mam 32 lata i szczerze niewidze sensu

zycia

nie widzę

Pożyj jeszcze ze 30 - 40 lat, może się sens znajdzie... Radzę traktować życie jak film: czasem nudny, czasem wkurza...Ale jeśli za wcześnie go wyłączysz, nigdy się dowiesz, co było dalej... a mogło się fajnie rozkręcić:)

ja tak samo, a mam 25

dzieci?

samotności, grubości, starości, brzydoty i wyprysku alergicznego zaczynam dostrzegać sens

mam chlopaka ale chyba mu nie zalezy jakos bardzo, woli mame ode mnie

siemeczka stara ..widze ze nadal masz dola:-)wyluzuj wkoncu nie masz jeszcze 100lat;-)

ale nie mam też 16

sens życia zawsze można sobie znaleść, trzeba być silnym, nie załamywać się i wierzyć że następny dzień będzie napewno lepszy od poprzedniego bo pozytywne myślenie to podstawa. Jak zaczniesz się niepotrzebnie dołować to nie poprawisz sobie tym samopoczucia. Myśl pozytywnie, albo przynajmniej staraj się :)