czy pasuje suknia rzymianka typu empire dla kobiety, która

ma troche szersze biodra, czy będzie to ładnie wyglądać? marzy mi się taka sukienka ale nie wiem czy to będzie dobrze wyglądać, w biodrach mam 100 cm.

na kobiecie o szerokich biodrach prezentuje sie neikorzystnie; znacznie lepiej będziesz wyglądala w sukience ze spódnicą o linii litery "A" - wysmukli talię i zatuszuje duży obwód pupy

oglądałam suknię, bardzo mi się podobała, ona ma 3 warstwy i zastanawiam się nad nią ale właśnie tak przypuszczam, że z moją figurą to tak sobie, chociaż liczę,że przez fakt, iż ma aż 3 wartswy (takie halki) to jakoś ukryje moje biodra chociaż jak piszesz raczej wątpie w to już

może jeszcze się ktoś wypowie?

Napisz co to za model bo też takiej szukam, może masz jakieś zdjęcie?

A co do Twojego pytania, przymierz ją, zrób parę zdjęć, a potem je obejrzysz i sama stwierdzisz, albo wybierając się aby ją przymierzyć, weź ze sobą kogoś, kto obiektywnym okiem oceni, czy ta suknia Ci pasuje.

z oferty firmy "Anna Kara" - mają trochę rzymianek-greczynek, ale ciut nietypowych, łapanych w pasie - może w takiej wyglądałabyś ok ale zdecydowanie powinnaś przymierzyć suknię w literę A, warto by miała zakłądeczki w takii (wysmuklają) i dekolt "V" - przy ciężkich biodrach odpada serduszko i zupełnie nagie ramiona

Ja jestem klepsydrą z nadwagą - w sukniach empire wyglądałam fatalnie. Najlepiej pasowała mi taka z dopasowaną talią, rozszerzana od połowy bioder - coś pomiędzy klasyczną A a syrenką. Ale warto poprzymierzać, bo każda z nas jest inna, ma inne proporcje ciała, może Tobie akurat będzie pasować.

trzeba mierzyć bo ciężko o taki uniwersalny wzór, który na pewno będzie dobrze leżał na wszystkich szczupłych, wszystkich grubszych, wszystkich wysokich itd Też mi się wydawało, że suknie empire są takie zwiewne, że wprost wymarzone dla delikatnych szczupłych dziewczyn ALE: jest to wzór, w którym często występują panny z brzuszkiem - i wyglądają dobrze, moja koleżanka wyglądała cudownie w takiej sukni, a jest przy kości, dość masywnej budowy. Nie wyobrażam sobie żeby miała się wbić w jakąś suknię księżniczkowatą, po prostu nie ta osobowość.