nudzi mnie żona

nie am m an chleb dla dziecka pomzocie.

to ty nie zrozumialas przekazu gdzie staram sie wytknac , ze nie zawsze dwie strony sa winne , zaczeło sie od mebli - zakwestionowalas to , wiec jako ze uzylas samochodu - napisalem to co napisałem . Kwoty by było lepiej zrozumiec , dla jednego juz 10000 to duza kwota ! Wiec nie mają znaczenia - chodzi o cos innego .

kozie pomagaja !

-pawełll30lat30lat ty tez mnie nudzisz

potzrebuje 20 zł prosze...

wiec skoro oboje jestescie sobą znudzeni nichaj kazdy zyje swoim zyciem i co za problem ? czy to sie rozwoidzic zaraz trzeba ?

skoro potrzebujesz 20 zł przyjdz i umyj mi samochód

bo faceci tacy sa...pobawia sie pobawia i ida

a kobiety to anioły wrodzone ! za narzeczenstwa sa słodkie i chetne , a potem wszystko sie zmienia ...

i dlatego mówie .... faceci tacy sa...pobawia sie pobawia i ida

aha....mentalnie się zmieniła za to laseczka z pracy "ładnie się uśmiecha" i "spogląda" to ma rzeczywiście przeogromny wpływ na charakter i o nim świadczy co nie? Na pewno ta pannica jest cudowna a żona fe....cóż taka natura kobiety, że po porodzie zmienia im się tak trudno zrozumieć, że to hormony. I chce pracować ja ją rozumiem i rozumiem to, że nie chce zostawić dziecka obcej. Kobieta uczy się też roli matki i często się tak dzieję, że przytyje, że traci ochotę na seks, że nie może się odnaleźć. Trzeba pomóc, jak nie dociera być szczerym i postawić sprawę jasno a nie ruchać na boku. A jakby teraz się coś stało to ta gruba żona siedziała by w szpitalu i opiekowała się mężem co? Nie bądźcie od razu tacy krytyczni dla tej kobiety.

własnie mówie.... pobawia sie pobawia i ida dalej

i jeszcze to oczywiscie nasza wina (kobiet)

w szpitalu ma sie opiekę medyczną - wiec opieka tam zony zbyteczna - to po pierwsze ! Słusznie zauwazylas , młoda z pracy laseczka sie usmiecha , a co w domu ? zramolała zona zmeczona , wiecznie marudzaca - i faceci oczywiscie wybrzydzają ?? ha ha !!

zresztą wam tylko seks w głowie i dla tego, żeby umoczyć narażacie rodzinę co to tylko seksem człowiek żyje ?! i co to najważniejsze w związku, życiu wogóle całe życie wam ten seks na głowę pada....

ty ja rozumiesz no baaaaaa! :) a ja rozumiem faceta !! i co teraz ? ano zupełnie nic ! dalej jest remis

nie wszystkim :) inni moga siebie kontrolowac i wytrysk równiez ;) :P

ja zauwazyłam ze czasy sie zmieniaja...teraz coraz wiecej kobiet równiez narzeka na swoich i wzrokiem łowia innych...tylko ze ty Panie pewny siebie tego nie widzisz.... moze juz dawno masz rogi :) a o tym nie wiesz :)

a co ma padac zamiast sexu ? no wyjasnij ? co jest wazniejszego w nim , poza dziecmi niz on sam w całej swej rozciaglosci ? ze tobie diabeł w piecu nie hajcuje to twój problem , wez sobie takiego samego i szczesc wam Boze , ale jak ktos jest inny , to pozwól mu takowym byc !

a to se badz ale nikt nie ma zamiaru znac tego syfu co ci w glowie siedzi...trzymaj to dla siebie

a w czym mi ewentualne moje rogi przeszkadzają ? nie ze mna te numery ! mnie to tam wisi , póki ja mam co chcę i w ilosci i jakosci jakiej wymagam , albo oczekuję , wali mi to .

ciebie równiez mógł by ktos waląć

No jak dla ciebie sex jest syfem to i mnie dziwota ze was zdradzaja i na was narzekają

Więc twoim zdaniem wszystko jest ok? Kij w to, że przysięgał na dobre i złe a jak jest złe to idzie ruchać tak? To po co sobie z mordy cholewę robił gdzie ten wasz honor? Tchórze stać was tylko na zdrady po kryjomu żadnych poważnych kroków nie podejmiecie bo nie umiecie tylko marudzicie jak tej babce zarzucacie sami nie lepsi. To ruchajcie sobie na boku co to za faceci dziś zamiast się rozstać skoro to wszystko takie nieudane ale nie jeszcze lepiej narzekać na żonę i latać z kwiatka na kwiatek tylko dlatego, że się ładnie uśmiecha.

sex by było wszystko jasne to nie ruchy posówisto zwrotne penisa w pochwie - o NIE !! to cała magia z nim zwiazana

zostawcie go bo to dupek!

juz dawno pisalem ze przysiega małzenska to syf ! po drugie , zona też cos przysiegała ! a raczej slubowała , slubiuje ci miłosc , wiernosc i uczciwosc malzenską i ze cie nie opuszczę az do smierci ! ale wy tylko widzicie w tej przysiedze to co dla was istotne "wiernosc "

jak by była z jej strony miłosc ! to i bylo by inaczej , bylo by pozadanie , a jak jej nie ma to jst jak jest i konsekwencja tego jest ewentualna jego zdrada ! akcja = reakcji . przyczyna = skutek .

zaraz zaraz , jak ci zdradzajacy maz nie pasuje to sama odejdz - kto cie trzyma !

a ty co widzisz w przysiędze seks do grobowej deski, zawsze zadbaną żonę która ściąga majtki z podniecenia po latach małżeństwa....to coś więcej niż wam się w główkach mieści i trochę uczciwości w życiu. Ona może błędy popełnia ale nie szuka kogoś kto się ładniej od męża uśmiecha i nie planuje zdrad. A mąż co narzeka, nie umie do niej dotrzeć i heja bo to niby wielkie usprawiedliwienie...żal