Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana00000

WRÓCIĆ DO BYŁEGO CZY ZOSTAĆ Z OBECNYM????

Polecane posty

Gość załamana00000

mój były był moją pierwszą miłością..byliśmy ze sobą ponad 2 lata, było cudownie. jednak z czasem zaczęliśmy się kłócić, nagle on stwierdził że jego uczucie do mnie się wypaliło, chciał zrobić przerwę, płakałam, strasznie cierpiałam, nagle ani słowem się do mnie nie odzywał co jeszcze bardziej bolało...stwierdził też że jest za młody jeszcze (19 lat), że chce się bawić.. rozstaliśmy się, wpadłam w depresję, było mi ciężko. po paru miesiącach jednak się spotkaliśmy, chciał do mnie wrócić, prosił, płakał, jednak teraz ja postanowiłam się odegrać i nie wracać, żeby teraz on zobaczył jak to jest... przez jakiś czas się kumplowaliśmy, jednak potem kontakt całkowicie się urwał. jednak ostatnio zaczął do mnie pisać, że uświadomił sobie że byłam i jestem dalej najważniejszą kobietą w jego życiu, że beze mnie nie wyobraża już sobie nic, że od czasu naszego rozstania (ok. 3 lata) był w paru związkach, spotykał się z różnymi pannami, korzystał z życia (wiadomo o co chodzi)...jednak nigdy o mnie nie zapomniał, cały czas o mnie myślał... teraz on jest sam bo stwierdził że nie umie już siebie oszukiwać i być z kimś innym, jednak ja mam obecnie od roku faceta..z którym jest mi dobrze, czasem też są kłótnie, wiadomo jak to jest, ale wiem że kocha mnie bardzo i nigdy by mi nie zrobił takiego świństwa, jakie zrobił mi mój były, zostawiając mnie z dnia na dzień... jednak teraz jestem strasznie zamotana w tym wszystkim, nigdy nie zapomnę całkiem o moim byłym, jego pierwszego kochałam, był moim pierwszym partnerem seksualnym (ja jego także) a teraz po tym co mi pisał i w ogóle to jeszcze bardziej nie mogę przestać o nim myśleć, już nie chce mi się nawet z moim obecnym spotykać, już nie pamiętam tych złych chwil, pamiętam jak bardzo byłam szczęśliwa z nim, z dnia na dzień jest ze mną co raz gorzej, nie mogę przestać o nim myśleć. nie wiem co robić, czy zostać z moim obecnym -bo nie wiem czy umiałabym go rzucić z dnia na dzień:/ coś do niego tez czuje i jest naprawdę kochany, czy zaryzykować i wrócić do bylego bo jego jednak chyba większym uczuciem darzę, bałabym się że bym żałowała że nie spróbowałam jeszcze raz, a jeśli to ten jedyny? jednak boli mnie to że jakbym wróciła do niego to ta świadomość że był z tyloma później kobietami... że pokorzystał sobie i chce wrócić bo już zobaczył jak to jest nie tylko ze mną.... poradźcie mi coś proszę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyobrażasz sobie swoje życie
bez obecnego faceta? pomyśl chwilę, zastanów sie nie jakby to było z nowym, ale jak by to było bez obecnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy mówią że facet musi sie wyszalec, moim zdaniem gdyby naprawde Cię kochał to by Cię nie zostawił, bo musi się wyszaleć. Masz teraz kogoś, musisz przemysleć to na spokojnie, kogo tak naprawde kochasz: swojego obecnego chłopaka czy byłego. Na Twoim miejscu jednak nie dałabym mu kolejnej szansy, nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, koleś miał szanse i jej nie wykorzystał, obudził się z ręką w nocniku i burzy Twój związek w ktorym jest Ci dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
Ludzie wolą kochać, nawet nieszczęśliwie, niż być kochani. Były cię nie kochał, powiedział ci o tym, a ty zastanawiasz się czy wrócić do niego. Widocznie depresja dobrze wpłyneła na twoją psychikę, lubisz cierpieć w imię chorej miłości do byłego. Cierpienie uszlachetnia i po powrocie będziesz kochała go jeszcze bardziej, aż do następnej depresji. Tak trudno ci zrozumieć słowa, kto cię kocha nie odchodzi i nie rani twoich uczuć. Gdyby ludziom ktoś odebrał sferę uczuć, nie byłoby tyle nieszczęśliwych zwiazków. Jesteś teraz kochana przez obecnego, chyba widzisz różnicę, jak zachowuje się kochający mężczyzna. A wspomnienia po byłym zawsze będą i lepiej jest, jak będą to dobre wspomnienia. Twoje życie, jak je sobie sama ułożysz, tak będziesz je przeżywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam czasami takie myśli ... Ale szybko je odrzucam. Były mnie zostawił , w tym czasie zdążył zrobić dziecko, ożenić się, rozwieść - po czym nagle zapragnął wrócić do mnie. Powróciła jakaś magia czar, też pamiętałam tylko te dobre chwile ... Ale nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki. Nie wracaj do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trojkat
Moje zdanie jest takie, pogadaj z jednym i drugim, przedstaw sytuacje i jak jeden z drugim,, głupio kocha" to będziecie se żyć w trójkącie :D ja mam 2 dziewczyny i to zrozumiały, przynajmniej się nie nudzę i jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×