wydatki na maleństwo

jakie macie stałe wydatki na maleństwo? u mnie dotychczas (3 miesiące) mleko ok 90zł pampersy 100/150zł zagęszczacz przeciw ulewaniu 50zł chusteczki nawilżane 50zł dodatkowo: herbatka raz na 2 miesiące 11zł (5.5zł / mies) krem do pupy raz na 3/4 miesiące 30zł (10zł/mies) wychodzi mi wydatków stałych od 215 do 265 zł nie są to wysokie koszty. jak jeszcze nie byłam mamą myślałam że są o wiele większe koszty utrzymania malucha. nie liczę oczywiście szczepień, ewentualnych antybiotyków, prywatnych lekarzy,ubranek,zabawek,ewentualnego basenu bo to rozkłada się różnie. Ja np ubrania i zabawki dostaję od kuzynki po jej kilka miesięcy starszym dziecku więc to całkowicie mi odpada. a jak jest u was? jak realia mają się z tym jak myśleliście o kosztach na dziecko?

Chusteczki 50 zł ????????? wow, dziewczyno jakie chusteczki ty stosujesz? Ja mam sprawdzoną Dadę lawendową za niecałe 4 zł, o wiele lepsze niż niektóre firmówki

Chusteczki 50 zł ????????? wow, dziewczyno jakie chusteczki ty stosujesz? Ja mam sprawdzoną Dadę lawendową za niecałe 4 zł, o wiele lepsze niż niektóre firmówki

chusteczki kupujemy na początku miesiąca 10 opakowań w promocji w 4 pakach,dwupakach i wychodzi po 5zł za opakowanie,oprócz pupy używam jeszcze do buzi, rączek, czasem do wytarcia mebli:-p dużo zużywam tych chusteczek

u nas wydatki stałe jak mały był w wieku twojego to: - waciki do mycia pupy (nie używałam chusteczek) - ok 50-60 zł - bepanthen - ok 10 zł miesięcznie (15 zł tubka, starczyła na 1,5 miesiąca) - mydełko itp - ok 10 zł wychodziło niecałe 100 zł. pieluszek nie liczę bo używałam wielorazowych (nie mylić z tetrowymi), koszt duży jednorazowo ale potem już nic. dopóki maluch nie choruje jest ok :) gorzej teraz - mały był chory i ostatnie 3 tyg dały nam po kieszenie - leki plus lekarz ok 800 zł wyszło, a jeszcze kaszle, więc zapewne jakieś 200 pójdą (150 lekarz, plus leki).

mleko 300zł pampki ok 100zł chusteczki 5zł (jedna paczka na miesiąc) poza tym słoiczki jakieś 50zł ubranka miesięcznie 100-150zł (wszystko kupuję sama nowe bądź w groszu ) wcześniej były szczepionki 130zł

mała agatka a jakie masz teraz koszty utrzymania dziecka i ile ma maluch?

smerfetka a jakie mleko kupujesz że tak dużo Ci wychodzi? my mamy bebilon pepti i 8/9 puszek nam idzie miesięcznie

no tak pepti jest chyba na receptę i 400g kosztuje bodajże 11 zł ??? Ja kupuję zwykły bebilon puszka 40zł bez paru groszy starcza na 5 dni czyli wychodzi niecałe 300zł

obecnie to nawet nie wiem. chyba nie ma aż tak stałych pozycji. zależy od miesiąca. w tym miesiącu musiałam kupić -ubranka letnie, więc ok 150 zł poszło (kupuję w lumpeksach) - 2 pary butów - 160 zł - wspomniany lekarz - 800 zł - nową taczkę, bo stara sie zepsuła - 45 zł - krem z filtrem - 30 zł - mydło, płyn do prania, szampon - 40 zł i pewnie masę innych rzeczy. więc ten miesiąc był dość drogi - ok 1250 zł, a jeszcze troszkę dni zostało :)

bardzo fajny temat, piszcie laseczki :)

nie licząc jedzenia, bo je to co my. choć teraz jak był chory to do łask weszły słoiczki z owocami, ale w sumie obiadów nie jadł, chlebka nie jadł, nic nie jadł poza np 1 słoiczkiem dziennie, więc się nie liczy. w takie zwykłe miesiące to nie wiem ile. na prawdę przy większym dziecku wszystko zależy od miesiąca. a mały ma 2,5 roku.

prywatny żłobek 800zł mc pampersy 80zł/mc (kupujemy pampersy na promocji) chusteczki około 15zł a nwet i nie bo za 25zł kupuje 6-pak chusteczek pampersa za 25zł i mam to na 2 miesiące a tez duzo uzywamy na placu zabaw czy w domu krem do buzi, kosmetyki do kapieli około 50zł na 2 mc-e kupuje z hippa synek ma 2 latka miesiecznie to sa chyba stałe wydatki sa miesiace kiedy trzeba kupic buty, odzież sezonową to szarpie po kieszeni ale to nie co miesiąc nas zczescie mały nie choruje

maść przeciw odparzeniom- zrobiona w aptece, rewelacyjna z lanoliną duże opakowanie - 5 zł mleko - 0zł - karmie piersią papmersy -100zł/mc płyn do ciała i włosków z Johnsona - ok 20 zł ale jest duży starczy na kilka miesięcy oliwka z hippa - też ok 15 zł- na 2-3 miesiące

