Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość defref

Macie zamykane łazienki i kible na kluczyk od srodka?

Polecane posty

Gość defref

czy nie ma zadnych zabezpieczeń intymnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwrew
nie ma zabezpieczen . Jedynym zabezpieczeniem jest to ze jak pali sie swiatło w łazience to znaczy ze ktos w niej jest i inna osoba nie moze wtedy wchodzic .. I to zabezpieczenie zdaje egzamin , bo nikt nie wchodzi ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam na taką zawleczkę. Kiedyś mieliśmy normalny zamek łazienkowy, ale raz zatrzasnęłam się od środka i siedziałam w łazience 7 godz. aż mnie mąz uwolnił. Nie poszłam do pracy i nie mogłam zadzwonić, bo telefon został w pokoju. Paskudne przezycie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defref
haha:D dobra historia Yav! nie probowalas drzwi rozwalic>?co tam robilas?ja bym chyba ochujala z nudow i stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam zabezpieczeń
mieszkam sama - i czasem w ogóle mam drzwi w łazience otwarte na oścież jak się kąpię- bo mi gorąca :-) A jak mam gościa (lub gości, ale więcej niż 3 osoby u mnie nie było jeszcze) - to wiemy, że ktoś jest w łazience

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwrew
dlatego drzwi z łazience sie nie zamyka na klucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próbowałam wykręcić klamkę spinką do włosów, ale nic z tego, drzwi mamy dosyć solidne. Kurcze, ale wynudziłam sie na maxa, dobrze, ze mamy łazienkę łączoną z wc i przynajmniej miałam gazety do czytania. W pracy na szczescie zrozumieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w lazience ktora mam przy
sypialni nie mam zadnego zamka -wiadome, ze korzystam z niej tylko ja lub maz. W drugiej glownej lazience jest zamek na klucz, jednak i tak nikt nie korzysta z tego zamkniecia. Jest nas tylko troje w domu wiec wiadomo jak ktos jest w lazience, a jak jest jakis gosc to zwyczajnie puka do drzwi jak chce wejsc do lazienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkąd mój mąż się zaczadził
w wannie - wywaliliśmy wszystkie zamki. Na szczęście i tak nie był wtedy zamknięty, bo byłoby po nim.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez okropna historia:( u nas zamki muszą być (zawleczki:) ), bo często mamy gości, którzy nocują, a nie wszyscy są nauczeni pukac. Poza tym nie mamy szybki w drzwiach i nie widać, że ktoś jest w środku, a nie chciałabym, żeby mąż wszedł jak się załatwiam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest kluczyk w szufladce bo nieuzywany. kibelek mam otwarty... jak sikam czy maz sika lub bierzemy prysznic czy sie kapiemy to nie zamykamy, a jak jest zamkniete to znaczy ze nie wolno wchodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po to jest kluczyk zeby z niego korzystac. Nie wyobrazam sobie srania ze swiadomoscia, ze mi ktos w kazdej cheili moze wparowac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kluczyk do sracza:Dto gdzie wy te wychodki macie,na polu?:Dja mam normalny dom,lazienka ma klamke i swiatlo oznacza,ze ktos jest.Nie mieszka u mnie 50osob,zeby byl haos i jeden drugiemu wlazil do kibla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie nienormalne jest niezamykanie lazienki podczas korzystania. Jak widze ze sie swiatlo pali ale nie jest zakluczone to wchodze, po co mam pukac? Skoro ktos nie zakluczya drzwi to znaczy ze mozna wejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×