nudzi mnie żona

ale brednie ! typowe ! co napisalem wyzej ! a on nic nie poswiecił ? swiety spokój przede wszystkim , chodzenie gdzies z kolegami - też , z innymi kobietami - też musi ruchac ciagle to stare pruchno w dodatku zmierzłe ! na piwo isc nie moze bo w domu rwetes , na mecz ! nie bo pomagac trzeba itd. walisz takie kromy ze strach sie bac

ona się wsydzi wyglądu ale co ja mam na to poradzić, jej odchudzanie wygląda jak wygląga, aktywność fizyczna- sznurkiem ją ciągnąć nie będę, a co do pracy ma ogromne wymagania, rynek pracy jest jaki jest, znalazłem jej prace, związaną z jej stanowiskiem, mówiłem że nie chodzi tutaj o pieniądze bo potrafię zarobić na nią i dziecko, tylko po to by sie realizowała, by przestała mi wypominac że wracam o 19/20 a ide o 6/7

dlatego ja jestem za tym żeby kobiety nie zapuszczały sie w domach z dzieciakami . Też jestem matką , ale poszłam do pracy , bo siedzenie w domu jest dla wiecznie gderających garkotłuków , wiecznie mają pretensje do meżów , do dzieci , do całego swiata . Wiem , bo przez rok siedziałam z dzieckiem w domu i chodziłam na spacery gdzie miałam przyjemność rozmowy z "gospodyniami domowymi " . Makabra jakaś . Siedza w tych chałupach i tylko dojada po dzieciach , a dupy rosną.

tylko narzekać umiesz a jako facet pizda że szkoda nic nie możesz poradzić pantoflu i dlatego chcesz ruchać na boku bo twoja bezsilność cię przerasta. Dobrze jak ugotuje co nie, dobrze jak w domu posprzątane i dziecko odchowane ty byś sobie poradził? Chciałbym to zobaczyć. Najlepiej iść na łatwiznę i narzekać na żonę może jej się rzeczywiście po ciąży z hormonami poprzestawiało. Chce pewnie iść do pracy a tu dziecko z nim też chce być nie ma się co dziwić. Zaniedbała się no cóż bywa nie każdy musi być modelką. A ty taki cwany nie bądź skoro własnej kobity nie umiesz zmotywować chciałbym zobaczyć jak cię kantem puści jak się dowie. Rozwód, podział majątku, dzieciaka też zabierze i może być przy tym złośliwa a tobie na starość nikt herbaty nie poda albo jak coś się stanie nie pomoże. A jak skończyła prawo to pamiętaj że sobie poradzi i bez ciebie więc taki pewny nie bądź nie wiesz na co stać kobietę jak się jej na odcisk nadepnie. Mój kumpel też tak myślał i o dziwo dała sobie radę a on alimenciarz i lata bo go żadna teraz nie chce.

zatrudnijcie opiekunkę do dzieci, może taką na stałe jak robią za granicą Au Pair, niech u was zamieszka za utrzymanie i kieszonkowe żona podzie do pracy się realizować, dzieci będą miały opiekę a ty zadbasz o to by ta opiekunka była młoda i atrakcyjna ;-)

taaaa musiałby byc kompletna niedołegą by scenariusz twoj zaistniec mógł . A niech sobie idzie ! droga wolna zawsze mówie , dzieci jak jej nie pasują moze zostawic , akurat ja sobie poradze i wielu wielu innych , są opiekunki , nianki itd. a facet pracujacy to zarabiajacy , Zas co zdobyte przed zwiazkiem małzenskim , lub w jwego trakcie , ale za pieniadze aktywa zdobyte pzrez zawarciem zwiazku , pozostaje zawsze u tego ktory to wniósł . Darowizny też w podzial o ktorym tu piszesz nie wchodzą - wiec moze sie okazac ze mimo lat powiedzmy malzenstwa 20 gówno dostanie po rozwodzie - jako prawnik ona o tym wie , jezeli hipotetycznie moze byc tak jak pisze .

