Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niezdecydowana102

KWIDZYN CZY SZTUM GDZIE RODZIĆ POMOCY!!!

Polecane posty

Gość Niezdecydowana102

Termin mam na połowę czerwca, a ja jeszcze nie wiem na który szpital się zdecydować, pomóżcie proszę!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana102
Hallo!!! Czy ktoś jest może z Kwidzyna albo okolic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana na pewno nie KWIDZYN ja nie mam dobrych wspomnien...lezalam 16 h zanim zdezydowali sie na cc ale najgorsze bylo po porodzie wredne polozne, nie wszystkie ale liczylam godziny do wyjscia ze szpitala. Tu w Kwidzynie nie moze maz byc na sali z Toba i dzieckiem tylko spotkania w pokoiku goscinnym a dziecko oglada sie przez szybke. W Sztumie maz moze byc z zona po porodzie.ja odradzam kwidzyn http://www.rodzicpoludzku.pl/szukaj.php tu masz wypowiedzi o kwidzynie http://www.rodzicpoludzku.pl/szukaj.php a tu o sztumie powodzenia i szczesliwego rozwiazania i zdrowego dzieciaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana102
jadzia1983 - dziekuję Ci bardzo :) za wypowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana102
Troszkę stare te wypowiedzi, ale spoko każda opinia ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana102
Dziewczyny piszcie proszę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana102
Szkoda, że nikt nie może mi więcej pomóc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z kwidzyna
Hej! I gdzie rodzilas? Ja mam dwojke dzieci i oba porody w Sztumie. Kwidzyn to jakas wykanczalnia - znam mase matek i dzieci, ktore po porodzie w Kwidzynie musialy walczyc z gronkwcem - taki "gratis"od szpitala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana102
Do osób zainteresowanych Rodziłam w Sztumie, z czego bardzo się cieszę. Lekarze z Kwidzyna nawet nie wiedzieli, że byłam 12 dni po terminie i że mam bardzo krzywą szyjkę, że dzidziuś był nie tak ułożony jak trzeba. W Sztumie zrobili mi dodatkowe badania, porób miałam wywoływany, bo nie miałam rozwarcia a jeśli by coś było nie po ich myśli było wszystko przygotowane do cesarki. Cieszę się, że instynkt poprowadził mnie do Sztumu, bo w Kwidzynie nie wiadomo jak to by było. No i właśnie ten gronkowiec :) Więc dziewczyny zastanówcie się nad wyborem szpitala, przemyślcie wszystko i zróbcie tak żeby było dobrze dla waszego dzidziusia. Żebyście nie musiały niczego żałować. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZadowolonaAnna
Brednie wypisujecie. Ja rodziłam w Kwidzynie mój dzidziuś urodził się zdrowiutki i byłam bardzo zadowolona, że dziecko rodzina oglądała za szybą a nie mi wszyscy chodzą po sali z błotem i dosłownie ze wszystkim. Położne były dla mnie przemiłe szczególnie taka pani Grażynka(nazwiska niestety nie pamiętam). Natomiast moja kuzynka rodziła w Sztumie i źle to wspomina ja niestety nie mogę tego potwierdzić bo po jej opowieściach zdecydowałam się na Kwidzyn i naprawdę tego nie żałuję. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaaa27
Ja rodzilam w sztumie,nie moge narzekac,polozne i pielegniarki na noworodkach ok chociaz maja parcie na karmienie piersia,ja trafilam na dr kaszubowskiego,super lekarz,troche oschly ale profesjonalista,jak cos nie tak zaraz robi cesarke,ja rodzilam sn i mialam porod rodzinny,maz caly czas przy mnie,dobrze mnie zszyli,bo popekalam mimo naciecia,ordynator na noworodkach tez spoko babka,profesjonalny lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka z Kwidzyna
Dziewczyny, Pierwsze dziecko rodziłam w Sztumie (2010 r) - super, na serio polecam. Jesteś tam kobietą rodzącą nowego człowieka, najważniejszą na sali. Drugie dziecko ze względów logistycznych zdecydowałam się rodzić w Kwidzynie (2012) i... Ponieważ poród miałam krótki i bez komplikacji, no i wiedziałam co się będzie działo, obyło się dramatu, ale z całą pewnością rodząca jest tu najmniej ważną osobą, dziecko traktowane jak kurczak, czy inne "mięso". Najważniejsze są położne. Obok rodziła pierworódka i ja jej pomagałam niemal do samego rozwiązania, bo położne omawiały ilości komarów na działkach, szukały kawy itp... Podeszły dopiero jak ta zaczeła się drzeć, przeklinać i modlić się na zmianę. Okazało się, że główka była częściowo na zewnątrz. Ja rozumiem, że w każdej pracy popada się w rutynę i wszystko może spowszednieć, ale naprawdę były tak bezduszne i oschłe, że bardzo cieszyłam się, że mój pierwszy poród odbył się w innym szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuuuniaaa69
Nie mam dobrego zdania na temat porodu w Kwidzynie... Rok temu rodzilam tam,jedynym plusem bylo to ze mialam porod rodzinny( darmowy tylko musi byc sala wolna) Polozne wredne... zero intymnosci... gdy rodzilam gapila sie na mnie grupa bab jakby to byla jakas atrakcja.... Odliczalam dni do wyjscia... nie mialam pokarmu i nie dawalam rady wykarmic corki,mala ciagle przy cycu i ciagle plakala ja tez juz wysiadalam a gdy poszlam zeby mi ja dokarmily mlekiem w proszku to z wielkim ryjem na mnie ze musze karmic piersia blee blee blee...i tak po wyjsciu ze szpitala mala jest caly czas na mleku w proszku i wszystko jest ok... Teraz znowu jestem w ciazy i pewnie tez bd musiala rodzic w Kwidzynie bo najblizej...teraz plusem jest to ze ojcec dziecka moze byc na sali z matka i dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janjan
