gdzie ma mnie dotykac ? ...

Mój chlopak ma 19 lat, ja mam 17. znamy sie juz 4 lata, piszemy ze sobą od pół roku, jesteśmy razem dwa miesiące... Leżymy czasem na łózku i on zdejmuje mi stanik i piesci moje piersi, ja delikatnie dotykam jego plecow ikarku. wczoraj spytal mnie gdzie chce byc dotykana,powiedzialam ze jestem zmeczona i nie chce o tym rozmawiac. Nie wiem jak mam mu powiedziec, jak sie przed nim otworzyc, nie wiem gdzie chce. nie chce zeby wkladal mi tam reki, nie jestem na to chyba jeszcze gotowa. a moze jestem tylko boje sie przelamac tą barierę? wiem ze szzerosc i otwartosc w tych sprawach to gwarancja sukcesu w lozku ale ja chyba nie potrafie sie przed nim otworzyc...

wiem ze jest piatek, ale odpowiedz mi ktos

tylko zmien pieluche zanim co lapy tam wepcha :D

*ci

o kurcze.. po 2 miesiacach?? widze ze nie jestes gotowa na to, albo nie ten chlopak.. pamietaj ze nic na sile

masz pierdołe nie chłopaka , zabiera sie za cos o czym jak widac nie ma pojecia , by dziewczyna chlopakowi mówila gdzie ma ją dotykać ?? odpowiedz brzmi wszedzie !!! dotyk nie jest zabroniony ! a ty jak jestes juz z chlopakiem to zabronic mu tez nie mozesz a oddac sie temu co ci sprawia przyjemnosc , zadnego wstydu przełozonego na działania ... zadnych zakazów jesli jest przyjemnie itd. mowa o dotyku , albo dajesz sie dotykac , albo nie , jesli tak - nich działa , ale pierdoła jak widac nie wie co i jak i jeszcze pyta , smiech na sali

Skoro nie jestes na to gotowa, a jeśteście parą to chłopak powinien to uszanować ( jeżeli naprawdę mu na Tobie zależy ) Nie powinien naciskać, po prostu jeżeli poczujesz, ze to TEN JEDYNY to zainicjuj to sama. Możesz z Nim szczerze pogadać, a jeśli hormony bardziej mu zabuzują niż uczucie i szacunek do Ciebie...to sama znajdziesz odpowiedz , czy jest tego wart.

może niech cię postuka... paluszkiem w czoło :D

A i jeszcze jedno szanujcie się dziewczyny, bo jak Wy siebie nie uszanujecie i swego ciała, to już na pewno żaden facet tego nie zrobi...

Ja to widzę tak, że on chce wyczuć granicę, dokąd może się posunąć. Ty nie jesteś zdecydowana, sama nie wiesz, więc spokojnie, nie przyspieszaj, jesteście b. krótko ze sobą, to powinno wyjść naturalnie z potrzeby obu stron :)

nie, to nie tak ze on chce czegos na sile. dopiero ponajemy swje ciala i probujemy sie przed soba otworzyc

sugerujesz ze sie nie szanuje ?!

Młoda, a jak Ci się zrobi ślisko "tam na dole" to będziesz wiedziała, że to ten moment. :) Wtedy pieszczoty będą przyjemne. :) Pozdrawiam i powodzenia życze.

Ja nic nie sugeruje, to apel do wszystkich dziewczyn. Tu, na kafe tyle się na czytałam....o dziewicach, które najpierw dają w d*** itd. Dla mnie to chore, a Ciebie młoda szanuje i nie słuchaj porad w stylu "ale pierdoła jak widac nie wie co i jak i jeszcze pyta , smiech na sali ". Myslę, ze jesteś rozsądna, jestes jeszcze bardzo młoda, i fajnie byłoby gdybyś miała pewność, ze własnie z tym chłopakiem chcesz się zblizyć. Różni sa chłopcy w tym wieku, musisz mieć pewność, ze za jakiś czas , jesli się np. rozstaniecie, nie obdaga Cię przed swoimi kumplami, a zachowa Wasza intymnosc dla WAS>

O to sie akurat nie martwie... ja nie mowie przeciez ze chce isc z nim od razu na calosc. Nie chce narazie. to jescze nie ten czas. ale takie cos jak petting czy zwykly dotyk.

Sama napisałaś "nie chce zeby wkladal mi tam reki," więc poczekaj aż będziesz na to gotowa i wtedy poznawanie własnego ciała będzie dla Ciebie zapewne przyjemne.

Pogadajcie sobie szczerze o swoich odczuciach:)

dzięki :)