Jeżeli dziewczyna podoba sie facetowi, to on sam zrobi pierwszy krok

Kto sie zgadza z tym stwierdzeniem?

Ja. W moim przypadku tak było.

totalna ciapa. A po co komu ciapa?

Ja również się zgadzam, bo w moim przypadku zawsze też tak było. Poza tym, ja nigdy nie robię pierwszego kroku.

j.w.

zawsze ale to zawsze pierwszy krok powinien zrobić facet ,to on ma pokazać dziewczynie ,ze zalezy mu na niej ,że podoba mu się ,mimo ,ze jest równouprawnienie to dla mnie i tak to nie zmienia faktu.

Jest mnóstwo nieśmiałych facetów, którzy nie zrobią pierwszego kroku. Chociażbyście nie wiem, jak na to czekały i gadały, że to facet musi zrobić pierwszy krok i koniec. Swoją drogą, to beznadziejne, jak nadal wygodnickie są dziewczyny, tylko czekać potrafią, bo ryzykować ma chłopak zawsze. Ale czasy się zmieniają, nic nie poradzicie. Wiele z tych dziewczyn, które czekają, czekają latami :) bo sprytniejsze im faceta sprzed nosa sprzątają, nie zawracając sobie głowy przesądami z 18 wieku.

Mołisz , nie tłumacz się cioto :)

jest zkompleksem jak prawiczki z kafe

molisz dziękuje masz u mnie +

Mołisz----- temat nie brzmi, ze to facet powinien zrobic pierwszy krok. Chodzilo mi o to, ze kiedy chłopakowi zalezy to nie ma takiej możliwości zeby czegos w tej sprawie nie zrobil, jesli nic nie robi to znaczy, ze dziewczyna go nie interesuje. Takie stwierdzenie usłyszałam od kolegi. Zreszta wiele dziewczyn pisze tu z pytaniem "czy mu sie podobam" i większość osob jedzie po nich, ze to urojenia bo gdyby tak bylo to chłopak by cos zrobil. To jak to wkoncu jest z tymi facetami? Ktos jeszcze sie wypowie?

ja też uważam że to on powinien zrobić pierwszy krok, to chyba takie naturalne jest prawda? no bo jak dziewczyna zrobi pierwszy krok, to w naszym społeczeństwie narzuca się........... takie są u nas standardy :P i nie chodzi o poglądy z XVIII wieku, tylko tak jest po prostu... łatwiej :) a że dziewczyny sprzątają facetów sprzed nosa... to widać że nie zależało mu na niej aż tak bardzo. A jak facet jest nieśmiały... cóż ciężka sprawa faktycznie. no to wtedy taka dziewczyna może go rozruszac :P ale chyba nie może być AŻ tak nieśmiały żeby nawet najmniejszego znaku jej nie dał ?!

Pewnie, że tak. Skoro facet ma ciśnie nie to musi w czymś zamoczyć, wiec wyrywa jednorazówke i po problemie.

A może to obie strony powinny okazać zainteresowanie? Osobiście nigdy nie startuję do kobiety, która nie okazuje mi zainteresowania. Po za tym wielu facetów wiele razy dostało kopa i boją się kolejnego odtrącenia i kompromitacji więc nie dziwcie się, że czasami się czaimy i dogłębnie badamy sytuację.:) Trochę wiecej zrozumienia.

Mowisz, ze jednorazowke wyrywa. A jesli chce stworzyć zwiazek to co? Nie wyrywa tylko czeka, az dziewczyna sama cos zrobi:O?

bahus---- a w jaki sposób badasz sytuację? I jakie zachowania dziewczyny sa dla Ciebie sygnałem do działania?

dziewczyny też boją się odrzucenia :D

standardzik, mowa ciała i głównie spojrzenie, właściwe spojrzenia to podstawa i naprawdę mocny impuls do działania

hmm... spojrzenie:) czyli jesli nasz wzrok czasami sie spotka i on tak głęboko popatrzy mi w oczy, ze az przechodzi mnie dreszcz to moge przypuszczać, ze sie mu podobam? Czy raczej szukac psychiatry i leczyć urojenia:)

raczej to, że mu się podobasz i to samo dotyczy spojrzenia kobiety na faceta:)

Dzieki za odpowiedzi:) mam nadzieje, ze masz rację:)

uwierz mi, że mam, bo nie jest banałem to, że oczy są zwierciadłem duszy tylko trzeba się nauczyć to odczytywać, powodzenia i nie słuchaj porad wielbicielek zachowania Izabeli łęckiej:)

bahus Twoja wypowiedź z 10.26 jest doskonała :) masz plusa u mnie :) ja ostatnio startowałem do 2 dziewczyn które mi się podobały i zostałem mówiąc w prost olany :( teraz boję się zrobić ten pierwszy krok czy to na dyskotece czy gdziekolwiek bo się boję powtórki z historii... i badam teren :) bardzo nieśmiały i bojaźliwy się teraz zrobiłem, jeszcze długo będę sam ale myślę że jeśli chłopakowi zależy to musi się odważyć w odpowiednim momencie...

A jesli okaze sie, ze dziewczyna jest zajeta to sobie odpuszczacie?

jak mam y robic pierwszy krok skoro nie dostajemy sygnału ze sie podobamy? ale wam o to chodzi chcecie sobie podbudowac samoocene dacie pare koszy ii odrazu jestem super mam powodzenie i nalezy mi sie lepszy

Bo ja mialam wrażenie, ze podobam sie mojemu znajomemu, po tym jak zobaczył mnie z chłopakiem nie odzywał sie do mnie jakies 3 miesiace. No a ostatnio zaczął sie znow zachowywac jak wczesniej i nawet zdobył od kogos moj nr, wiec sie zastanawiam czy mu przeszło i zwyczajnie ten nr wzial czy moze mu sie nadal podobam.

up

jeżeli jest zajęta nie oznacza to wcale, że jest szczęśliwa w tym związku i może już rozglądać się za kimś innym więc tak jak pisalem wcześniej, wszystko zależy od reakcji kobity i tego jakie sygnały wysyła w odpowiedzi na nasze zainteresowanie

Facet zacznie działać, jeżeli widzi zachętę. Jakiś miły uśmiech itd. Bo jak dziewczyna udaje nie zainteresowaną, a wiele tak robi, to nikt normalny nie będzie startował, oprócz jakichś maczo czy dresów. Dziewczyny udają księżniczki, a potem się dziwią, że nikt się nimi nie interesuje oprócz facetów, którzy z kolei ich nie interesują. A w ogóle, to mamy 21 wiek, nie tylko faceci powinni ryzykować, obie strony mają swoją dumę czy uczucia, faceci to nie roboty. Który facet nie będzie zachwycony, gdy zagada go ładna dziewczyna?

Mnieczyk dobrze gada, dać mu wódki:D