jesli sie odchudzaz i tez masz takie jazdy jak ja zapraszam!!!

no ja jem 4 naleśnika wiec chyba nie znam żadnych sposobów:/ a miałam sie dzisiaj dietki trzymac:( w takim tempie to za tydzien bede kilka kilo więcej:/ dziewczyny ja was prosze znajdzmy wspólnie jakis skuteczny sposób na ten wilczy apetyt bo ja juz psychicznie nie moge:(

wiecie co tak sobie własnie mysle. Co z tego ze uparcie nie jem białego pieczywa, ryży makaronu czy ziemnaików jak własnie zjadłam 5 naleśników:( Jaka jestem śmieszna z tą swoją dietą:(

Ja tez jem szybko,ale jem wszystko.Mieszam jak baba w ciąży i tyle.U mnie tez zaczęło się - mamy podobnie,bo ja tez nie lubie czekac wiec jak jem i mam cos nieugotowanego badz niepodgrzanego jak krokiety to to jem.Najbardziej ekstremalne dla mnie to ten majonez duża łyżką i musztarda.Ja nie wiem co mam robic ze sobą.Narazie jem owoce caly dzien tzn truskawki. Ja mam jeszcze jeden problem - zeby byc szczesliwa musze jesc caly dzien wiec warzywa i owoce narazie zamieszkaja w mojej kuchni.A druga sprawa to nie czuje głodu i sytoci,jem z nudow najczesciej,a jak juz jem to nie moge przestac bo czuje,ze bedzie mi smutno jezeli poprzestane na jednej kanapce.

...ja wole nie jesc w ogóle bo jak zaczne to juz koniec:/

jedz truskawki tak jak ja ;)

a wiesz ze akurat mam 2 półmiski hehe :D

zalamana - ja wczoraj zjadlam z poltora kilo tych truskawek.Bo mi smakowaly i w ramach innych posilkow jadlam je non stop z przerwą na spacerek i cwiczenia :)

...dzisiaj dzień matki muszę ciasto upiec dla mamy ale dzisiaj to będzie jazda juz to czuję...

madziulka ja miaalm tak samo-tez po poczatkach ano zaczely sie obzarstwa i wymioty . z poczatku rzado poziej coraz czesciej az stracilam nad tym calkowita kontrole, wiesz ze masz bulimie prawda? nazwijmy rzeczy po imieniu. uwazaj dziewczyno na siebie, masz dziecko!! ja juz 11 rok ciagne ale chce miec dziecko wie c bede musiala jakos skonczyc tylko jak....

no coz wczoraj trzymalam sie tak pieknie do wieczora a na koniec ponioslam porazke polykajac paczke wzmacniaczy smaku w postaci chipsow. Przeciez wiem ze to trucizna. I wcale nie bylam glodna. Ale dziewczyny co pozostaje. Kolejna proba odzyskania wladzy nad wlasnym deklem. Trwa kolejny pierwszy dzien na nowej drodze do walki z nalogami. Smutne i optymistyczne w jednym?

...obiecałam sobie dzisiaj ze kończe z tym. Mam dość. Dzisiaj sie juz popłakałam i nie zamierzam wiecej z tego powodu płakac. Koniec wiem że dam rade, muszę:)