Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nefrettete444

dziwna znajomość

Polecane posty

zawiodlam sie na znajomym, udaje mojego kolege, ale kontakt tylko na gg i strzalki, bo zeby jego dizewcyzna nie wiedziala, ona mu zakazala kontaktu na pocztaku jego znajomosci i tak to trwaa, nic z tym nie zrobil przez 6 lat, i nie ma zamiaru, mielismy mniejszy kontakt, ale od roku on naciska, ale na swoich dziwnych zasadach, ona niby sprawdza mu bilingi, nie wysle smsa ani nie zadzwoni, zerwałam znajomośc, szkoda mi bo sie dobrze gada, ale nie przeskocze tego, bo ciagniecie takiej sytuacji jest dla mnie poniżające....... ja jej nie znam, ale dla mnie dziwne zachownaie i z jej i z jego strony, jakies układy, zamaist wszytko otwarcie, bardzo mi skzoda, bardzo i przykro.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
W wiec to dalej trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
O ile dobrze pamietam to zakladalas jakis czas temu topik na ten sam temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zgadza się, pod podobnym niciekm albo nawet takim samym, wiesz co wtedy skończyło sie, znów sie niedawno do mnie przyczepił.... zerwałam, kaząłam mu zniknac z mojego życia....wiem, ze to jakoś mnie nie wybiela, nie ustalił czy jest moim znajomym, nie określił zasad naszej znajomosci, narzuca swoje wymagania tylko, wiec podjęlam decyzje, przejdzie mi..... wyżale sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Co chcesz robic dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyjoked
a po co Ty sie pchasz w takie cos? chyba widzisz ze ma dziewczyne ktora sobie nie zyczy kontaktu z Toba, zapewne sa tego jakies powody. Malo ludzi na swiecie? tylu mozesz miec przyjaciol, tylu wartosciowych ludzi poznac - uwierz mi to nie jedyny "fajny" chlopak. a tyle lat sie płaszczysz nie wiadomo dlaczego? napisz cos wiecej bo malo rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dążyłam w tym wszytkim do tego, zeby określił nasza znajomosc jako otwarta, nie miałam z nim romansu,zwiazku, moze liczyłam na coś, czasami wydawalo mi sie ze mnie uwodzi, kilka razy starałam sie mu wytłumaczyc, zeby okreslil na jakich zasadach nasza znajomosc ma być skoro wszystko w tajemnicy, dziecinada, ale osoba, ktora byla wazna dla mnie dała mi odczuć, jak niewiele moge znaczyć, jestem przewrażliwona, podejrzewam, ze moge miec lekka depresje, bo takie sytuacje bardzo na mnie sie odbijaja, jestem chaotyczna, rozkojarzona, przejdzie mi........co chhce. ... w końcu zapanowac nad swoim życiem a nie zeby samo hulało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu akurat sie nie zgodze, urwalam kontakt, to znow on dazyl ponownie, akurat płaszczenie nie mi w glowie i tego nie potrafię, poprostu zwyczajnie liczylam, ze stac kogos na wiecje niz puste słowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyjoked
nefrettete444 6 lat w tym tkwisz - to już chyba jakas obsesja?? ile masz lat? "czasami wydawalo mi sie ze mnie uwodzi" - nudziło mu się najwidoczniej, inaczej nie byłby z kimś taki szmat czasu. Poza tym - kiedy facet się uśmiechnie/powie komplement - nie znaczy że już Cię uwodzi i kocha!! Kilka razy się starałaś i nic? - widoczny znak na to byś dała sobie spokój. Po co chcesz pchać się w czyiś związek na siłę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Jak bardzo chcesz to jest takie proste cwiczenie psychologiczne gdzie trzeba troche popracowac wyobraznia. Chyba Ci juz o tym pisalam. Nie pamietam. Nie chce sie powtarzac. Zapanowac nad tym najwyzsza pora bo to wyraznie do niczego nie prowadzi. Dlaczego uwazasz ze masz depresje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka ma ochotę na "znajomego" i nawet ulegała mu w kontaktach , ale jego dziewczyna pokrzyżowała te plany..."znajomy" też am ochotę na autorkę , ale najchętniej zagrał by z nią w grę , ale tylko i wyłącznie na jego zasadach - po cichu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyjoked
jak się nie płaszczysz jak się płaszczysz:) Nawet mimochodem, ale jednak, dawałaś robić z siebie dzieciaka - sygnałki? tylko gg? daj spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyjoked
