CZEGO NAJBARDZIEJ BRAKUJE WAM LATEM???

Bo mnie mroźnych wieczorów pod ciepłym kocem, z dobrą książką i kubkiem gorącej herbaty z miodem i cytryną. Choć latem czytam na hamaku ze szklanką mrożonej Ice Tea. Ale to nie to samo! :(

że jak się przewracam po pijaku, to nie wpadam w miękką zaspę :o

nienawidzę lata

w lecie nie lubie tylko komarów a poza tym lato ma wszystko to czego nie maja inne pory roku od balonów , temperatury az po balangi http://www.smog.pl/wideo/44823/juz_wkrotce_fala_upalow_badzcie_gotowi/

http://www.smog.pl/wideo/42962/tesknimy_za_latem_one_tez/

No ja właśnie również nie lubię gorąca. Moją ulubioną pora roku jest jesień. Taka złota jesień, kiedy deszcz dzwoni w szyby. :) A lata nie lubię za wysokie temperatury i tą rozpitą, wulgarną młodzież wylewającą się zewsząd. Mówię to jako ktoś, kto nie ma jeszcze 30-tki.

Mnie brakuje jazdy na nartach. Ale nigdy nie zamieniłabym lata na zime - piękna zielen, kwiaty, długie dni...

ale latem można sobie usiąść pod drzewkiem w cieniu, pić zimną wodę i czytać książkę i słuchać jak ptaszki śpiewają :)

a moja ulubiona porą roku jest wiosna .

Latem brakuje mi tego ze nie moge ubrac plaszcza z kapturem, czapki na glowe i pojsc bez makijazu i z nieumtymi wlosami na spacer z psem rano czy wieczorem, bo czlowiek pozakrywany ze tylko oczy widac. A teraz trzeba wygladac jak sie zyje w miejscu gdzie pelno znajomych:/

Ja mam tak samo jak buk łorm, denerwuje mnie gówniarzeria nie umiejąca się zachować, siedząca na ławkach w parku z papierosem w mordzie komentująca każdego kto przejdzie, żuli, technomułów w bmw z badziewnym techno, jednym słowem wkurzają mnie wieśniaki, którzy uatywniają się latem. W lecie lubię to, że można do późna siedzieć na dworze, popływać w jeziorze, posłuchać wieczorem cykad.

ale można włożyć okulary przeciwsłoneczne i nie widać, że bez makijażu :P

ale lato tez nie jest złe . JA nie lubie tylko zimy .. Jakos ( -20 C ) mnie nie przekonuje

Niczego :D Uwielbiam długie,słoneczne dni,całodniowe wycieczki - aż chce się żyć :) Zima jest dla mnie koszmarem - zimno,trzeba się ubierać jak eskimos,szybko jest ciemno i dni się wleką.Masakra.

latem tęsknię za nartami i brakiem robactwa typu komary, meszki

brakuje mi pozakrywanych kobiet i tego ze moj facet nie ma sie na co patrzec poza mna :P:p:P:p

chłodnego powietrza, no chyba że po burzy wtedy odżywam

mi lodowiska, uwielbiam jeździć na łyżwach