowac ale na dzialce juz sobie rady nie da i potrzebuje towarzystwa dlaczego wszystko ma spasc na mnie , ja tez wyprowadzic sie nie bede mogla bo ktos musi z nia zastac nie chce dac jej odczuc ze nie chce z nia mieszkac , kurcze postawcie sie w mojej sytuacji czy chcialibyscie mieszkac z wlasna babcia majac juz zalozona swoja rodzine / a wasza mama mieszkalaby zjakim kolesiem [ktorego nawet nie znam bo nie chce go przyprowadzic ;/ ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie zachowac
no jasne najlepiej zwalic wszystko na mnie ze to ja jestem taka egoistka i wymagam nie wiadomo czego , ja tylko nie chce z nia mieszkac ale moja matka tego nierozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skroro babcia Ci obiecała swoją działkę, to niej ja na ciebie przepisze (darowinza) babcia rozumie sytuacje? ze mama stala sie nieodpowiedzialna i ma wszystko w nosie? niech sie przeprowadzi do Waszego mieszkania i mieszka z Wami az nie sprzedacie dzialki, nie kupicie i urzadzicie nowego (dla siebie) do tego czasu mama A) albo sie opamieta i bedziemozna z nia cos ustalic B) facet kopnie ja w dupe i wroci do mieszkania (bedzie mieszkala z babcia po Waszej wyprowadzce) C) bedzie zmuszona zamieszkac z babcią gdy bedziecie sie wyprowadzac (badz ja codziennie odwiedzac D) mama zamieszka z babcią i facetem nie stresuj sie, narazie bierz babcie do siebie. my mamy sie postawic w Twojej sytuacji? To Ty postaw sie w sytuacji starszej kobiety, ktora juz niewiele rozumie i napewno nie czuje sie kochana... i ta masz dobrze, masz gdzie mieszkac, masz perspektywy na cos swojego, potrzeba jedynie czasu ciagle mowisz takze o swoich potrzebach - a teraz poysl - wnioskuje ze jestes b. mloda, zapewne wpadlas i zwalilas sie mamie na glowe z dzieckiem i jego ojcem - moze trzeba teraz odpokutowac? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie zachowac
fakt,jestem mlloda , zawsze mieszkalam z mama , pozniej partner sie domnie wprowadzil, po 8 mies zaszlam w ciaze , to jest tak samo moje mieszkanie jak i mojej mamy ona wczesniej tez sobie wziela poprzedniego faceta do domu nikt sie do nikogo nie wtracal rachunki zawsze placilismy na pol i bylo wszystko ok ..... niewiem mnie chyba poprostu przeraza fakt ze ktos teraz bedzie sie wtracal w moje zycie .... babcia potrafi mi nawet zwrocic uwage ze pokroje warzywo inaczej niz ona by to zrobila ;/ jestem bardzo wybuchowa i boje sie ze sobie nie poradze. moja babcia w ten weekend pewnie do nas przyjedzie i ma urodziny pewnie zrobi jakis rodzinny obiad, pewnie napijemy sie za zdrowko .... i domyslam sie ze mojej matki nie bedzie bo bedzie wolala pojsc do tamtego.. irytuje mnie to strasznie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrób matce awanture (najlepiej przy swiadkach) ze zachowuje sie jak nieodpowiedzialna nastolatka, ze woda jej do glowy udezyla i mysli tylko tylkiem, a ma obowiazki wobec swojej matki - jak bym tak zrobila, szacunek szacunkiem, ale trzeba zrobic cos co ja otrzezwi - najlepiej zawstydziec i zmusic do refleksji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie zachowac
probowalam juz jej przetlumaczyc delikadnie oczywiscie, ze babcia to starsza osoba i jest tam sama i napewo smutno jej jak nie dzwoni np do niej mimo ze wczesniej robila to 2 razy dziennie , ale ona wszystko odkreca i ciagle sie zaslania tym ze ona tez chce troche pozyc. nic do niej nie dociera nie wiem jak do niej dotrzec mam nadzieje ze jej przejdzie to dopiero 1,5-2 tyg a ja juz mam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×