wesprzyjcie;(

no widzisz, wszystko git, trzymaj się, powodzenia:-)

mam nadzieje ze 4 czerwca tez wszystko bedzie dobrze , stracham sie troche ;) trzymajcie kciuki

daj znać, jak było :)

kurcze chcialabym miec to juz za soba ;)okej;)

ja mysle ze jak facet zachowuje sie tak w stosunku do zony w ciazy to po urodzeniu dziecka bedzie nie zaciekawie skoro teraz zostawil cie przed samym porodem i poszedl do kupla to niestety nastaw sie na to ze sama bedziesz wychowywac dziecko bo on po pracy bedzie zmeczony lezal przed tv a w wolnych chwilach bedzie u kumpla

lenusia, nie dołuj dziewczyny, nie wiadomo, a może właśnie będzie wręcz przeciwnie, dla facetów ciąża, dziecko to też stres i różnie wtedy reagują, ja wierzę że wszystko będzie ok:-)

nie mysle ze bedzie dobrze, Darek jest kochany tylko cos mu po prostu odbilo ,ale jest okej ;) tylko martwie sie bo bylam dzisiaj u lekarza i mialam wrazenie ze nie powiedzial nam wszystkiego , myslicie ze cos jest nie tak ?

?

marietta- nie twórz sobie problemów :( Gdyby było cos nie tak, to powiedziałby. Spokojnie czekaj na poród.

moze masz racje , moze wyolbrzymiama ,po prostu im blizej porodu tym wieksza panika,tez tak mialyscie ? nagorzej boje sie jak nadejdzie ten moent ,jak sie juz zacznie to pojdzie lepiej

zapłać za znieczulenie dziewczyno, a nie żyj strachem, jak tak bardzo się boisz rodzić, byłaś u lekarza mogłaś mu powiedzieć zawsze mógłby coś zaproponować, kto będzie odbierał poród masz już ustalone, czy na chybił trafił

na chybil trafil

a ten co do niego chodzisz państwowy czy prywatny

ja jestem sama od początku ciąży, ojca dziecka to "przerosło". Ale myślę tylko o dziecku i daje mi to siłę jakiej nic nie jest w stanie dać. Od początkowych myśli o oddaniu dziecka, doszłam teraz do wniosku że zrobię wszystko co będzie trzeba aby za parę lat spojrzeć w te śliczne dziecięce oczka i wiedzieć że po to żyję i po to to wszystko.