Co potrafią Wasze dwulatki?

- uklada puzle, dosc duzo elementow (20-36), dzieciece, byc moze zna je na pamiec, nie wiem, ale potrafii dlugo sie tym bawic i jest w tym niezly

Moja córka ma 25miesięcy. - Nie chce sikać do nocnika, ani kupki, nigdy nie woła, -Mówi bardzo dużo, łączy po2 lub 3 wyrazy -Śpi tylko w nocy w dzień nie chce -śpiewa piosenki krótkie -potrafi się rozebrać z całego ubrania, z pieluchy też -umie liczyć do 10 -je tylko widelcem, łyżką nie umie -szmatką myje meble -dużo maluje farbami kółka -rozróżnia 2 kolory żółty i różowy -wskakuje do kółka hula hop i wyskakuje -ubiera gumiaki nie na tą nogę co trzeba -jak narysuje jej kółko to ona rysuje w środku oczy, nos, usta. uszy szyję i włosy -czesze lalki i je bada -układa karty piotrusia parami, nawet jeśli są obrazki skojarzenia lub przeciwstawne -pilotem do telewizora przełącza kanały -uwielbia oglądać książeczki

To moja ma 2 lata i 9 miesiecy i niewiele mowi,tylko takie sylabowce niezrozumiale w wiekszosci.potrafi sie rozebrac ,nalozyc skarpetki,kopac pilke,wchodzic i schodzic po schodach bez trzymania przez mnie,rysuje ,wlacza bajki na tablecie,zamiata smieci na szufelke,robi siusiu na sede(z nakladka) nawet nie mowi tylko sama idzie,sciaga spodnie i ponownie naklada.

Wg wczesniejszych wpisow to powinnam sie chyba martwic.No ale nie mozna porywnywac. Mowic sie nauczy,okazuje sie ze pozniej niz inni,ale soe nauczy.Najwazniejsze,ze rozumie polecenia.

Plus bardzo ladnie je lyzka i widelcem,ale to robila juz wiele miesiecy temu. Uklada wieze z klockow.

- mówi pełnymi zdaniami, zadaje mnóstwo pytań - zna kształty trójkąt, kwadrat, prostokąt, trapez, koło - umie liczyc do 10 na pewno, ale niechętnie to robi - zna niektóre literki: A, B, E, i, K, M, O,P, S, T, W, Z - potrafi samodzielnie jeść widelcem i łyżką, ale niechętnie to robi - wola siku, ale kupa w pampersa lub w majtki - potrafi wymienić kilka planet, gwiazd - potrafi powiedzieć kto z kim mieszka z rodziny - poza tym to ma świetną pamięć, lubi książeczki,

- i zna kolory i to nawet nietypowe: bordowy, fioletowy, szary, pomarańczowy itp - zna rodzaje samochodów - ciezarówka, terenowy, osobowy itp

umie: -zreperować nasze stare audi -otworzyć butelkę piwa o kant stołu -rozwiązać równanie z 3 niewiadomymi -odpowiedzieć na większość pytań w 1 z 10 -coś tam się przymierza do zdawania matury ale nie wiem czy pociągnie temat.....

a tam zazdrośnice a dzis byłam z synem na placu zabaw i była dziewczynka - 22 miesiące o też mówiła pełnymi zdaniami; a jak dałam synkowi butelke z sokiem, to podeszła i powiedziała, ze chce 'łoter'

a i mój syn się jeszcze zaczyna wykłócać twierdzi że wielbłąd na jedno garbo lub dwa garba, i że literka R to jest K, a literka N to M; i nie przegadasz bo tak mam być i już

W wieku 18 miesięcy córka skończyła 3 miesięczną (walkę!) naukę jak robić na nocnik. Obecnie ma 22 miesiące i woła i siusiu i kupę. Pielucha tylko na noc. Układa puzzle 30stki. Z Lego buduje wieże. Potrafi kłamać i robić dowc**y. Rysuje i tańczy. Po schodach samodzielnie się porusza. Zasypia sama, buzi dobranoc pa pa i spać. Uwielbia teflony i komputery co minie trochę przeraża !

moja 25 miesiecy majac 18 m mowila juz pieknie zdaniami liczy do 20 po polsku po niemiecku do 12 , od kilku miesiecy zalatwia sie do nocnika sama sciaga majteczki,wie gdzie mieszka na jakiej ulicy jaki ma numer domu.Sama je widelcem i łyzka, prowadzi rozmowy jak dziecko kilkuletnie czesto slucham uwagi jak pieknie rozmawia pani córka i pytaja o wiek. Rysuje narazie kreseczki i kołka spiewa piosenki mówi wierszyki buduje wieże z klockow,uzywa zwrotow dziendobry dowidzenia dziekuje przepraszami .

Haha. Jak to czytam, moglabym dojsc do wniosku, ze moja dwulatka to patologia, bo nic nie umie. Wiem, ze rozwija sie prawidlowo. Ciekawe czy te matki przescigajace sie w opowiesciach o tak wytrenowanych dzieciach w wieku 2 lat wiedza, ze to nie ma nic wspolnego z geniuszem, zdolnosciami i osiagnieciami w pozniejszym wieku. Dajmy dzieciom byc dziecmi. Moze juz wieku 14 lat beda rodzic swoje.

przeczytałam ale nie będę chwalić się powiem, że tylko jedno z dzieci zbliżyło się do mojego dziecka. Po prostu mamy w domu małą mądralę.

- śpiewać na dwa głosy - robić na drutach - chodzić tył na przód - parkować prostopadle - pisać cyrylicą - czytać brajlem - mówić po kantońsku - strzelać z dwururki - szyć komeżki ...ponadto robi najlepsze suszi w mieście

żal dupę ściska, twoje dziecko mówi na chleb - beb i nic więcej :(