może mi odpowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Rzucilas sie juz w wir pracy. Nie zmienilo to niczego. Musisz miec jakis silniejszy bodziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co quwerty, 5lat nie było go w moim życiu, pojawił sie od jakiegos czasu, niewazne, nie chce tego roztrzasac, inicjatywa nie wychodzila z mojej strony, choc nie ukrywam ze reakcja byla, narzuciłam że chche jasne reguły znajomosci, ulegałam bo dobrze sie w jego twoarzystwie czuje on w moim tez, moge godzinami rozmawiac, ale pod wzgledem ustalania tych reguł byl nieugiety, byly lepsze i gorsze okresy kiedy sie mu psuło w zwiazku, bylam na wyciagneicie reki, do pożalenia się ok, nie potrafie wszytkiego przelac na słowa......... zwyczajnie zadzwonilam do niego i powiedizlaam, ze jak jeszcze raz sie ze mna skontaktuje to poinformuje jego dziewczyne, to nie w moim stylu, i chyba dlatego mam najwiekszy problem z tym ze w taki sposób zerwąłam kontakt........zwyczajnie nie mam ochoty juz na wyjasnienie z nim tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziecinne dziecinne..... wiec naciskalam, i dosżłam do granic wytrzymalosci nie......... i tak długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Bardzo dobrze zrobilas bo facet byl dla Ciebie trujacy i o tym juz pisalysmy kiedys chyba. Teraz trzeba zrobic kolejny krok naprzod i trzeba to zrobic fachowo. Jesli jestes sama przekonana o tym ze chcesz miec to z glowy to masz duze szanse , ze Ci sie uda ale to nie bedzie latwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Czym dysponujesz w swoim realu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanno to powiem Ci tak praca, potem rowerem, 3 nowymi ksiazkami+kucharska bo lubie gotować, no i para znajomych, poza tym pracami zleconymi, papaierami do wypelnienia co do tej pracy, zaległym fryzjerem... hmmm pomyslę jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Jesli masz dosyc samodyscypliny to przy kazdej okazji kiedy o nim myslisz albo go sobie wyobrazasz , wyobraz sobie jaks sytuacje , w ktorej on sie osmieszyl, glupio wypadl albo pokazal sie od zlej strony. Postaraj sie zeby Ci to weszlo w nawyk. /O tym Ci chyba pisalam/ Praktycznie z Twojego realu ...hmm ... tez musialabym pomyslec. Jestes w sytuacji uzaleznienia psychicznego ktore dziala dokladnie tak samo jak uzaleznienie od uzywek i tak samo sie z nim postepuje: Co na Ciebie najbardziej dziala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Kiedy to jest wlasnie dokladnie to. Nie chce tu robic teoretycznego wykladu. Moze masz ochote przejsc na maila. I tak jestesmy tylko dwie w temacie, nie bedziemy blokowac innym miejsca na liscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możliwe ze masz rację, źle reaguję na opuszczanie mnie przez ludzi, na slowa krytyke bliskich mi osób, nie wiem cyz to ma zwiazek z tym, opuszczenie przez kogos traktuje jako porażke, doszukuje sie problemu w sobie a nie an zwewnatrz....(choc we mnie pewnie tez siedzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
A Twoje dotychczasowe doswiadczenia z plcia przeciwna ? /Nie tylko te erotyczne/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre.... chyba jestem dobrze odbierana przez mezczyzn, a w kontaktach nie mam problemów...dogaduje sie z plcia przeciwną, chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
No to idz po tej linii.Masz innych znajomych plci przeciwnej z ktorymi mozesz spedzac czas? Nie musi to byc wielka milosc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza sie zuzanno masz racje, tylko ja nie mam takiej potrzeby chyba az, ja nie wychodze z inichjatywą, bardzo rzadko....tu była inna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
No to teraz taka potrzeba jest. Stara metoda klina klinem. Nie ma ludzi niezastapionych. Dopoki nie wypelnisz luki po tym czym ten facet Cie przyciagal bedzie Ci trudniej o nim zapomniec. Ja wiem , ze nie wszystko zastapisz czym innym bo jestes w tym facecie zakochana . Ale jesli wypelnisz chociaz 30% to i tak jestes na dobrej drodze: Do dyspozycji masz real i wirtual: W realu spotkania, gadania, jakies wspolne wypady. W wirtualu mozesz sie wpisac na jakis serwis randkowy i zaczac zbierac fotki, testowac wlasna atrakcyjnosc, zalozyc jakis projekt czy program. Wirtual jest jak real. tez mozna tam kogos poznac i miec wirtualnych znajomych bez tego aby bylo to wielkie halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×