Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

skarpetka20

zrezygnować?

Polecane posty

Potrzebuje trzeźwego spojrzenia na sprawe. Moja sytuacja: spotykam sie z chłopakiem, z ktorym bylam przez jakieś 3 miesiace, nie był to zwiazek idealny, czasem troche nudno, ale ogólnie dobrze sie czułam, bo kogoś miałam. On wypytywał, czy go kocham [zakochiwałam sie tak sadze], mówił ze on chyba tak. Ale w końcu stwierdził, że to nie ma sensu, bo jednak mnie nie kocha. Że jestem cudowna dziewczyna, nie jakas zapatrzona w siebie, nie zlewam go, ale on mnie nie kocha, bo jakby kochał to by sie bardziej starał.. łatwo by mu przychodziło mówić, ze teskni, zaskakiwac, kupić jakis drobiazg.. no i zerwaliśmy, potem chcieliśmy znowu spróbować i znowu czułam, ze nic z tego nie będzie, bo wbił sobie, że mnie nie kocha.. poźniej miałam wesele, on nie mógł pójść, wiec poszłam z kolega koleżanki, zaczeły sie flirty i łatwo było mi zapomnieć o tamtym. jednak z weselnym kolega nic nie wyszło, bo sie okazał draniem. po miesiacu wznowiłam kontakt z byłym. spotykamy sie, juz chyba z 3 miesiac znowu. widzimy sie 1,2 w tygodniu jak zjezdzam do siebie. codziennie do mnie dzwoni po pare razy, piszemy, itp.. okazuje zazdrość. seks jest cudowny. chodzimy za reke, przytulamy sie. ale żadnych słów: KOCHAM CIE, CIESZE SIE ZE CIE MAM. NIGDY ZADNEGO KWIATKA ANI NIC.. i starałam sie traktować go z dystansem, ale ostatnio widze jakjest mi smutno, ze juz musi wracac do domu. smutno mi jak mysle, ze to w kazdej chwilii moze sie skonczyc, ze on tego nie traktuje jako zwiazek na całe zycie, tylko na teraz. ostatnio siedzielismy i sie wyglupialismy, po czym dzwonil do niego kolega i powiedział, ze własnie go koleżanka zlała woda. bardzo przykro mi sie zrobiło :( nie wiem, czy sie odciąć od niego, bo będzie mi ciężko to zrobić, sama wiem, że nie jest ideałem, ale jest mi z nim mimo wszystko dobrze. mam 20 lat. i wiem, że cieżko poznać kogoś wartościowego, do kogo bedzie sie czuc chemie i spedzać dobrze czas razem, kto nie bedzie zlewał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adf
wiem jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×