jednonocna przygoda z pewnym kolesiem - co za zal.pl

z wygladu nie byl moze bogiem sexu, ale taki najgorszy tez nie, wlasciwie to mogl sie podobac (jak bylo ciemno). pojechalismy do niego, mieszkal w jakiejs przedwojennej chacie okrytej strzecha, w ktorej smierdzialo wsia. to mnie odrzucilo, ale pomyslalam sobie 'poczekaj, poczekaj kobieto, bo moze w lozku okaze sie niezlym ogierem'. to co bylo pozniej to..................... -mial fiutka na 10 cm jak mu stal - mowie 'jak mu stal' bo albo go nie podniecilam, albo mial problemy z erekcja bo przez wiekszasc czasu byl flakiem :D -wpychal mi jezyk do gardla i robil nim dziwne ruchy w moich ustach (jakby robil minete) -nie mogl sobie wlozyc bo mial flaka -jak juz sobie wlozyl i poruszyl 2 razy to stwierdzil, ze uwaga 'swietne rrzniecie, dawno juz takiego nie mialas,co mala ?' wyprzedzam komentarze, tak - jestem puszczalska i dobrze mi z tym, ale za takie akcje to ja juz podziekuje

"-wpychal mi jezyk do gardla i robil nim dziwne ruchy w moich ustach (jakby robil minete)" facet z którym się spotykam tak robi! czy to źle wróży ? :O

:D

a chcesz się umówic na prawdziwe rżnięcie?? :) gg.20720473 email: owned665@wp.pl

yhy yhy, dzięki za info, daj też znać jakby ci sie zdarzyło kupic robaczywe jablko, osrane jajo, albo jak zobaczysz psia kupe ktorej nie sprzatnieto... wszystkich nas to bardzo kurwa obchodzi...