Karmienie

witam, mam pytanie dotyczace karmienia. po urodzeniu dziecka piersia bd karmic tylko w szpitalu, jak wrocimy do domu chce przejsc na mm. jakie jest najlepsze? czy musze to uzgadniac z jakims lekarzem? jaki lekarz przepisze mi tabletki na zatrzymanie laktacji? czy moze to zrobic ktos w szpitalu? prosze o odpowiedzi

tez tak zrobilam i nie uzgadnialam z lekarzem rodzaju mleka tylko dałam bebilon poniewaz w szpitalu dokarmiali dzieci bebilonem i moja mala jadla to wiedzialam ze to jej pasuje :) a tabletki na zatrzymanie laktacji przepisza bez probl;emu w szpitalu albo gin do ktorego chodzilas w ciazy albo nawet lekarz rodzinny

Dziękuję za odpowiedź :)

ja daje bebilon i jest ok tabletki na zatrzymanie... w szpitalu lepiej nawet z takim hasłem nie wyskakuj bo tam cię zjadą że trzeba karmić i koniec kropka. zresztą karm do 3 tyg wtedy bodajże jest pierwszy kryzys laktacyjny i jak nie będziesz przystawiac pokarm zniknie.

mi wypisali w szpitalu jak dostalam wypis :) a jak nie to gin do ktorego chodzilas Ci wypisze juz na pewno , bebilon podobno najbardziej podobny do mleka matki i najlepszy

mama malej- to miałaś super szpital bo co czytam to wszedzie kladą nacisk na karmienie piersia... a jeszcze co do tabletek ja brałam po 3msc karmienia i jeden wielki koszmar czułam się jak walnięta młotkiem a organizm świrował ....

nie mialam super bo tez sie darly polozne ze mam karmic i nie chcialy podac butelki ale nie umialam malej nakarmic i jak kilka godz plakala z glodu i prawie ochrypla a ja tez sie rozplakalam to wymiekly i mi daly butelke..

no wiesz co innego jak ktos nie daje rady karmic a co innego jak ktos juz z góry zakłada że nie i koniec.

dobrze jest karmić dziecko piersią, wyczytałam gdzieś, że jeśli karmi się je tak min. 6 miesięcy, to jest bardziej inteligentne.

hahah większej bzdury nie słyszałam :D że niby po karmieniu piersią ileś tam czasu jest inteligentniejsze dziecko ? :p dobre :D co do pytania autorki....lepiej nie mów w szpitalu nic na temat że będziesz butelką karmić bo cie zapewne zjadą ;] ja podawałam w domu mleko Nan bo takie w szpitalu dawali, jakiś czas mała była na piersi a potem znowu dawałam Nan ale krostek dostała na policzkach i rączkach no i na Bebilon HA przeszłam,teraz nie wyskakują jej już żadne krostki....tylko nie wiem od czego były....czy od tego Nanu czy coś zjadłam bo jeszcze swoje jej dawałam...teraz spróbuje przejść na zwykł Bebilon :) Po tym Bebilonie HA nie ma zatwardzeń,nie boli ją brzuszek nic,mam nadzieje że ten zwykły też będzie dobry bo ten HA jest ch*lernie drogi ;/

Ja wypowiem się tylko na temat mleka m bo pokarmu w ogóle nie miałam więc z tym akurat problemu brak. Ja też na początku podawałam bebilon. Przez Pierwszy tydzień było super a potem przez 5 dni był płacz, krzyk i to w dzień i w nocy. Zmieniliśmy mleko i jak ręką odjął. Ale pediatra nam powiedział, że to przypadek bo wszystkie te mleka ogólnodostępne są takie same. Więc nie wiem od czego to jest zależne.

hehe po co tabletki na zatrzymanie laktacji ja karmiłam w szpitalu butelką,bo miałam cc i 2 doby nie moglam karmic,w domu karmilam piersią-odciągałam bo mały jadł czesto i było to okropnie męczące,jsk konczylam karmic piersia dawalam dziecku coraz mniej piersi i mleko zaniklo

Mleko powinien zalecać pediatra.

aż dziwne że żadna nawiedzona nie przekonuje cie o karmieniu piersią....ale oczywiście wszystko przed Tobą :)

Tak między Bogiem a prawdą to skąd pediatra może wiedzieć jakie mleko będzie dobre dla Twojego noworodka a jakie nie? Przecież nie każde dziecko toleruje to samo mleko. Na oddziale noworodkowym też jest pediatra a jakoś mleko leci taśmowo to samo dla wszystkich dzieciaczków i nikt nie sprawdza jakie będzie odpowiednie dla którego dziecka.

Zaczynaliśmy od bebiko bo takie było w szpitalu, ale zaczeły się problemy z wypróżnianiem więc przeszliśmy na bebilon na kolki i zaparcie i to była kompletna porażka, więc zmieniliśmy na zwykły bebilon i okazał się super.Tak naprawde po dziecku dopiero zobaczysz jakie mleko będzie akurat dla niego najbardziej odpowiednie. O zmianie mleka informowałam lekarza ale już po fakcie i on sie ze wszystkim zgadzał :) Co do zatrzymania laktacji, ja od początku pokarmu miałam mało. dawałam synowi siare ( odciągnętą ), potem mleko też odciagałam, co dziennie coraz mniej do tego piłam szałwie i po trzech tyg nie wydusiłam już ani kropelki więc żadne tabletki nie były potrzebne :)