Pieluszki - 150 zł ( ok. trzech paczek po 50 zł/op), krem do pupy - 100 zł ( bepanthen kosztuje 50 zł za ok a zuzywam dwa), chusteczki nawilżane - ok 30 zł obiadki i deserki w słoiczkach - ok. 100 zł mleko - 100 zł kaszki i inne - 20 zł Poaz tym ubrania, zabawki, prywatna rehabilitacja ( 60 zł - wizyta - 1 tygodniowo). Maleństwo ma 6 miesięcy.

a no i chusteczki, mąż kupuje w rossmanie 4 paki, nie pamiętam ceny ale niedrogie ok 4zł za paczke wychodzi?

gdzie Ty kupujesz taki drogi bepanthen? u nas 15zł

za jaką gramaturę te 15 zł? Ja kupuję 100 gr - i kosztuje około 45 zł

Wczoraj mąż kupił małe opakowanie, bo nie było dużego: 30 g - zapłacił 19,30. Sprawdziłam na paragonie.

mleko- 0zł (dziecko pije moje z cyca :) ) słoiczki - 30-50zł miesięcznie pampersy-ok 40-50 zł (Dada z Biedronki) chusteczki 4 zł ubranka mam od koleżanki, czasem kupię coś na bazarze ale to grosze szczepionki refundowane z NFZ (|choć i tak z naszych składek) oliwkę mam jeszcze od urodzenia, ostatnio kupiłam parafine - ok.4 zł. i jej używam zamiast oliwki krem p/odparzeniom - 12zl - starcza na 3 m-ce krem do buzi z filtrem- kupoilam wczoraj za 22zł. Dziecko ma prawie 8 m-cy

Kurczę jak tak czytam to dochodzę do wniosku, że albo wy bardzo slabo smarujecie pupy swoich pociech albo ja tak mocno. Ja nie mogę mało posmarować, bo zaraz pupa czerwona.

cena bepanthenu zależy bardzo od miasta, ja pod Łodzią płaciłam 15 zł za małe op, w Poznaniu to samo op 25 zł! zresztą ja tylko na noc go używałam, w dzień mąka ziemniaczana :) a i świetna jest też zwykłe maść nagietkowa do pupy! ładnie natłuszcza, łagodzi podrażnienia. jak nie miał odparzenia ani nic to na noc właśnie nią smarowałam.

Poniedziałkowa a zastanawiałaś sie nad zmianą pieluszek? bo to nie jest normalne zeby pupa była czerwona bez kremu!może uczulenie na dane pieluszki?

Ja smaruje dużo, tam gdzie czerwone, i tam gdzie moze być czerwone :) Ten bepanten, fakt, jest dobry - dostalam próbkę w szpitalu. Ale za jakis czas maleństwu coś zaczerwieniło się pod jajeczkami mimo stosowania bepantenu- on jest trochę za rzadki i chyba wyciera się do pieluszki. Inne zaś typu nivea sudocrem- wydają się ciężkie i trudno taka warstewkę potem wymyć. Bylam u pediatry, i przepisala mi ta maść zrobiona w aptece. Pare razy posmarowałam i od 3 tygodni nie ma nic na pupci, kompletnie nic, nawet po nocy. A maść kosztuje 5 zł i jest jej tyle co standardowe pudełko zwykłej nivei.

pampersy-100 zł mleko Mm-120 zł chusteczki około 20 zł słoiczki- 50 zł(czesto jesteśmy na wyjazdach,i nie ma jak gotować) kaszki-15 zł I to wszystko, krem do pupy kupiłam jak mały się urodził to mam do dzisiaj(sudokrem duży) a to już 10 miesięcy.Mogłabym tu doliczyć owoce, bo mój mały je ich mnóstwo, ale to groszowe sprawy.

corka ma niecale 6 tygodnie, wydatki w tej chwili: - mleko - 0, karmie piersia - pieluchy - 0 - uzywam wielorazowych popolini (mam na wyjscia i podroze pampersy jakby co) - chusteczki nawilzajace - 0 - mam poki co jeszcze opakowanie zakupione przy wyprawce - waciki do podcierania pupy - 20 zl miesiecznie - idzie tego sporo - kremy do pupy - uzywam wlelda, ale smaruje tylko jak jest cos zaczerwienionego, czyli poki co zadko, mysle, ze tubka wystarczy mi na 2-3 miesiace, czyli okolo 10 zl miesiecznie - oliwka ze slodkich migdalow - 15 zl miesiecznie - zel i szampon do mycia - mam Weleda, jest bardzo wydajny, mysle, ze 10 zl miesiecznie. - ubranka na wiekszy rozmiar, bo przy wyprawce kupilam malo, bo nie wiedzialam jak duza sie corka urodzi - okolo 100 - 200 zl miesiecznie - ksiazeczki (czytam jej wierszyki) - okolo 100 zl miesiecznie - zabawki - trudno stwierdzic, wczoraj jej kupilam karuzele do lozeczka (nie jest to niezbedny wydatek). - szczepionki - 0- sa u mnie darmowe. poki co to tyle, czyli niewiele tak naprawde.

ja też smaruję tylko kiedy pupa jest czerwona. nie smaruję za każdym razem. już kilka razy padło w tym poście o wacikach do pupy. co to takiego?

zwykle waciki kosmetyczne, tylko wieksze kwadratowe.

i opłacają sie bardziej niż chusteczki czy dlaczego się je używa?

nie wiem czy sie bardziej oplaca, ale ja ich uzywam, bo jest to bardziej naturalne, w chusteczkach to ciort wie czego uzyli i czym to nasaczone, generalnie jak corka zrobi kupke to pod kran i dokladne mycie, jak jest siku to przecieram jej tym wacikiem i woda. Nie ma problemow z odparzeniami.