ile pije sie wody w ciazy??

dzienne zapotrzebowanie,ja duzo wody nie pije,i nie wiemczy to zle,fakt pije herbate i kawe,napoje ale nie wiem ile trzeba juz raz mialamzle wyniki

ja pilam okolo 2-3 litrow dziennie, ale mialam duzo leukocytow w moczu i w ten sposob mial mje rowniez wyplukiwac. W tych 2-3 litrach byly rowniez herbatki ziolowe (pilam melise, miete czy rumianek), soki i owoce, ktore wiadomo maja duza zawartosc wody.

aha ja tez wlasnie w moczu mialam zle wyniki,lekarz na usg stwierdzilodwodnienie tkanek u dziecka,musze zwiekszyc te plyny ale ja naprawde pije nie tozebymwcalenie pila tojuz nie wiem odczego tozalezy :(

tak jak Aga pisze, pij 2-3 litry wody dziennie, kawę ogranicz do 1 słabej z mlekiem, jesli pijesz wiecej :) bo kawa nie wskazana, herbaty też najlepiej czerwoną (dobra bo zawiera dużo żelaza, nie zawiera tiaminy tak jak inne normalne herbaty - pochodna kofeiny), soków też nie za dużo, bo często z cukrem i potem położna krzyczy jak się za dużo tyje), a woda też dobra jest na puchnięcie, ja całą ciążę piłam bardzo dużo wody ( nisko nasycona, np. Galicjanka czy Muszynianka - bo zawiera w sobie też magnez dobry na skurcze;)) plus jak pijesz dużo wody to nie puchniesz:)) - serio to działa, mam termin na 26 maja a nie jestem opuchnięta w ogóle:))

nie wiem co w twoich wynikach wyszlo nie tak, ale ja musialam pic sporo kwasnego, wiec pilam wode z cytryna, poza tym pilam soki z czerwonej pozeczki. Wyniki sie troche poprawily, w sensie te leukocyty spadly, bakterii w moczu nigdy nie mialam, ale i tak nerki pod koniec ciazy mi siadly i wywolali mi porod, bo corka w ostatnim miesiacu malo co urosla i wlasnie przez te moje nerki. Kontroluj i nie martw sie, staraj sie pic duzo plynow, to na pewno nie zaszkodzi.

wlasnie soki maja sporo cukru, wiec pij takie wyciskane domowe lub niskoslodzone. Ja pilam codziennie sok z wyciskanych pomaranczy i cytryn :-) poza tym ten sok pozeczkowy to byl w zielarskim kupowany, staralam sie unikac sokow "normalnych".

dużo, dużo musisz pić ....wody, soków, herbaty, im więcej tym lepiej.