Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pachacazpodpachy

Start dieta 26.05 !!!

Polecane posty

Gość pachacazpodpachy

Dziewczynki bierzmy się za nasze tyłki :-) Nie mm dramatycznej nadwagi, ale z chęcią bym schudła...około 10 kg :-) Pogadamy sobie, powspieramy się, mój mąż jest kucharzem więc chętnie zawsze jakiś przepisik podrzucę. A jaką dietę zrobimy? Jak najzdrowszą:-) Kurcze ile dam radę schudnąć do 10 czerwca?? To jak bierzemy się za siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba i bez talentu
Ja się przyłączę. Interesuje mnie zrzucenie jakichś 3 - 4 kg. Założenia: - codziennie ćwiczyć, - odstawić słodycze, - jeść mięso :( Jeśli można wykorzystać, podaj jakiś przepis na dietetycznego królika, który będzie dobrze smakował... Ja generalnie nie lubię mięsa i jeszcze jestem z "tych zielonych" więc unikałam jak tylko mogłam, ale jak się okazuje - muszę się przemóc :(. Zakupiłam królicze nóżki i spozieram na nie posępnie :( Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba i bez talentu
No baaa... bardzo chętnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachacazpodpachy
no widzicie dziewczynki:-)już nas kilka jest! więc co jutro na śniadanko?Nawet się wzruszyłam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachacazpodpachy
Dziewczyny. Kupcie wodę niegazowaną i cytrynkę. Wstajemy rano o 6:00. Pierwsze co robimy to wypijamy szklankę wody z cytrynką, ok? Na czczo. I co...? Ja bym proponowała bieganie? Pobiegamy jutro przez 30 minutek z rana przed pracą? Ja na 100 %, bo lubię bieganie. A najlepsze na czczo i z rana. A jak wrócę zjem śniadanko. I teraz pomyślmy co jemy jutro na śniadanie? Ej, a a palicie papierochy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba i bez talentu
Ok ;) Mam cytrynkę, mam wodę - mogę wypić, choć przyznam, nigdy nie praktykowałam :) Biegać nie będę (stała kontuzja kolana), ale mogę w ramach zastępstwa strzelić a6W ;) A na śniadanko proponuję owsiankę - ja zjem z bakaliami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachacazpodpachy
ale bez cukru ta owsianka! Nie słyszałaś nigdy o wodzie z cytryną na czczo? to bardzo ważne, by taką szklankę wody z cytryną pić rano codziennie, przed kawą, śniadaniem. to napędza Twój metabolizm. Ja owsiankę uwielbiam. Ale na jutro nie przewidziałam. Myślę, że zjem twarożek, zerwę w ogródku natkę, szczypiorek :-) Bez pieczywka te śniadanko moje. No właśnie - czego się wyrzekamy? Pieczywa, cukru :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba i bez talentu
Jasne, że bez cukru ;) A pieczywa nie jadam już od lat ;) Zazdroszczę warzywek z ogródka :) Ja mam z lodówki albo z targowiska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie piłam więc pytam
''taką szklankę wody z cytryną pić rano codziennie'' A nie spowoduje to jakiegoś zakwaszenia organizmu? Może być woda przegotowana? Taka letnia? Ile tej cytryny wcisnąć, całą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okkkkkii
cześć dziewczyny mogę się przyłączy bo bardzo wsparcia potrzebuję hehe :P Od tyg. dałam sobie spokój z dieta ale musze sie ogarnąć:) Wiec jutro pół. godz. ruchu a na śniadanko hmmm. może kanapeczki z wędlinką i warzywami. Chlebek oczywiście ciemny pełnoziarnisty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachacazpodpachy
http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_cytryny.html Wpiszcie sobie w google hasło : szklanka wody z cytryną. To na prawdę utrzymuję wagę, oczyszcza organizm, raczej nie zakwasza - nie mówię o wciskaniu całej cytrynu do 250 ml wody. No i tak - może być to woda przegotowana. Sama taką piję, gdy nie mam mineralki. A ja kochane całkowicie odstawiam pieczywko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okkkkkii
dziewczyny a co wy bedziecie jesc bo ja jem cały czas to samo czyli jogurt naturalny, serek wiejski lekki, kanapki, kasze gryczana i warzywa ja nie wiem co moge jesc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachacazpodpachy
