Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yhujjut

praca w bankowości.Szef sie nademną znęca

Polecane posty

Gość yhujjut

niepokoj mnie to ,że właściwie to tylko nade mną.Jak zaczynałam pracować było idealnie.Sprzedawałam dużo kart kredytowych,kredytów był zadowolny.Potem jednak stwierdził,że stać mnei na więcej.Zaczął ustalać mi jakies limity,zaczela sie presja..Zaczelam sie stresować co przekłąda sie na moją efektywność.Za akzdym razem jak nie sprzedam wystarczającej ilości kart woła mnie,mówi że jestem bezndziejna ,że nic nie robie(bo dzien bez kredytu to nic nie robienie)Przypomina mi specjalnie że mam male dziecko to przecież powinno mi zależeć..Potem jak sprzedaje znó jest miły...MAm 25 lat a cierpie na zaawansowaną nerwice.Wczoraj całą noc ryczałam i namawiałam kolezanki zeby wzieły karte kredytową bo bałam sie pójść do pracy.Raz byłą taka sytuacja że rzucał we mnie papierami wylał na mnie herbatę!!Jak zaczynam płakać robi sie miły i mówi że chce mnie tylko zmobilizować,bo na duzo mnie stać i ze mam sie nie mazac bo go to wkurwia,że niby krzywda mi sie nie stanie...ALe ja juz nie mam siły:(Jak chce sie zwolnic to staje sie miły... Całą sie trzese nie potrafie sie wysłowić w ciagu roku stałam sie wrakiem.Najbardziej nie rozumiem dlaczego innych tak nie traktuje tylko zneca sie nademną.nikt nie chce mi w to wierzyc,nikt nie wie co sie dzeieje za dzwiami jego pokoju..robi to tak zeby nie bylo świadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhujjut
spotkaliscie sie zczyms takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhujjut
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
zryty leb ma i wileki ambicje, chce sie wykazac wyzej i wyciska z ciebie. Niemadrze, bo wiadomo, ze mobbing nie sprzyja efetktywnosci. No wlasnie, zacznijmy od tego ze to jest mobbing. Chyba juz mamy w polskim prawie paragraf ma mobbing?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhujjut
ale ja niemoge sie znim procesowac dopoki nie znajde pracy.Nie mam z czego utrzymac dziecka.Chcialabym ugodowo bez procesó zeby sie zmienił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
Zadna szanujaca sie osoba nie powinna godzic sie na takie traktowanie. Ja w zyciu nie dalabym sobie tak jezdzic po glowie. on ma nad toba przewage, bo widocznie wyczuwa, ze jestes zdesperowana. Pytanie na ile jestes zdesperowana, czy gotowa bylabys stracic te prace? Czy planujesz trzymac sie jej mimo wszystko? ( zly wybor, ale nie wiem jak wyglada twoja sytuacja finansowa). Moglabys go postraszyc konsenkwencjami mobbingu, ja na Twoim mijescu juz bym sie z tym gdzies zwrocila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhujjut
w ciagu roku dowiedzialam sie ze jestem bezndziejna,e mam wielkie oczy teskniące za rozumiem...że nic nie robie jestem leniwa bez ambicji,ze jestem uposledzona itp.. Ostatnio doprowazil mne do takieogo stanu a potem kazał wyjść obsłuzyc klienta.Zakladalam lokate na wysoką kwotę,nie byłam wstanie policzyc pieniedzy ani wydrukowac umowy...klient pytal co mi jest;o za miesiac mnie uwielbia zawsze moze na mnie liczyc.Tyle kart i kont....gratuluje mi słodzi i przynosi pizze....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhujjut
mam dziecko chore na asme.Leki są drogie..utrzymuje je sama nie mam rodziców..Tak,jestem bardzo zdesperowana.Nie moge sobie pozwolic nawet na miesiac bez pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile on maaaa lllat
ile ma lat stary czy mlody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
