Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość megg1990

on, znawca kobiet. ja, szara mysz

Polecane posty

Gość megg1990

Spotkaliśmy się w biurze, aby omówić kilka ważnych spraw...whatever. Wcześniej się nie znaliśmy. On przez cały czas wpatrywał się w oczy..moje oczy. Jakby miał w nich jakiś rentgen :). A ja zamiast odwdzięczyć się spojrzeniem błądziłam po ścianie. Podobał mi się cholernie...bez wątpienia. Naczytałam się tyle rzeczy o wpatrywaniu się w innych, że powinno się to czynić i wgl (a sczególnie gdy druga osoba ci się podoba). Mimo tego, że powtarzałam sobie w myśli te regułki wyczytane gdzieś w necie i tak spuszczałam wzrok. Uśmiechnął się a ja w podłogę. Koszmar! Ta nieśmiałość, czy jak to coś nazwać...Co jakiś czas wspominał jaki to z niego casanova. To mnie tym bardziej peszyło. Może on tylko tak pogrywał? podobno osoby pewne siebie(do których on niewątpliwie się zaliczał)tak już mają. Ubóstwiam go, ale nie wiem jak mu to subtelnie okazać. Tak, żebym nie była kolejnym okazem do jego kolekcji. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megg1990
rucha inne baby w jape i w tzipy naraz a ja taka nieśmiała :) boje sie pocałunku niczym nimfa powstała z mgły , onieśmiela mnie peszy mnie fakt że chciałby mi zasadzić kutasa a jednocześnie jestem zaszczycona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megg1990
wczoraj zaatakował mnie od tyłu i posuwał zamaszyście a ja nieśmiała rytmicznie pukałam czołem o kaloryfer spuszczając wzrok na swoje stopy widząc jego dyndające jaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megg1990
domyślałam się, że dyskusja zboczy na te tory...ale nie a ż tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megg1990
NIE erotoman, tylko znawca psychologii kobiet...a to przyciąga jak magnes. Do tego niesamowicie inteligentny. Nie mogę spać przez niego. Cały czas myślę, analizuję co powiedział, w jaki sposób..człowiek - zagadka....ale wracając do kontaktu wzrokowego, czy da się jakoś go ?wyćwiczyć"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megg1990
zesrałam sie z podniecenia przez sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megg1990
cóż, dalsza dyskusja widzę nie ma sensu....w większości teoretycznie gadam sama ze sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monnikłe33
Hehe, znawca psychologii kobiet, dobre :D Pewnie pierwszy lepszy dupczyboy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megg1990
po prostu się tym interesuje i tyle tak samo jak można się faccynować matmą, biofizyką. Jakby chciał mieć kochanki, wykupiłby harem. Na razie go nie ma, chociaż mógłby mieć. Tyle w temacie JEGO seksualności. Rozumiem dziwna sytuacja. Macie rację jakbym to czytała na Waszym miejscu też taki wątek pewnie przeszedłby przez głowę. Wracając do kontaktu wzrokowego, bo o nim mowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megg1990
to jak pokazać w sposób subtelny, że Ci na kimś zależy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
duze prawdopodobienstwo, ze facet sobie cwiczyl na Tobie swoj urok, moze mu schlebialo, ze sie tak peszylas, bo widzial ze jego wzrokowe zagrywki dzialaja ;P Ale nie sikalabym w gacie z tego powodu na Twoim miejscu, i nie zakladaj ze jestes dla niego szczegolna. Byc moze jeszcze tego samego dnia uderzal wzrokiem do 3 innych :D Kojarzysz te reklame dezodorantu gdzie gosciu trzyma licznik w reku i naciska za kazdym razem jak mu sie uda przytrzymac spojrzenie kobiety? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megg1990
kojarzę, jak najbardziej ;) dla mnie jest chodzącym ideałem, ale macie rację nie ma co się nastawiać. Takich jak ja ma na pęczki. Cóż, powzdycham i poćwiczę zabawę wzrokiem podczas następnego spotkania. Bynajmniej się postaram ;) Podobno kobieta co 4,5 roku spotyka swój ideał. Luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsddffdfdf
kogo to obchodzi idiotko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×