kochana możesz jeść wszelkie chude mięsko np banalną pierś z kurczaka, z indyka, rybki, warzywa - masz teraz w sklepach szparagi, bakłażany, paprykę, wszystko, ale i wszelkiego rodzaju nabiał. przede wszystkim pij dużo duuuużo wody. nie podjadaj. Jak lubisz jakieś mięsko, jakieś warzywka w sposób szczególny napisz- chętnie podpowiem co możesz z tego przygotować. Lubisz gotować? A! przede wszystkim musimy się wysypiać, więc marsz do łóżek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachacazpodpachy
kochane ! Zapomniałam! nie całą cytrynę wciskać - to już ekstremalne1 starczy troszeczkę - plasterek. I woda może być letnia, ja bardzo lubię z taka letnią wodą właśnie. Mniam, A kiedy w ciągu dnia nie lubicie samej wody to tez dajcie cytrynki, albo ogórka świeżego, pomarańczy, mięty, truskawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeam
Hej dziewczyny! Mogę i ja?;) Muszę niestety zrzucić nieco więcej, niż Wy, dlatego mam nadzieję, że kolektywne odchudzanie da efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiorka na skraju rozpaczy
ja musze ponad 10 chyba :( nie mam silnej woli, jestem anonimowym zarlokiem- wszystko z powodu emocji. Nie radzenia sobie z problemami. Ale siadam jutro na rower- wieczorem bieganie, zero posiłków po 19.00 (chodze spac ok 22.30), zero fast foodow i co najwazniejsze SLODYCZY. rano zjem płatki z mlekiem, potem 2 owoce, potem 2 kromka chleba z pomidorem i sałatą, a na koniec omlet z warzywami. wieczorem pojde pobiegac i kurde, nie wiem co zrobie jak sie i teraz nie uda :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachacazpodpachy
kochane ja prawie śpię. nie musimy gadać tylko o żarełku. Wiecie nie wpędzajmy się w paranoje. u mnie tycie to też efekt emocji, co tu dużo gadać jestem dorosłą córką alkoholika, ale nie chce sie nad sobą użalać. baaaaaaaaaaaardzo chcę schudnąć. Zero pieczywa! Albo róbcie same dukanowe bułeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiorka na skraju rozpaczy
rzucic pieczywo?> to co jesc na 2 sniadanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba i bez talentu
Ja rzuciłam kilka lat temu i bez pieczywa sobie radzę ;) Moje śniadania to: owsianka, sałatka z tuńczyka, sałatka jajeczna, owoce (gdy już kompletnie nie mam czasu, albo cierpię na "lenia"). Mi przyszło łatwo bo i tak nigdy za chlebem nie przepadałam (tylko zapiekanki lubię), ale coś kosztem czegoś. Dzięki temu (no, nie tylko temu, ale między innymi ;) ) schudłam kiedyś (dawno, dawno temu) 30 kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachacazpodpachy
dzień I Co jem? woda i twrożek lub jajo na miękko, jeszcze się zastanowię :-) A Wy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba i bez talentu
Ja już po pierwszym posiłku ;) Wypiłam tę wodę z cytryną + zapowiadana owsianka ze śliwkami, morelami i żurawiną ;) Na następny posiłek szykuję pstrąga :D No i odważyłam się stanąć na wadze... Dziś rano - 53 kg. Straszne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny chętnie do was dołącze mam do zrzucenia jakies 5 kg,obecnie mam 58kg i 164cm (25lat) codziennie staram sie cwiczyc najlepiej odpowiada mi skakanka czasem tez biegam wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na mozgi wam padlo
53, 58 kg? wy sie odchudzacie? :O z czego sie pytam!? majowe sloneczko wam wypalilo mozdzki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na mozgi wam padlo
A mi majowe słoneczko mile puka w ciemiączko i liże stwardniałe sutki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalaKotkiDwa
czesc, moge sie przylaczyc? mam 19 lat, 158 cm i 54 kg, chcialabym sie pozbyc boczkow to moja zmora. tez chyba twarozek zjem na sniadanie, ale to troche pozniej bo teraz ide na cmentarz, to papa do pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×