czyli on sie orientuje w twojej sytuacji finansowej. pewnie dlatego sobie na tyle pozwala.bo wie ze i tak duzo zniesiesz :O Ugodowo (zanim znajdziesz cos innego) mozesz sprobowac z nim pogadac i powedziec, ze jego zachowanie w ostatnim czasie bardzo zle na Ciebie wplywa a co za tym idzie i na efektywnosc Twojej pracy musisz uderzyc w jego czuly punkt. Facet nie ma empatii wiec musisz uderzyc w w efektywnosc - jezeli jego nastawienie jest zyczliwe i przyjazne czujesz sie bardziej zrelaksowana i to odbija sie na Twich relacjach z klientami. Moze to pomoze.. :O A jak juz znajdziesz prace, dopilnuj by poniosl konsekwencje! Do sadu go o mobbing

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhujjut
sredni 34-38lat na oko,nigdy nie pytałam nie nteresowało mnei to.chciałabym szukac innej pracy ale rozmowy kwalifikacyjne są rano.A ja pracuje 8-16...boje sie zglaszac wolne czy urlopy,bo zawsze sie drze.Mam 2 tyodnie urlopu w lipcu,ale czy akurat wtedy trafi mi sie duzo rozmów kwalifikacyjnych ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
"za miesiac mnie uwielbia zawsze moze na mnie liczyc.Tyle kart i kont....gratuluje mi słodzi i przynosi pizze...." :O ten facet ma powazne zaburzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhujjut
bo jego nastroj zależy od mojej sprzedaży.Tak jakby byly wnim dwie osoby..Ostatnio ludzie nie chcą,po prostu gorszy okres..ostatnie dni są tragiczne nic nie sprzedaje..Całe noce nie spie bo boje sie wrocić..Upycham karty rodzinie i przyjaciołom żeby tylko uniknac jego kolejnego napadu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sicillina
weź ze sobą dyktafon, poproś kogoś, żeby był świadkiem. Zgłoś się do psychiatry i opowiedz o tym wszystkim - daj mu odłuchać nagranie. Poproś o zwolnienie, nawet pół roku tak możesz ciągnąć. A w międzyczasie poszukasz czegoś innego. Naprawdę, L4 to dla ciebie ratunek teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baju baju baj...
Mała kamerka i po sprawie, albo dyktafon w kieszeni marynarki jak Cie wezwie:) i masz dowód... oczywiście ja zebrałabym kilka:) koszt takich urządzeń jest naprawdę niewielki i możesz bez żadnej obawy mieć coś takiego w kieszeni...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
a czy w Polsce nie ma jakis zwiazkow zawodowych do ktorych mozna byloby sie zapisac? przeciez to jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhujjut
ja tylko nie rozumiem dlaczego on tak neka tylko mnie.Sa osoby w zespole co mają zdecydowanie gorszą sprzedaż i im nie robi problemów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhujjut
ale czy naprawde majac takie nagranie prawo pracy wezmie mnie w ochorone??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
"Tak jakby byly wnim dwie osoby.." moze i sa, moze ma jakies zaburzenia psychologiczne - np. zaburzenia osobowosci Normalne to nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
no wlasnie nie wiem czy takie nagranie moze posluzyc jako dowod w sadzie? poszukaj na internecie. Nagrac go mozesz, nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baju baju baj...
Kobieto piszemy Ci ze masz go nagrać, jak Cie wezwie do gabinetu to włącz dyktafon, choćby w komórce i masz go jak na dłoni! i wtedy masz dowód jasny i rzeczowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhujjut
jutro po pracy chce ze mna rozmawiać znowu powtóka z rozrywki .Specjalnei poo prracy bo juz nikogo nie bedzie wiec nikt nie bedzie slyszał tych awantur i rzucania przedmiotami..Boje sie jutra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhujjut
to jutro bedzie najlepsza okazja zeby go nagrac.MAm dyktafon.OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
tu masz jakies forum o tym jak sie zglasza mobbing, pisza cos o PIP http://forum.gazeta.pl/forum/w,34837,92411202,,Gdzie_zglosic_mobing_.html?v=2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhujjut
dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
gdzie mieszkasz? We Wroclawiu znajduje sie Krajowe Stowarzyszenie Antymobbingowe The National Association for Anti-Mobbing wygladaja na pierwszy rzut oka na powaznych, tu masz linka http://www.mobbing.most.org.pl/porada_prawna.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhujjut
