Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hjhjggggkkk

co zrobić aby przeżyć wf na studiach?

Polecane posty

Gość hjhjggggkkk

Jestem kiepska z wf-u i mam nadwagę. Boję się, że sobie nie poradzę z wf-em na studiach, Co mi radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotayyyyyyy
Załatw sobie zwolnienie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas na polibudzie można wykupić sobie karnet np. na silownie i chodzic na nia raz w tyg. i masz zaliczony wf. Idziesz na silownie, posiedzisz na rowerku i wracasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wf na studiach to debilizm
na szczęście na zaocznych go nie mam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie pytanie z doopy
Zapisz się na jakiś mało angażujący wf, np ping-pong albo pilates. Potraktuj to jako ostatnią darmową okazję, by zrobić coś dla swojego ciała i może przy okazji zrzucić troszkę kilo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjggggkkk
pilates jest dla mnie wykańczający. Unoszenie nóg jest dla mnie niewykonalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbinkinka
a nie pomyślałaś żeby tak no wiesz... schudnąć ? WF ci w tym pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjggggkkk
nic mi z tego nie wychodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie można na jakieś piesze wycieczki się zapisać. Inne nie wymagające zajęcia to właśnie siłownia :p Czasem judo trafi się bez wysiłku. Ale ja tam od zawsze chodzę na basen, bo to lubię i trenowałam pływanie kilka lat, chociaż w szkole też nigdy nie przepadałam za w-f-em.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuiu98u
ja chodziłam na ping ponga.... Polegało to na siedzeniu na ławce cały czas, bo było znacznie więcej osób niz stołów, nie wiem dlaczego tak się stało. Niektórzy przychodzili z gazetami. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuiu98u
przez jeden semestr chodziłam tez na basen- ale na naukę pływania i było fajnie. Na nauce basen miał 1,50 max, do tego nie płaciło sie za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Polsce WF jest obowiazkowy?! :D Na studiach???? Hahaha, nic dziwnego jakie sa standardy w konkretnych dziedzinach loool

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może chociaż pływać lubisz?
Możesz na basen chodzić albo areobic? W ogóle się nie ruszasz? Współczuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co złego poćwiczyć
raz w tygodniu? Przecież wiadomo, na czym te ćwiczenia polegają, więc namęczyć się nie można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co zrobić aby przeżyć wf na studiach?" - to nie obóz survivalowy tylko chwila ćwiczeń ;) Może warto to potraktować jako wyzwanie i pomoc w walce ze zbędnymi kilogramami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×