Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiwioora

podzial majatku po rozwodzie

Polecane posty

Gość wiwioora

mam problem. Po sprawie rozwodowej ktora odbyla sie w tamtym tygodniu, sedzina przyznala rozwod mezowi bez orzekania o winie (nawet nie chciala mnie sluchac, niezaprotokowali nawet niczego co powiedzialam). Maz obiecal ze sprzedamy wpsolne mieszkanie po rozwodzie i podzielimy sie pol na pol finansami. Teraz jak juz dostal rozwod nie chce sprzedawac mieszkania. Ja sie juz wyprowadzilam od niego 3 miesiace temu. Czy jestem go w stanie zmusic do podzialu majatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khjkh
no wlasnie skad? bo jesli kupiliscie po zawarciu zwiazku małżesnkeigo to nalezy ci sie polowa ale jesli było jego przed slubem lub on dostal w jakims spadku to nic sie nei nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwioora
ja kupilam mieszknaie wlasnosciowe 33 lata temu, ale podpisalam mezowi wspolnote majatkowa mieszkania zrobilam go czlonkiem spoldzielni 10 lat temu, wedlug prawa jestesmy wspolwlascicielami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bez dwóch zdań nalezy ci podział tego majątku Możesz śmiało mu sprawę w sądzie założyć o zwrot majatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwioora
jak o zwrot jezeli jestesmywspolwalasciecielami? na jakiej podstwie? jak bylam taka zaslepiona miloscia ze go zrobilam wspolwlascicielem. Prawnik mi powiedzial ze co najwyzej moge dostac polowe zmieszkania ale tylko jak sie maz nie uprze ze nie ma dakad sie przeprowadzic, jak bedzie sie stawila to ja mam go splacic. Ile sie takie sprawy sadowe o podzial majatku ciagna? Milosc niejest tego warta! A propos podoba mi sie towoj dopis: 'Myślę pozytywnie, lekarz kazał myśleć pozytywnie. Myślę pozytywnie, nic mnie nie wk**wi dzisiaj..." tak sie wlasnie dzis czuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pozytywna piosenka Sokoła ;) jak o zwrot jezeli jestesmywspolwalasciecielami? na jakiej podstwie?" no własnie o ta połowę majątku mieszkania Nalezy ci sie kasa za mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwioora
no ale co jak maz powie ze nie ma gdzie sie wyprowadzic ani nie ma pieniedzy na zakup nowego miesznia? To czy sad nadal moze mu narzucic jego sprzedarz? On juz swoje konta bankowe wyczyscil (dal pieniadze swojej siostrze ale nie jestem w stanie tego udowodnic) wiec teraz ma zero na koncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale co jak maz powie ze nie ma gdzie sie wyprowadzic ani nie ma pieniedzy na zakup nowego miesznia? " Mnie to tylko dziwi że to ty sie wyprowadziłas a nie on.Trzeba było mu walizki spakowac i zmienić zamki w drzwiach ... Twoim obowiązkiem jest odzyskanie połowy wartosci mieszkania ... Uruchom prawników,doradców i weź sie w koncu za odzyskanie tego co ci sie prawnie należy!! Ewentualnie polubownie załatw sprawę z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz wyprowadzając sie bądź co bądz z własnego mieszkania dałaś mu coś czego chyba najbardziej pragnął wybacz mi te słowa ale tak naiwnej i durnowatej kobiety jak ty to juz dawno nie słyszałem zrobiłas go włascicielem mieszkania by poźniej mu je oddac za frajer? i co ? pewnie to tak zostawisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwioora
no coz musze sie z twoja opinia o mnie zgodzic w tym wypadku. Umowilismy sie z mezem ze odkupi odemnie polowe mieszkania, nawet zlozylismy w sadzie stosona umowe, ale podczas rozprawy rozwodowej on sie wycofal z wszytskiego. No jestem naiwna niestety, zaufalam facetowi ktory sie okazal szmata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×