Jestem w ciąży a mam roczne dziecko, jest ktoś w takiej samej sytuacji

nie wiem czy dam sobie radę z opieką nad dwojgiem małych dzieci:9

Ostatnio odwiedziłam koleżankę w szpitalu, ponieważ urodziła drugie dziecko. Leżała na sali z kobietą, która rodziła w zeszłym roku w kwietniu i teraz drugie tydzień temu. Twierdzi, że łatwiej jej będzie teraz z dwójką małych dzieci niż jakby po 3,4 latach znowu miałaby wracać do pieluch... :) Musisz znaleźć plusy i z pewnością dasz radę :)

ja mam taką sytuacje gdy syn miał rok dowiedziałam się ze jestem w ciąży i powiem tak teraz synowie mają po 3,5 i 1,6 i jest koszmar młodszy ma bunt i o wszystko płacze oczy musze mieć wszędzie odwróce się na sekunde już płacz bo się kłóca o jedna zabawke jeden chce piciu drugi autopmatycznie też może kiedyś powiem ,że super jest miec dzieci z taką mała róznica wieku ale na to chwile to koszmar zwłaszcza ,że mąż pracuje od rana do wieczora i tylko w weekendy mi pomaga

Hej. Ja jestem w takiej sytuacji, mój synek ma 16 msc, a ja spodziewam się bliźniąt, będzie masakra :/ :)

Ja być może jestem w takiej sytyacji... Okaże sie dokładnie za póltora tygodnia, czy dostane @.Mój synek ma teraz 11 m-cy. JAkby stało sie to czego sie obawiam, to bedzie miedzy dzieciakami 20 m-cy róznicy, troche mnie to przeraża. Zwłaszcza, ze moj mały jest dośc absorbującym dzieckiem. A w którym tyg jestes?k

do Domi----> Bliżniaki oooo jaaaaa, to dopiero wyzwanie, przy takim malym dziecku. Już widzę Wasz entuzjazm jak sie dowiedzieliście o ciązy bliźniaczej.

no był szok, zwłaszcza że na pierwszym USG w 6 tyg był jeden pęchcerzyk, a w 11 tyg. dwa bobasy. szok. No ale cóż, jakoś damy radę :)

ehh...ale jesteście nieodpowiedzialne..niby dorosłe kobiety, MATKI (jak do dumnie brzmi, prawda?...), a dalej wpadacie - nikt was nie uczył, że w/ po połogu najłatwiej zachodzi się w ponowną ciążę? ale płodźcie się dalej, króliczki

Ja powiem tak... Mam juz synka, jak uda mi sie do parki dziewczynka to bede mega szczeslwa. JAk znam życie, to drugie dziecko zawsze odchodziloby w daleką przyszłośc bo to jeszcze nie czas. A tak to los za nas byc moze zdecyduje. Okaże sie wkrótce! Ale tak mnie ciekawośc zrzera czy jestem czy też nie, że już ciezko mi wytrzymać. JEstem odoba, która jest raczej mało cierpliwa i lubi wiedziec wszystko na juuuż :)

Jak to czytam wierzyc sie nie chce. Dziecko za dzieckiem. Jak ktos planuje i ma na nie warunki to super ale jak nie ma i zachodzi co chwile w ciazy to jest masakra. Teraz jest 2.. pozniej 3.. a na koniec 6 i nie ma co do gara wlozyc. To wlasnie bezmyslnosc

ja nie wiem, po co takie złośliwości. Ulżyło wam? Czujecie się lepiej? Jak ktoś ma dużą rodzinę i jest szczęśliwy, to od razu patologia? Sory, patologia, to anonimowe wyzywanie innych.

ja jak maly mial rok zaszlam w ciaze roznica jest rok i 9 miesiecy i naprawde jest super nauczy starszego juz zeby sam jadl ,zeby sikal na nocnik tez dobrze i zeby sam sie soba zajol kilka minut wlanczaj go w opieke przy malenstzwie podawanie pampersow ubranek itd moj jest bardzo pomocny i kocha braciszka

Ja tez nie rozumiem skad ta złośliwośc u niektórych. Planowane, czy nie planowane, to kazdego indywidualna sprawa.Widomo, ze jakie by nie było i tak to dziecko bedzie sie kochało i robilo wszystko aby było jak najlepiej w rodzinie. Niech kazdy lepiej pilnuje swojego nosa i tego co sie dzieje u niego w domu. A jak ktoś ma problem ze zrozumieniem słowa PATOLOGIA, to niech wpisze sobie w wyszukiwarke google. :)

a ja wlasnie chcialabym miec mała roznicemiedzy dziecmi. Jedno ma 10 miesiecy i planujemy starac sie od drugie tak po wakacjach,jak sie uda to bedzie 2 lata roznicy miedzy dziecmi. Pewnie wczesniej bysmy sie postarali o drugie, ale ze mialam cc to musimy troche oddczekac przed zajsciem w druga ciaze