Poradziłabym Wam iść razem do psychologa lub na jakąś małą terapię. Wydaje mi się, że Twoja kobieta może mieć poważny problem, którego starasz się nie brać pod uwagę. Czuje się mało atrakcyjna dla Ciebie bo ciągle zwracasz jej uwagę...więc po co miałaby cokolwiek zmieniać. Tak mi się wydaje...może się mylę. "Kochając jednocześnie dwie osoby - wybierz tę drugą, bo jeżeli naprawdę kochałbyś pierwszą, nie zakochałbyś się w drugiej"

przecież pisałem że chciałem dziecko dać do matki czy do przedszkola ale ona że nie... a opiekunka w domu też nie, czuje się zagrożona

bzdura ! na pecha naszego to tak nie działa , chyba , ze miłosc jest idealna a w niej niczego nie brakuje ! wtedy tak. A ze tak nie jest to kochanie dwóch osób jak najbardziej mozliwe ! choc nie kazdy potrafi . ale ...matka też kocha wszystkie swe dzieci , a miłosc jest miłoscią i nie pisac mi tu o tym ze matczyna to inna bajka ! miłosc to miłosc , nie mylic z pozadaniem .

"ta nowa tez bedzie miala kiedys dziecko i za pare lat wygladac tak samo jak kazda kbieta" no wypraszam sobie!! ja mam dziecko a niejedna chciałaby mieć taką figurę jak ja (rozmiar 36) - i to bez ćwiczeń czy katowania się dietą...

spokojnie poradzi sobie tym bardziej, że po prawie znajdzie sposób na to żeby mu dokopać i wiecie co należy mu się bardzo skoro tak piszę. Jak ją zdradzi to przecież może go podać o rozwód z orzeczeniem o winie. Jak dobrze to rozegra to wygra wystarczy, żeby ten topik przeczytała.... Swoją drogą jesteś jakiś niedorobiony tak ją tu obgadujesz taki odważny jesteś to ją zostaw i szukaj innej szczuplejszej jakby to było gwarancją szczęścia...żałosne

Przepraszam bardzo, a do czego Ty nawiązujesz? To chyba nie ten wątek kochany. A z drugiej strony ZAWSZE jest tak, że wina leży po jednej i drugiej stronie, a sztuką jest wyznanie sobie tego.

postaw ją przed faktami ktore nią wstrzasną , albo to pomoze , a jesli nie na co ci kolejne dziecko w dodatku ktore cie nie słucha , nie kocha i marudzi . na szczescie zon mozna miec kilka , tak jak mezów , dzieci , rodzice , to juz inna bajka

Nie - nie zawsze wina lezy po obu stronach ! nie zawsze ! jest dwoje dorosłych ludzi , swiadomych zalozenia rodziny , i jedno dla drugiego ciezarem byc nie moze ! a pomoca sluzyc , ale też musi być = a nie szala ciagle sie pzrechylac w jedna stronę

Czy moją winą bedzie to, ze zona sie na mnie obraziła z racji mojej odmownej decyzji zakupu nowych mebli - te ktore sa kupione były dwa lata temu , poprzednie 3 lata temu - ? Od tygodnia nie dostaje sexu ... wiec nie pisz głupot

A skąd wiemy jaki on jest? Wiadomo...winny będzie oskarżał tę drugą osobę jako "powód" rozbicia związku, bo gruba, bo to, bo tamto... a może gdybyśmy poznali owego Pana temat sam by się rozwiązał? ZAWSZE wina leży po jednej i drugiej stronie. ZAWSZE czegoś musi brakować... albo za wcześnie podejmowane są decyzje typu ślub, dziecko. Po co się angażować?

hehehe... bierze Cię pod szantaż, widocznie taki ma charakter :) hehe... dobry akcent na koniec mojej pracy heheh :D

tam gdzie jest dwóch ... tam zawsze jeden musi ządzic ! jesli jest inaczej, jest zle ! i prosze sie nie czepiac słowa żadzić ! kazdy powinien wiedziec o co chodzi .

agula_25 A skąd wiemy jaki on jest? To nie istotne w tym temacie bo sie rozmyje , by w nim pisac mus zalozyc ze on pisze tu prawde, inaczej kazdy post na kazdym forum mozna podniesć pod osąd . hehehe... bierze Cię pod szantaż, widocznie taki ma charakter hehe... dobry akcent na koniec mojej pracy heheh no widzisz ... a dobrze wie , ze zaden szantarz nic tu nie da , a sex znajde gdzies indziej , o tym też wie ! a mimo to robi to co robi z destrukcją dla siebie samej . takie są wlasnie kobiety .

