I co mam dalej robić?

Byłam na imprezie, był tam mój były, kiedys z nim byłam ale bardzo krótko, mimo to ciągle go kocham.on niedługo przed ta imprezą zerwał ze swoją dziewczyna.i stało się, całowalismy sie, troche macalismy itd. Wziął mnie nad wodę i tam leżelismy razem. Ja teraz to troche przeżywam, kac moralny. Napisał mi sms czy coś zrobił mi i jeśli tak to przeprasza. Ja że nic i że wszystko ok. Jak to dalej pociągnąć? Zaczęłam od dupy strony, ale zależy mi na nim..

nie przezywaj , jak ma byc ci pisany poczekaj,czas pokaze swojem ,a jak nei to jeszce lepiej n ie on jeden na swiecie

Ale myślisz żeby odpuścić? Nie pisać do niego itd?

Up

nie bez powodu jest byłym. zastanów się na tym i podejmij decyzję.

Jest byłym bo chyba byliśmy za bardzo dziecinni i nie umielismy tworzyć związku. Nie wiem co mam robić:(

Up

Poradzcie co robić, olać to i zachowywać sie tak jak wcześniej, czyli kumple? Czy raczej dawać jakieś znaki..

Up:(

ile macie lat?

Mamy po 18lat, jak byliśmy razem miałam 16

Up.pogadajcie ze mną

Up

a ja mam taką samą sytuację :) tylko... On teraz chodzi z moim wrogiem.:D Normalnie teraz to poczekaj,chyba,ze z niego taka doopa wołowa,że sam nic nie ruszy.

Dupa z niego nie jest. Ale ja sie boję że on wróci do swojej, mimo iz zapewnia wszystkich że nie. Dziwne to jest,bo mam wrażenie że zerwał z nią tylko po to by coś ze mną było na tej 18stce, bo on wie że ja jemu ulegne zawsze i być może to wykorzystuje:( od tamtego czasu, co z nim byłam, zawsze była między nami jakas chemia.a może mi sie wydaje i on tak do wszystkich?kurwa mam dosyć.

:(

widać, że to 18latkowie. jak bedziesz troche starsza to zrozumiesz ze takie sytuacje są gówno warte

możezrozumiem, ale teraz mi to życ nie daje. nie przejmuje sie niby, nie placze, normalnie z nim rozmawiam, ale jednak ciągle mi w glowie siedzi..

troszke starsza jestem, wiem co mowie, tez mialam takie dylematy. z doswiadczenia Ci odradzam.

czyli olać to? ja go tak ''olewam'' od 3 lat :O bywa, że nie odzywamy sie przez pol roku, ale przychodzą wakacje, więcej wychodzimy razem z przyjaciolmi, i jak deja vu wszystko wraca :O boże, najlepsze jest to ze w nikim innym sie zakochac nie umiem, mialam chlopaka ale go ani troche nie kochalam :(:(

ale Ty swoje musisz odbębnić z tym facetem, musisz poprzeżywać, zejść się, rozejść, zaliczyć pewnie jakiś dla niego nic nie znaczący seks i całą resztę tego szajsu, żeby za jakieś 10 lat stwierdzić jaka byłaś młoda, głupia i naiwna.

otóż to, musisz na własnej skórze odczuć ten błąd bo inaczej nigdy nie zrozumiesz dlaczego lepiej się w to nie pakować. od trzech lat się z tym męczysz bo jeszcze do ciebie nie dotarło, że to złe posunięcie.

rozumiem o co wam chodzi, ja wiem ze robie zle, a mimo to dalej w to brne. przyjaciolka probuje mnie ogarnąc, a ja dalej swoje:O

to jest właśnie to, brniesz w coś czego nie znasz. i nie wiesz, że to nie jest dla Ciebie dobre. przysporzy Ci to więcej płaczu niż radości

wiem :(:( ale za jedną minutę z nim spędzoną, zeby mnie pocalowal czy cos, moge plakac nawet miesiąc , takie mam glupie myslenie :O on chyba nie umie kochać..

Obyty życiowo w sprawach damsko - męskich, mistrz Levviatan przemówił :D

mial duzo dziewczyn, z 7 co najmniej... z tą ostatnią był jakies 3 miesiące. on z nią zerwał, wydaje mi sie ze jej nie kochał, a raczej na pewno nie. z poprzednią zerwał dla mnie, po czym po pijaku powiedzial mojej przyjaciolce, że kocha tamtą i chce do niej wrocić ( :O przeciez on zerwal ) , ale ona go olała, chyba go to zabolało.

no leviatan zawsze się wypowie, krótko i zwięźle :P

on jest po prostu za młody. nie możesz od niego wymagać cudów bo to nie jego wina, ze jest facetem i z tego tytułu emocjonalnie dojrzewa później niż kobieta. teraz tak Ci się wydaje, że za jeden pocałunek mogłabyś płakać miesiąc. uwierz, tylko Ci się wydaje. przerabiałam to, nie warto było :)

Leviatan... chyba troszke zbyt wrazliwy i naiwny, choc po czesci ma racje ;)