Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gojaaa.a.a.a

Dlaczego nie ma żadnych znajomych w wieku 30 lat :(

Polecane posty

Gość gojaaa.a.a.a

nikogo kto by zadzownił i powiedział zbieraj się idziemy na piwo, ognisko, grill cokolwiek :/ załamaś się można :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do odchudzaczek
bu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrerrtrt
pociesz sie ja tez nie mam, wszystko pozenione a ja jedyna sama .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianek :)
ja jestem chętna na grilla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie zamiast sama
zadzwonić ty wolisz czekać. Jak widać nie jest to dobra metoda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojaaa.a.a.a
jeszcze wczoraj przyszedł do mnie kumpel ze studiów taaa jeszcze studiuje :p i nie mógł sie odkleić od komórki cały czas ktos do niego pisał i zapraszał na jakies imprezy/spotkania i jeszcze mi sie pyta gdzie ja dzis ide a ja mówię że nigdzie, tak się zdziwił że aż słowa nie mógł powiedzieć i tylko stweirdził... dziwna jesteś skoro w sobotę wieczorem nie masz gdzie wyjśc. Dobił mnie tym :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojaaa.a.a.a
yyy a do kogo mam dzownić jak nikogo nie znam ja pierdole chyba się załamie moja matka w wieku prawie 60 lat ma więcej znajomych i przyjaciółek niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co to za kumpel? mogl Cie zabrac ze soba ... a skoro studiujesz to masz jakis znajomych... w koncu kumpel Cie odwiedzil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
czy ktos tu zprasza na grilla? ja jestem chetna mam karkowe mieso i oliwki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie zamiast sama
sierota z ciebie i tyle.. Nie mogłaś spytać kumpla czy zabierze cię ze sobą? Studiujesz, to masz znajomych z wydziału. Nie możesz czegoś im zaproponować? Ale ty jak widzę księżniczkujesz i chcesz żeby ciebie zapraszano tak po prostu.. Albo uwielbiasz użalać się nad sobą i tyle. W ten sposób będziesz zawsze sama, bo im starsza tym mniejsza możliwość znalezienia kogoś niesparowanego albo ludzi chętnych na wyjścia koleżeńskie, skoro mają już własne rodziny i dzieci. Weź się w garść póki jeszcze czas, otwórz się na ludzi, bądź miła to i inni będą chcieli się z tobą spotykać. Nikt zgorzkniałych mruków wciąż narzekających nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojaaa.a.a.a
aaa taki kumpel ja 29 lat on 22 jego znajomi wyglądają jak dzieci gdzie ja z takimi miałabym iśc na skatepark, najlepsze jest to że uwielbiam siedziec na studiach bo tam przynajmniej mam z kim pogadać a wszyscy jojczą że im sie nie chce siedziec to ja też udaje że mi niby tez a w głębi ducha w ogóle bym stamtąd nie wychodziła, ale to żałosne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojaaa.a.a.a
akurat uwierz mi że proponowałam jakies wpsólne wypady ale nawet na piwo nie chcą iśc, każdy ma swoje sprawy i po zajęciach wszyscy jadą do domu nikomu przez 3 lata nie przyszła do głowy żeby wybrac się gdzies wspólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojaaa.a.a.a
pracuje w ośrodku rehabilitacyjnym w którym poza chorymi dziećmi są osoby starsze ode mnie kompletnie nikogo młodego, potwornie nudna praca. Mieszkam w mieście koło krakowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixiiii[]
śrota jesteś i tyle nikt takich nie lubi, zresztą w tym wieku to juz bardziej dzieciaki i mężuś moja droga a nie zanjomi i ognisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to w sumie nie tak daleko ode mnie :D a jakies praktykantki, czy jacys mlodsi pracownicy... moze jakies mlode mamy tych dzieci... wez zagadaj sama, zacznij rozmowe...wychodz z inicjatywa a moze sie z ktoras zaprzyjaznisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie zamiast sama
czyli gdzieś przegapiłaś czas, kiedy mogłaś przyjaźnić się z ludzmi z liceum, podstawówki, gimnazjum. Gdzie ci ludzie się zapodziali? Co robiłaś w czasie, kiedy rówieśnicy studiowali? Praca jaką wybrałaś też jak widzę nie sprzyja nawiązywaniu nowych znajomości. Ale to twój wybór. Na pocieszenie powiem ci, przed chwilą przeczytałam artykuł na wirualnej, że szczęsliwi ludzie żyją krucej :) Ty, ze swoim ponuractwem możesz i setki dożyć :) Tylko po co..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojaaa.a.a.a
czułabym się głupio tak zagadywać do obcych ludzi wyglądałabym na desperatkę. Myślę że jak się nie ma znajomych z czasów wczesnej młodości to cięzko potem poznać kogoś nowego. Najbardziej mnie dziwią ludzie na studiach którzy kompletnie nie mają ochoty na spotkania w swoim gronie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdura... nie masz czego sie obawiac i czuc sie glupio... to, ze sie ma 30 lat nie oznacza, ze mamy sie zamknac w domach i nie poznawac nowych ludzi...skoro nie masz znajomych ze szkol... to moze rodzenstwo i ich znajomi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojaaa.a.a.a
no wiesz dziękuję za miłe słowa :/ w podstawówce byłam bita, wyzywana, molestowana więc nie wspominam tego czasu dobrze a juz na pewno nie przyszłoby mi do głowy nawiązywać z tymi ludzmi jakies kontakty. Potem przez to co spotkało mnie w podstawowce zaczełam się bać ludzi, choć mimo wszystko nawiązywałam z nimi kontakty, zawsze byłam uśmiechnięta, wesoła, spontaniczna, ale większośc mojej klasy z liceum siedzi za granicami kraju a ci co zostali mają dzieciaki i nimi sie zajmują. Może gdybym była matką to miałabym o czym z nimi gadać a tak to kiepsko, zresztą nie odnawiają konktaktu więc sama tez nie chce się napraszać. A praca jak praca cieszę sie że w ogóle ją mam. Gdybym moła wybierac uwierz mi wybrałabym inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojaaa.a.a.a
siotra siedzi w stanach i tam ma znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja poznałam na kafeterii bardzo fajną kobitkę i już dosyć długo korespondujemy ze sobą a w sierpniu spotkamy się na pogaduchy w realu. Jak się chce to można kogoś poznać i to w dodatku kogoś fajnego i normalnego tak jak ja poznałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to kiepsko, nie wiem co doradzic... moze czat ?? czy to raczej glupi pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojaaa.a.a.a
byłam kilka razy i siedzą tam sami napaleńcy szukający seksu. Mam faceta ale żeby było śmiesznie on tez praktycznie nikogo nie zna, tzn nikogo spoza swojej firmy ale to sa stosunki bardziej przełożony szef z czego mój facet jest szefem i chyba niezbyt go lubią :D Mam wrażenie że jestem skazana na samotność albo mam jakiś defekt za który nie da się mnie lubić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno skoro masz faceta to ja nie wiem czemu narzekasz ;) bierz go w obroty... bedzie dzieciak... to i kolezanki na podworku sie znajda... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojaaa.a.a.a
najlepsze jest to że ja nie chcę miec dzieci i żadna samotność mnie do tego nie zmusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×