Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość desperatkaaaaaaaaaaaa

rozjasnianie !!!

Polecane posty

Gość desperatkaaaaaaaaaaaa

Witam. Farbuję od roku moje włosy na czarno i krótko mówiąc- chciałabym się już tego koloru pozbyć. Zmienić na jaśniejszy jakiś. Próbowałam już raz rozjaśniania, był to rozjaśniacz venita, siedziałam z nim na głowie prawie 2 godziny, jednak efektu nie było.. miałam 1 cm przy skórze rudy, reszta włosów nietknięta. Jakie rozjaśniacze poleciacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veressa
z czarnych bardzo trudno wyjść, i niestety zniszczą ci się troche włosy. ja miałam szamponetkę do 24 myc czarną i ni jak nie mogłam sie tego koloru pozbyć i znajoma mi rozjaśniała rozjaśniaczem ze sklepu fryzjerskiego 12% . i nie polecam co miejscami miałam przypalone włosy tak zwane. co to rozjaśniania, to polecam ci robić to stopniowo. kupić rozjaśniacz własnie w takim sklepie , czy na allegro co się miesza utleniacz z proszkiem. i kupić sobie na przykład 6% na pewno Nie 12%. i tak powoli z czarnego w rudy po 2 tygodniach czy po miesiacu z rudego na jaśniejsze . i rozjaśniając zawsze nakładaj to najpierw na konice. przygłowie najpóżniej, bo tam jest najcieplej i najszybciej sie rozjasniają. i rozjasniacz trzeba nakładac szybko i równomiernie po obu bokach, a nie jak farbę powoli . ja rok temu zrobiłam ten błąd i zgodziłam sie by rozjasniła mi włosy koleżanka która sie na tym w sumie nie znała no i cóż dopiero po roku moje włosy są jako takie . bo już połowa odrosła. z rozjaśniaczem trzeba bardzo uważać. a na przyszłość nie polecam farbować sie na czarno , bo jak sie w to wdepnie to juz trudno wyjść, jeśli już to ciemna gorzka czekolada, efekt podobny , a owiele łatwiej ściagnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny z rozjaśniaczem??!!!! Jestem fryzjerką i jedyne co moge poradzić to dekoloryzacje i nie 12% czy 9 % wodą tylko wizyte u fryzjera choc to kosztowne masz gwarancje że jak wyjdziesz to dalej bedziesz miała włosy. A co do procentowości wody to zaczyna sie od 12% a kończy na 3% zaczynając od końców włosów do nasady ponieważ na końcówkach jest najwiecej warstw farby. A i dodam że rozjaśniacz działa tylko i aż 60 min. Przy dekoloryzacji włosy trzeba przemasowyać stopniowo idąc w góre i równomiernie pasmo po pasmie a po wszystkim bierze sie skale tonów i znajduje najciemniejsze miejsce na włosach i taka farbe sie nakłada a jak sie chce jaśniejszy odcieć dekoloryzacje sie powtarza nie wcześniej niż po miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatkaaaaaaaaaaaa
Niestety muszę zaryc znow domowe rozjasnianie i zbieram opinie. Chciałabym i wolałabym u fryzjerki, ale najpierw mi wszystkie mowiły ze sie nie chca podjąć, a teraz to ja tyle kasy nie mam. A pojawia mi sie juz odrost i nie chce tego kolejny raz zafarbowywac na czarno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatkaaaaaaaaaaaa
nie zaryc a zaryzykować *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×