No... w takim razie Ty jesteś Panem i władcą, zarządziłeś "nie kupię ci tych mebli bo masz w miarę nowe i porządne!" a ona... grzecznie "dobrze kochanie, ale zamek na wszystkie d**y do odwołania!" hehe :D czy tak?

pan i wladca ?? cóz wiedzialem ze tak to odbierze kobieta - tylko ciekawe co bys powiedziala na mezą ktory by co dwa lata zmienial samochód na nowy przy czym to powodowac by musiało oddalenie tego co ty chcesz kupic na kolejne lata ... Ja potworem nie jestm, ja jestem racjonalny i bron Boze rozrzutny !! Bo mowa tu o meblach nie za 30000 żł

zamek - fakt mam , ale zobacz do czego to doprowadziło ... do tego ze mam kochankę , bo ja na recznym jezdzil nie bedę , pewne zreczy mi sie nalezą , tak samo jak naleza sie mojej zonie, a ze jej niczego nie brakuje , mnie tez nie powinno ! Bo jesli mnie czegos brakuje , siegam po to sam , a mnie zas w zyciu wszystko w miare łatwo przychodzi . Zatem ma czego chciała .

trudno sie dziwic kobiecie, ze broni kobiety. Ja tylko chce tu zwrócić uwagę, ze nie wszystkie kobiety są pozadne !! i to co autor pisze wcale nie musi wynikac z jego winy !

Hmm.. widzisz, lubię samochody więc nie miałabym nic przeciwko. Rozumiem w czym sęk, to jest wszystko kwestia dogadania się. No, ale jak jedno uparte i drugie... Widocznie Twoja żona ma w poważaniu to, że pójdziesz do innej kobiety by emocje opadły, albo w porę się opamięta i w końcu wynagrodzi to mężowi :) Masz 100% kobietę w domu, bez wątpienia.

jak będziesz ją zdradzał to będzie tak http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4832619 poczytaj sobie i zastanów się czy nie warto skoro aż tak ci przeszkadza wygląd żony powiedzieć jej wprost, że jesteś bliski zrobienia czegoś paskudnego i postrasz ją, że ją zostawisz i bądź konsekwentny. I pamiętaj, że nikt nie zasługuje na obgadywanie za plecami i zdradzanie bo mu się przytyło 10kg. Kobiety po ciąży nie zawsze wracają do figury sprzed. I czasem jest to długi proces. Moja siostra zrzucała 3 lata i ćwiczyła no teraz jest laską ale nie powiem był płacz i zgrzytanie zębów. Jeśli chodzi o seks to myślisz, że ty tylko masz prawo być znudzony? Ona pewnie też już się tobą znudziła co ty myślisz że tylko faceci tak mają? I można też powiedzieć o tobie, że musisz być słaby w te klocki skoro jej się nie chce. Medal ma dwie strony.

Oczywiście, że nie musi być jego wina. Wspomniałam po prostu, że jeśli mają problem niech się udadzą na terapię. Bo jej musi coś dolegać. To proste. My, zwykłe ludki na forum nie pomożemy mu. A, to, że ma ochotę na inną kobietę...no cóż...zdarza się i najlepszym. Każdy to kiedyś przeżył i albo doświadczył, albo nie. Ale założę się, że każdy najporządniejszy z nas myślał o innym ciele niż jego partner w łóżku.

I OTÓŻ TO! BRAWO :) Bardzo trafna wypowiedź! kimkolwiek jesteś - i o to chodzi!!!

Nie wiesz co mówisz - to w kwesti lubienia samochodów , bo tego nie mam zamiaru kwestionowac . Tyle , ze pragnolem tym przykładem zwrucic na inny problem ! Samochód kosztuje około 100000 zł majac go dwa lata tracisz na nim około nawet do 40000żł Jezeli cie na takie straty stać - to oki uznaj , ze nie napisałem tego przykładu . Na kolejny znowu trzeba wydac nastepne około 100000 zł albo wiecej . Ile trzeba zarabiac by było kogoś stać tracic co dwa lata około 40000zł ? :)

No i oczywiście nie zrozumiałeś tego co napisałam. Mało ważne. Po tym co teraz napisałeś - nie widzę w niczym sensu, na cholerę Ci pieniądze, nowy samochód i nowe meble dla Twojej żony. Wspomagaj akcje charytatywne - rada ode mnie. :) Życzę wszystkim miłego dnia! :)

On nie chce zdradzic zony bo jej sie przytyło i ze z wygladu sie zmieniła !!!! ON chce to zrobic , bo mentalnie stala sie nie do zniesienia ! !! Faceta podnieca nie tylko ciało ! gdyby tak było nigdy bym nie mial ochoty na grubaske , a na niejedna miałem ! bo oczarowała sobą ! stylem bycia , aparycją , mową itd.