Muszę schudnąć, proszę o pomoc.

Witam, bardzo chcę schudnąć ok. 5 kg. Mam 21 lat, 170 cm wzrostu i ważę ok.60 kg. Chcę wziąć się za siebie, tylko nie wiem jak...dodam, że teraz sesja sie zbliża, więc nie mam czasu za bardzo na jakieś ćwiczenia i diety ( w ogóle nie jestem szczególną zwolenniczką diet). Dodam, że chodze późno spać. Co robić, żeby schudnąć to 5 kg, jakieś krótkie diety np same jabłka, kefiry? Czy głodówki? Czy coś innego? Może jakieś suplementy? Może dieta norweska? Dodam, że nie jestem jakimś zwolennikiem diet, bo uważam, ze są otyłe. Od dawna nie piję słodzonych soków, napojów, piję herbaty zielone, czerwone, wodę. Od razu uprzedzam zdanie osób, które napiszę, że nie muszę się odchudzać...ale ja chcę, bo źle się czuję, idealnie było schudnać 5-7 kg.

Diety są otyłe? Co ty dziecko studiujesz? :D

Z takim myśleniem to nic nie zdziałasz. Krótkie diety, głodówki - puknij się w głowę, żeby mieć trwały efekt trzeba na stałe zmienić nawyki żywieniowe i zacząć się ruszać. Sesja nie ma tu nic do rzeczy, ja najwięcej w swoim życiu ćwiczyłam w czasie matur - codzienne wieczorne ćwiczenia na macie w domu pozwalały mi się odstresować, a poranny spacer naładować na nowy dzień. Śmieszą mnie takie osoby jak ty, które chcą schudnąć, same nie wiedzą po co i dlaczego, ale od razu mówią, że są przeciwko dietom, a ćwiczyć nie będą. Samo nic się nie zrobi, kilogramy cudownie nie znikną, niestety - trzeba w to włożyć trochę pracy i wysiłku. I rozwiń te otyłe diety, bo mnie zaintrygowały.

Przepraszam zgubiłam słowo, miało być, że diety są dla otyłych. Ok, postaram się ćwiczyć jak najczęściej...Ale teraz pytanie, co z odżywainiem? MŻ? Jeść tylko wtedy kiedy jest się głodnym? Jeść śniadania? Zastosować dietę?

Śniadania jeść obowiązkowo, bo to najważniejszy posiłek dnia! Powinnaś jeść regularnie, 5-6 razy, ostatni posiłek około 2 godzin przed snem. I chyba najlepiej MŻ, wyeliminować jasne pieczywo, ziemniaki, mąkę, cukier i ćwiczyć.

FankaDrDukana dzięki, widzę, że Ty też się odchudzasz, stosujesz dukana? Jasnego pieczywa nie jadam, ziemniaki sporadycznie ( a prawda jest taka, że nie są kaloryczne same, tylko to czym je polewamy).

ja schudlam jakies 5 kg w 2 tyg. przez 5 dni dieta bananowa wariant numer 1 http://mamzdrowie.pl/dieta-bananowa/ po tym zeszlo mi jakies 3 kg w 5 dni :P w tym pierwsze 3 dni byly nie za fajne a potem juz ok. teraz jestem na diecie ok 1500-1800 kcal + ćwiczenia. po sniadaniu cwicze cos w stylu jak na wfie :D a po poludniu rower min 30 min, czasami jeszcze potancze w pokoju do muzyki :p to juz moj lacznie drugi tydzien odchudzania i jakies 5 kg za mna :P przykladowy moj jadlospis sniadanie : kawa z mlekiem bez cukru, 3-4 kromki wasa lekkie z malenka kapka miodu tak dla smaku obiad. to co zwykle tyle ze mniejsze porcje, jak mieso to z salatka , bez ziemniakow kolacja: warzywa na patelnie z biedronki :P tyle ze nie na tluszczu tylko ze na wodzie je robie nie na tluszczu, a jak juz sa gotowe to wtedy dodaje troche oliwy z oliwek :P nie jest ciezko ja polubilam nawet to odchudzanie :P staram sie jesc mniej ale jesc i zdrowo :P ah i dodam jeszcze ze jak mam ochote na cos slodkiego to jem wlasnie te pieczywo wasa , smaruje je cienkim paseczkiem miodu albo gotuje jablka bez dodatku cukru :P czasami chec na slodkie zabijam kawa z mlekiem bez cukru :D na mnie dziala :D hehe powodzonka autorko :)

ja tez nie polecam osobiscie glodowek czy monodiet opierajacych sie na jednym produkcie :P mi po tej bananowej 5 dni na niej bylam ale wystarczylo zeby wlosy mi sie pogorszyly, staly sie lamliwe i takie suche :O jak bym co dopiero rozjasniala je :O siano ogolnie, moglam brac o chyba jakies witaminy do tego:P wszystkim odchudzajacym polecam jesc ale z umiarem i zdrowo :P i ograniczyc te cukry + troche ruchu i waga leci w dol, zamiast sie glodzic i pozbawiac organizm cennych skladnikow odrzywczych :P