jestem z wawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
Jeżeli chcemy wystąpić do sądu pracy o odszkodowanie, to bardzo ważną sprawą jest DOKUMENTOWANIE DZIAŁAŃ MOBBINGOWYCH ORAZ KOSZTÓW, JAKIE Z TEGO TYTUŁU PONOSIMY. W jaki sposób dokumentować? Przede wszystkim stworzyć jak najwięcej dokumentów pisanych. Świadkowie są przydatni w sądzie, ale nie można zbytnio na nich liczyć, bo każdy boi się pracodawcy o swoje miejsce pracy i nie chce zeznawać w sądzie. Nagrania na taśmie magnetofonowej są dopuszczalnym dowodem przed sądem, ale muszą być potwierdzone przez ekspertów, co trwa długo i jest kosztowne, więc na ten rodzaj dowodu też raczej nie liczmy. Pozostaje wytwarzanie dokumentów pisanych. Ze swoim prześladowcą, jeśli jest nim przełożony, trzeba komunikować się na piśmie. Pisemnie występować np. o wydanie polecenia na piśmie, jeśli ono wykracza poza zakres obowiązków lub mieści się w zakresie obowiązków, ale znacznie przekracza możliwości wykonania w czasie pracy, pisemnie zwracać się o przyczynę pozbawienia należnych świadczeń pieniężnych lub innych, pisemnie występować o potwierdzenie godzin nadliczbowych, jeśli nie są one odnotowane w ustalony w zakładzie sposób itd. Nieważne, czy przełożony odpowie na te pisma. Ważne, aby mieć dowód, że je od nas otrzymał np. poświadczenie przez sekretariat, nadanie listem poleconym itp. W przypadku awantury wywołanej przez szefa „w cztery oczy, podczas której przełożony ubliża nam, bezzasadnie kwestionuje nasze kwalifikacje, używa wulgarnych słów, grozi zwolnieniem lub na wiele, wiele innych sposobów poniża naszą godność, należy sporządzić notatkę, wymieniając wszystkie formy poniżania nas. Opisać, jak bardzo wpłynęło to na nasze samopoczucie lub zdrowie (najlepiej po takiej awanturze udać się do lekarza i wziąć zwolnienie chorobowe) i przekazać notatkę przełożonemu za poświadczeniem odbioru np. w sekretariacie. Tego typu dokumentowanie nie narusza żadnych przepisów kodeksu pracy i przełożony nie ma prawa wyciągnąć konsekwencji służbowych, a jeśli będzie takimi konsekwencjami groził, to sporządzić kolejną notatkę. Notatek napisać wiele, nawet na podstawie pojedynczych złośliwych i poniżających, albo chamskich, wulgarnych odzywek przełożonego, aby wykazać ciągłość nękania i zakłócania toku pracy. Mobbing to nie tylko silnie stresujące zdarzenia, ale także są nim liczne, powtarzające się pozornie mało znaczące sposoby dokuczania pracownikowi, które przez skumulowanie się powodują znaczące skutki. Oczywiście, należy zachować rozsądek i nie oskarżać przełożonego za zdarzenia naprawdę błahe, bo wówczas metoda odwróci się przeciwko nam. Każdy, również i przełożony, ma przecież prawo być zdenerwowany, przepracowany i wówczas niepotrzebnie powie jakieś niecenzuralne słowo bez intencji poniżenia kogokolwiek, ale to nie jest mobbing. Poza korespondencją z mobberem inną formą dokumentowania mobbingu, która może być dopuszczona do postępowania dowodowego przed sądem jest „dziennik zdarzeń. Piszemy go jako dokument prywatny bez jakiegokolwiek urzędowego poświadczania. Notujemy w zeszycie kolejne daty, opisujemy sytuacje, zachowania mobbera i konsekwencje tych zachowań. Chronologiczny ciąg zdarzeń, realistycznie i w szczegółach opisanych może być użyteczny zarówno w sądzie, jak i nas może uchronić przed zawodnością naszej pamięci. Kolejną formą pisanych dokumentów zaświadcząjących o mobbingu są formalne skargi składane do przełożonych mobbera, związków zawodowych lub innych organów władzy lub instytucji. Pisemna odpowiedź na skargę jest także dowodem do wykorzystania. Bardzo ważnym dowodem mobbingu mogą być pokontrolne sprawozdania i notatki sporządzone