Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieznajoma 8

moi rodzice sie mna nie interesuja! pomocy

Polecane posty

Gość nieznajoma 8

kochanie pisze bo nie wiem jak sobie z tym poradzic.. Mam 20 lat i pochodze z wielodzietnej rodziny,mam 6rodzenstwa. Pamietam ze zawsze bylam grzecznym dzieckiem spelniajacym prosby rodzicow, matka zawsze stawilala mi wysoka poprzeczke musialam sie dobrze uczyc (pamietam ze rodzice placili mi za oceny) i tak skonczylam jedno z lepszych liceow i wtedy zaczely sie problemy. Matka przestala sie mna interesowac gdy moje oceny w 3liceum spadly,kiedy zaczelam wiecej imprezowac. zawsze mowila mi zepsulas sie! przestala do mnie dzwonic ojciec zreszta tez(mieszkalam w internacie)przestali mi wysylac kase musialam sobie sama radzic bylo bardzo ciezko i tak wpadlam w rozne nalogi zero nauki narkotyki zle towarzystwo,oczywiscie moi rodzice o niczym nie wiedzieli wracalam tylko na weekendy a oni w ogole nie dzwonili.. mature zdalam dobrze wyjechalam na studia za granice radze sobie niezle,sama sie utrzymuje ale moi rodzice nie wykazuja zadnego zainteresowania! od roku zadne z nich nie zadzwonilo!zawsze ja dzwonie.. czy oni mnie juz nie kochaja ????????? o co chodzi czuje sie okropnie,czesto placze. matka ma rzadko czas dla mnie i nie cieszy sie jak wracam!!!! pomocy! gdzie popelnilam blad??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzice nie niancza cale zycie swoich dzieci. nadchodzi taki czas, kiedy to dziecko powinno sie wykazac inicjatywa i dbac o swoich rodzicow i robi to bezinteresownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyna moja rada
zerwij z nimi kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m a d z - bzdury gadasz. Moi rodzice zawsze mi mowili, ze dla nich zawsze bede dzieckiem. Teraz zostal mi tylko tata, ktory sie w moje zycie nie wtraca, ale zawsze 'jest' i dzwonie do niego przynajmniej raz na tydzien, a jak nie dzwonie to on dzwoni albo wysyla mi sms. Ja sie z moim tatem po prostu kumpluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemcośotym
Często tak jest . gdy opiekują sie nami aż nadto mamy dość lecz gdy ich nie ma brakuje nam ich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×