ja schudlam - też myślę podobnie jak Ty...jesz tylko śniadanie, obiad, kolację? Bez jakiś przekąsek w sensie owoców itp? Ja chyba od poniedziałku zastosuje dietę jabłkową. A później ograniczać się będę. Chociaż szczerze w tygodniu jem zdrowo, mało, a przyjeżdżam do domu na weekend i dosłownie się obżeram jak śwnia;/ i to jest ten problem ;/

dodam jeszcze ze nie licze kalorii jak szalona jakas :p i to 1800 jest gora tyle ze zjem, zazwyczaj jest to jednak 1500 czasami moze mniej :P ale dobrze sie czuje lekko, nie chodze glodna a po cwiczeniach mam lepszy humor, lepiej spie i kondycje :P

czasami przekasze jakies jablko :p ale juz przyzwyczailam chyba zoladek do takiego jedzenia :p po obiedzie zazwyczaj mam jakas taka chice na cos slodkiego :P i wtedy robie sobie wlasnie kawe z mlekiem :) na mnie jakos to dziala chociaz jej nie cukruje :P moj plan wyglada tak ze 6 dni jestem na diecie i scisle nie jem nic slodkiego :P moze jedynie lyzeczke miodu do czegos tam :P ale w 1 dzien w tyg pozwalam sobie na cos slodkiego :) tak dla podkrecenia metabolizmu :P albo nie koniecznie slodkiego lecz po prostu niezbyt dietetycznego :)

z poczatlu faktycznie jest trudno, ja jestem okropnym lasuchem ale teraz, koncze 2 tydzien tego odchudzania i bardzo mi sie ono poodba nie chodze glodna na prawde i swietnie sie czuje przy tym mam poczucie ze w miare zdrowo sie odzywiam :)

Ja od poniedzialku zrobie sobie jakąś 3dniowkę na samych jabłkach bądź kefirach/maślankach. A od czawartku, zdrowo i mało + ruch, ruch ruch!!! I obowiązkowo będą śniadania, dużo warzyw, owoców.

podnoszę :)

up

na kefirach czy tam maslankach nie polecam :o podobno niektore mleczne produkty podnosza wydzielanie sie sokow zoladkowych, ja jak sprobowalam na wieczor wypic kefir z czyms tam to sie w nocy slinilam okropnie i mi tak burczalo w brzuchu ze mialam ochote rzucic sie na lodowke :P autorko ja ci polecam ta bananowa przez 3 dni :)

jak chcesz podaj numer gg albo maila :) moge co nieco pomoc :P i pogadac jak idzie z zrzucaniem zbednego cielska :D powiedzmy ze co nieco sie na tym znam bo sama pare roznych rzeczy testowalam + ogrom informacji na necie wyczytalam co skuteczne a co nie :P

jednie mogłabym się skusić na wariant drugi same banany, bo w czwartek odpada mi taka dieta. Więc może zdecyduję sie na tę 3 dniową z bananami. Albo 3 dni na samych jabłkach, albo po prostu nic nie jeść;p

głodowki sa do dupy :P po 3 bananach na caly dzien bedziesz konkretnie oslabiona :P ja probowalam i nawet dzien nie wytrzymalam, na snaidanie jak zjadlam samego banana to od razu dalam sobie spokoj bo az mi sie w glowie krecilo :P wariant numer 1 bedzie jak najlepszym wyjsciem, smacznym i zapewniam skutecznym :)

a z cwiczen zajebiscie polecam rower :P choc na tej bananowej nie trzeba ponoc cwiczyc :P ja nie cwiczylam :)

Chyba jednak najlepszą dietą jest MŻ zdrowo + ruch. Wtedy można wszystko jeść w zdrowych ilościach i rozsądnych ;) Czyż nie? I od jutra wcielam to w życie :)

Ja schudlam na Actislimfa w tydzien 5 kg jak masz kogos w stanach kto moze ci to przeslac, to sobie zamow, lub poszukaj u roznych forumowiczek, czasami maja do odsprzedania

Mamika jak czytałam Twoją wypowiedć to tak jakbym o sobie czytała :D mam 22 lata, 170 wzrostu i 59-60kg i też chcę zrzucić 5 kg :P no i też mam sesję teraz hehe .. też nie lubię diet :( ja sobie kupiłam teraz steper i ćwiczę już 3 dzień, do tego mam hula hop .. no i czas zacząć się ruszać . u mnie najgorzej że ja też późno chodzę spać (ok 2) i że regularne posiłki u mnie nie wchodzą w rachubę :( dziś byłam tak zalatana że pierwszy posiłek (obiad) zjadłam o 15 i kolację o 18 :/ oczywiście nie jest tak codziennie ;) jeśli chcesz możemy razem się wspierać żeby tą 5 zgubić ;) pozdrawiam Ps. fajne ćwiczonka które od niedawna wykonuje i podobno skuteczne to 8min abs(wpisz na you tube) - są na brzuch :D