Mysle czy nie wyjechać zagranice, ale boje sie, ze zostane na reszte zycia sama.

Koncze teraz studia, o prace ciezko.. zarobki marne.. mysle na powaznie czy nie wyjechac zagranice, ale boje sie.. boje sie ze jak wyjade to zostane sama. jestem obecnie sama, boje sie ze pozbede sie szansy poznania kogos fajnego jak wyjade;(( I w ogole nie wiem co robic;(( Przeraza mnie wszystko.. to ze mam 27 lat juz prawie.. i.. teraz pracowac zagranica fizycznie.. czy isc do pracy w polsce za 1300 zlotych i ledwo co wiazac koniec z koncem?

Gdzie ty chcesz wyjechać?

a tam gdzie wyjedziesz nie bedzie facetow? latwiej o milosc za granica (jakos ludzie bardziej jakby lgna do siebie..) niz w polsce..

Ale mi ciezko o faceta, zwlaszcza zagranica bo pochodze z domu gdzie wiara katolicka jest bardzo wazna, i facet musi chodzic do kosciola i byc wierzacy.

jezli szukasz praktykujacego polskiego katolika to rzeczywiscie za granica takich za wielu nie ma.

Też miałam różne obawy związane z wyjazdem za granicę (do pracy). Pojechałam krótko po studiach, miałam świetną pracę, poznałam fajnych ludzi i mojego przyszłego męża (!!!), który w Polsce mieszka 10km ode mnie. W innym kraju też można spotkać porządnych ludzi i poczuć się swojsko. Ja, co prawda, już dawno wróciłam, ale nie raz tęsknie za tym, co tam przeżyłam i za ludźmi, których poznałam.

"Za granicą" też mają polskie kościoły-jeżeli zależy Ci poznać Polaka. Skoro jesteś wierząca to na pewno zapisałabyś się tam do parafii a kto wie, może w drodze z kościoła poznałabyś wierzącego i praktykującego polskiego katolika? :) Zresztą "za granicą" jest tylu Polaków, że mogłabyś przebierać :) Życzę Ci powodzenia

Dziekuje kochani za odpowiedzi. Chyba w takim razie sprobuje.. bo naprawde zycie w Polsce mnie nieco przeraża;(

M.in. chcialam uwolnic sie od toksycznego faceta ;) To bylo ponad 5.5 roku temu. TEraz mam szczesliwa rodzine i 2-letniego synka :) Nigdy nie wiadomo co sie moze zdarzyc. Ja nie zakladalam dluzszego pobytu niz 7 miesiecy, pozniej chcialam wrocic i robic doktorat :D

Dziewczyny a w jakich krajach mieszkacie i jak szukalyscie pracy? W ciemno jechalyscie?

"Za granicą" masz biura (także polskie) w których zapisujesz się, że poszukujesz pracy, zostawiasz namiary i czekasz. Firma która potrzebuje pracowników zgłasza się do takiego biura i oni wszystko załatwiają. Można też pytać ludzi, czytać ogłoszenia na tablicach. Poszukać w internecie.

ja pojechalam do kolezanki,ale normalnie jej placilam za mieszkanie i media, sama szukalam pracy

tez sama szukalam pracy ale wyjechalam w dobrym momencie bo w 2004 roku.

Jeśli myślisz, wyjadę, dorobię się, wrócę, to nie jedź, to się udaje rzadko. Ale jeśli myślisz - wyjadę i urządzę sobie życie na emigracji, to szanse masz bardzo duże. Nie wiem, gdzie chcesz wyjechać, co umiesz robić, na pracę na zmywaku (wszystkie tego pragną) nie licz, od razu pomyśl o czymś bardziej na stałe. Polonia też ma swoje portale randkowe, żyje swoim życiem, jeśli tego chcesz, to może ci się udać. Aha - od wczoraj na 150 procent bierz się za język!

Jezyk znam, studiowalam angielski.

zdesperowana, przestan pisac jak to za granica latwo o poznanie kogos, bo dla wiekszosci ludzi znajomosc ktora sie konczy w lozku na I randce to zadna znajomosc, a taki facet juz na pewno nie jest kandydatem na przyszlego meza. Dla ciebie rozkladanie nog po 5 minut to norma, wiec sorry, ale nie mozesz sie wypowiadac na temat sznas poznania kogos wartosciowego za granica, bo nie masz o tym pojecia.

hej, jesli sama boisz sie wyjechac, mozemy razem bo ja tez sama nie chce a razem zawsze razniej:)

lopoo, jestem 4 lata mlodsza, tez studiowałam ang- siedze wlasnie w anglii.

Ja wyjechalam jakis czas temu do UK. W Polsce mialam fajne zycie, dobra i dobrze platna prace i cala reszte. Na wyjezdzie do UK poznalam Anglika i w wieku 27 lat wyjechalam do niego i jestem tu nadal :) Mialam podobne obawy do twoich, szczegolnie, ze przeciez taaka stara ;) Pracowalam przez wiekszosc czasu w fabryce, teraz pracuje w biurze, chlopak ciagle ten sam, zycie nam sie uklada. Co do milosci to nigdy nie mialam problemow z facetami, jakos lgneli do mnie, a to co sie dzieje tutaj w Uk to juz max. Moglabym wybierac, a kilku bardzo fajnych kolegow tez mam, na dodatek 2 to katolicy, ale do kosciola nie chodza, zreszta ja tez nie. Takze mysle, ze milosc mozna znalezc wszedzie :) A tych ktorzy sie wypowiadaja, ze nikogo wartosciowego nie mozna poznac w UK nie sluchaj. Moze oni nie maja nic do zaoferowania... Mam wielu kolegow, z roznych krajow, ktorzy sa wspaniali. Po prostu ludziom trzeba dawac szanse, poznawac i nie jestes wtedy samotna. Co do pracy to ja tu przyjechalam i dosc dlugo szukalam i przebieralam, az w koncu znalazlam kolo mojego domu :)

do: dałam sobie szanseee. Nie wiem, czy jeszcze się tu pojawisz, ale było by mi bardzo miło gdybyś podała mi jakiegoś swojego meila, chciaŁabym podpytać się o kilka rzeczy :) pozdrawiam!

Maybelline... pisz na forum, pytaj o co chcesz, chetnie odpowiem. sory ale mejla nie podaje