ODRADZAM i sztum i kwidzyn! szczegolnie odradzam ordynatora ze sztumu pana kasz....!!! zniszczyl zycie mojej siostrze, zaniedbali objawy, przetrzymywali z cesarka. ODRADZAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jakieś szczegóły? Bo z tego co wiem kaszubowski nie czeka z cesarkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos w tym jest, Tez slyszalam ze kwidzyn to porazka. Zreszta raz zwijalam sie z bolu i musialam czekac na korytarzu kilka godzin,potem dali mi kroplowke i polozyli na sali do ktorej zwozili niedoszlych samobojcow czy ludzi po wypadkach,a ja mdlalam na ich widok,przez cala noc i dzien mieli mnie gdzies, dopiero w grudziadzu na rydygiera bylo super. ale nie rodzilam ani nic, moja kolezanka raz w kwidzynie i za drugim razem pojechala do sztumu, tez publiczny szpital ale ponoc o niebo lepiej no i cesarka bez problemu a w kwidzynie ponoc mozna zdychac i oleją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko nie Kwidzyn , tam jest rzeznia a nie porodowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi w Kwidzynie lekarz dziecko wyciskal tak ze az mi rzebro peklo , rodzilam ponad 24 h , i nikt nie wpadl na cc a na koncu od parcia pekla mi kiszka stolcowa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko Sztum!!! Ja jestem z Kwidzyna, ale pojechałam rodzić do Sztumu po opowieściach o kwidzyńskiej porodówce i niechęci do wykonywania cc. Bałam się, że jak coś będzie nie tak, zrobią cc zbyt późno. Dr Kaszubowski, wspaniały człowiek, podjął decyzję o cc od razu, nie musiałam się męczyć,a szyjka macicy pewnie i tak by się nie rozwarła. Bo rozwarcia nie było, a byłam po terminie. Z całego serca polecam Sztum ( tego konkretnego doktora). Chcę zaznaczyć też, że wcześniej nigdy nie byłam u niego na żadnej wizycie, także nie był to uwarunkowane żadnymi innymi czynnikami , tylko zdrowotnymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sztum. Rodzilam tam w zeszłym roku. Musze powiedzieć ze mam mieszane uczucia. Polozna w trakcie porodu w sumie jak to ona nazwala rozwierania szyjki poszla spac. Rano trafilam na inna o niebo lepsza. I poszlo szybko i sprawnie. ;) bo mi dali kroplowke na przyspieszenie. I po 2 h urodzilam. Zastanawiam sie dlaczego mi tego w nocy nie dali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ciesze sie bo mam zdrowe dziecko. Lekarz Dr. Gorny wspanialy ;) poprostu trzeba tarafic na dobra polozna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ciesze sie bo mam zdrowe dziecko. Lekarz Dr. Gorny wspanialy ;) poprostu trzeba tarafic na dobra polozna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Kwidzynie jak to Pan doktor ujął "zespół medyczny przyjął inny charakter pracy niż raczenie cesarkami", bo przecież kobieta po to ma dziure, żeby rodzić sn. Nie masz możliwości kobieto decydować o swoim ciele. Nawet ze wskazaniem do cesarki i tak będą negować i podważać kompetencje innego lekarza, który Ci skierowanie na cc wystawił, czyli lekarz lekarza ma za debila. Każą kobietom męczyć się kilkanaście godzin jakby ból i cierpienie sprawiały im przyjemność. Później poród ma być wspaniałym wspomnieniem a my kobiety mamy chcieć rodzić dzieci dla tego chorego państwa gdzie nawet nam w bólu nie chcą ulżyć. Płacisz podatki jak normalny człowiek a traktują cię jak bydło a nawet i gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłaMamusia3
Hej dziewczyny :) Jestem w drugiej ciąży, pierwszego synka urodziłam w Grudziądzu -Rydygiera. Po tamtych przeżyciach drugie dziecko chcę urodzić w innym szpitalu. Zastanawiam się nad Kwidzynem. Może są jakieś młode mamy, które ostatnio rodziły w Kwidzynie i podzielą się świeżą opinią na temat personelu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są tutaj jakieś mamy rodzące w kwidzynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra rodziła Sztumie trzy zdrowe córki - bez żdanych koplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze dziecko urodziłam w sztumie w 2009 r. Szału nie było ale lekarze w porządku, opieka po porodzie też oki. W 2015 r. rodziłam martwe dziecko w Kwidzynie i powiem wam że było to najgorsze przeżycie w moim życiu i to nie ze względu na tragizm tej sytuacji, nowy ordynator nic nie zmienił w tym ciemnogrodzie znanym kwidzyńską porodówką - nie polecam Kwidzyna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwidzyn odpadka, no ale w Sztumie to OK sama rodziłam i wiele moich koleżanek. wiec luzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszlamamusia3
O to widzę Sztum jak na razie jest najlepszą porodówką :) Bardzo mi pomagacie swoimi opiniami mamuśki. Są tutaj jeszcze jakieś kobietki , które rodziły w Kwidzynie lub Sztumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×