Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martynaaaaakkkk

dlatego mi tak przykro...

Polecane posty

Gość martynaaaaakkkk

odc razu przejdę dz rzeczy: Jesteśmy małżeństwem z kilkuletnim stażem, ciężko dorobiliśmy się własnego M i obyło się bez kredytu. Wszystko własna ciężką pracą. Żyliśmy tak że starczało po wypłaty i jeszcze udało się odłożyć jakieś 100 zł miesięcznie. Rodzi się synek chory więc po macierzyńskim nie mogę wrócić do pracy ( codzienna rehabilitacja). Pracuje tylko mąż ale skromnie jakoś sobie radzimy. Lekarka radzi żeby stanąć prze komisją i starać się o zasiłek rehabilitacyjny. Mąż nalega ja mam wyrzuty, że może komuś bardziej się przyda kasa więc nie podchodzę. Niecały rok później dopada mnie diagnoza, brzmi jak wyrok- RAK.... (trudno o tym pisać)...wizyty, chemioterapia, leki itd itd ( pomijając już depresję , załamania itd).... budżet domowy zrujnowany. Rozważam wizytę w MOPS-ie ale znów wyrzuty, że może komuś bardziej kasa będzie potrzebna....rezygnuję...bo przecież bieda w kraju, mops ma mało kasy a tylu jest potrzebujących.... Mimo iż jest z kasą coraz trudniej nie wyciągam ręki po gotowe bo trochę ambicje mi na to nie pozwalają. Wiem, ,że niektórzy napiszą, że gdybym naprawdę była potrzebująca to poszłabym do MOPS. Wczoraj spotykam dawną znajoma na ulicy z trójką dzieci...rozmawiamy dłuższą chwilę....mówię że choruje i tak w skrócie co u mnie. A ona w śmiech!!!! że po to jest MOPS żeby iść i brać....ona nie mając problemów finansowych bierze zasiłki jakie tylko istnieją ( nawet nie pamiętam ile ich bierze miesięcznie) i z uśmiechem triumfatora utwierdza mnie że życie wcale nie jest takie złe....trzeba tylko dobrze kombinować i kasa sama leci więc nie musi pracować. I tu pytanie do osób którzy kombinują jak moja znajoma, czy nie macie wyrzutów, że byc może zabieracie komuś kto bardziej potrzebuje- bo tak wygodnie i prościej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brać i nie oglądać się. I tak większość kasy rozdają znajomym "potrzebującym" Poza tym czy państwo zastanawiało się czy masz na chleb jak brało od ciebie podatki itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że bierz zasiłki, w pełni wam się należą! Pracowaliście oboje uczciwie, odprowadzaliście podatki, zresztą mąż nadal to robi, więc teraz w potrzebie jak najbardziej powinniście się do tego mopsu udać. Pomyśl ile z tych pieniędzy dostają bezrobotni pijaczkowie i kupują za nie wódkę, sto razy bardziej wolę, żeby dostały się tobie i synkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie biorę zadnych zasiłków, ale się wypowiem nie, nie miała bym wyrzutów sumienia, niby dlaczego ? oni przyznają kasę jeśli pasujesz do ich kryteriów, nie raz wyjeba*** w kosmos, skoro pasujesz to Ci się należy i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze to nie jest takie latwe dostac zasilki, ale sprobuj. W waszej sytuacji nie powinnas miec zadnych wyrzutow sumienia, masz ciezka sytuacje , idz i staraj sie o zasilki , na pewno idz!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goja 35,.,.
Witaj. Nie wiem w jakim stanie zdrowia jest Twoje dziecko ale jesli wymaga stałej opieki to warto stanac z dzieckiem na komisji. Jesli przyznaja mu orzeczenie o niepełnosprawnosci z podpunktem o wymaganej stałej opiece to mozna odstac wowczas 500 zł zasiłku jesli nie podejmiesz pracy,dodatkowo ok 150 zł zasilku pielegnacyjnego,rodzinne i jesli mały chodzi juz do szkołu to dodatek na kształcenie i rehabilitacje.Zapewniam Cie ze te pieniadze nie sa kosztem innych.Inna jest zasada z zapomogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goja 35,.,.
Jesli natomiast pytasz o osoby takie jak Twoja znajoma to niestety powinna sie wstydzic. Znam równiez ludzi ktorzy nie pracuja ,twierdzac ze nie ma pracy,sprzatac przeciez nie beda!,maja niskie dochody i korzystaja z takich przywilejow.Czesta ktores z małzonkow pracuje na czarno,zataja dochody i pobiera zasiłki,ma opłacony czynsz,dostaje opał,tak zwane paczki zywnosciowe,paczki na mikołaja. I twierdza ze to wszystko sie im nalezy.Powinni sie wstydzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×