przez społecznego lub państwowego inspektora pracy. Trzeba więc korzystać z inspekcji pracy. Powtarzające się działania mobbingowe trzeba zgłosić do Państwowej Inspekcji Pracy i poprosić o kontrolę lub inną pisemną formę interwencji. Fakt ukarania pracodawcy za naruszenia praw pracowniczych, nawet jeśli tylko pośrednio dotyczy naszej sprawy działa na naszą korzyść. Dowodami na mobbing są też zwolnienia chorobowe, zwłaszcza od lekarza psychiatry. Trzeba więc gromadzić urzędowo poświadczone kserokopie dokumentów L-4. Od prowadzącego lekarza psychiatry można też uzyskać zaświadczenie o stanie zdrowia, o terminach i częstotliwości wizyt, o przyczynach zwolnień chorobowych itp. Dowodami mobbingu mogą być też zaświadczenia wydane przez stowarzyszenia antymobbingowe, które mogą potwierdzić, że dana osoba uczestniczyła w spotkaniach organizowanych przez nie, przedstawiała swój problem, oceniony przez ekspertów stowarzyszenia jako mobbing. Ważnym dowodem mobbingu mogą być ekspertyzy zewnętrzne wykonane przez placówki naukowe zlecone przez pracodawcę lub związki zawodowe. Można więc zaproponować np. związkom zawodowym zlecenie wykonania takiej ekspertyzy. Poza pisemną dokumentacją istotną formą dowodu są zeznania świadków. Z tym, jak już wspomniano są trudności, ale nie zawsze. Jeśli np.. formą mobbingu są wyzwiska, karczemne awantury urządzane przez kierownika-furiata, to mogą je słyszeć lub wiedzieć o nich ludzie niezależni służbowo od oskarżonego i mogą świadczyć w sądzie. Cennymi świadkami mogą być ludzie z zewnątrz firmy, klienci lub dostawcy, którzy przypadkowo są świadkami poniżania pracownika przez przełożonego w ich obecności. Trzeba zadbać o utrzymanie kontaktu z nimi, aby można było ich wezwać na świadków we właściwym czasie. Świadkami mogą być też byli pracownicy naszej firmy, którzy odeszli na własną prośbę lub zostali zwolnieni przez pracodawcę, a wcześniej byli przez niego mobbowani. Poza dowodami na działania mobbingowe, trzeba również starannie gromadzić dowody na szkody poniesione przez pracownika w postaci zmniejszonych zarobków np. niesłusznie potrąconych premii, niezapłaconych godzin nadliczbowych, zmniejszonego wynagrodzenia za zwolnienia chorobowe spowodowane działaniami mobbingowymi, koszty wizyt lekarskich i leków, wizyt u psychologa, za porady prawne, rekompensata za cierpienia psychiczne i fizyczne swoje i swojej rodziny, która też cierpi wskutek mobbingu osób najbliższych itp. Zasądzone odszkodowanie, jeśli będzie dobrze udokumentowane, to wcale nie musi ograniczać się do kwoty najniższego wynagrodzenia w kraju. Górna granica odszkodowania nie jest prawem określona. Z wyliczonych tu sposobów dowodzenia mobbingu widać, że nikt nie jest beż szans udowodnienia mobbingu. Trzeba tylko działać odważnie i rozważnie. Starannie gromadzić dowody stosownie do danej sytuacji. Samo rozpoczęcie gromadzenia dowodów może mobbera skłonić do refleksji nad swoim postępowaniem i zmienić je. Może jednak też nastąpić z tego powodu eskalacja mobbingu lub nawet zwolnienie nękanego pracownika z pracy. Ważne jednak jest, aby gromadzenie dowodów mobbingu poprzedzało w czasie moment wypowiedzenia umowy o pracę. Wówczas nie ma podejrzenia, że pracownik bezzasadnie oskarża pracodawcę o mobbing wskutek zwolnienia go z pracy, lecz że jest odwrotnie zwolnienie pracownika jest kolejną odsłoną mobbingu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sicillina
nagraj go, kilka razy, żeby mieć dowód. A może ktoś z pracy mógłby być świadkiem? ze niby przypadkiem wejdzie podczas takiej rozmowy? Mówię ci, idź na zwolnienie. Będą ci placić a ty spokój będziesz miała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
jezeli to mozliwe zapisz sie do zwiazku zawodowego, mogliby cie porowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×