Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niezależnafinansowo222

Rodzeństwo twierdzi że im zazdroszcze!

Polecane posty

Bzdura! Brat ma syna i córkę. U syna co rok to prorok, 30latek mający dwóch synków i dwie córeczki, u mojej bratanicy również pojawiły się dzieci. I nie jest z żadnym z ojców dziecka. Pierwszy facet zostawił dziewczynę jak miała 19 lat i urodziła mu syna, drugi facet poślubił ją, spłodził jej dziecko i zostawił. Dziewczyna teraz wychowuje samotnie dwóch synów. Siostra również wcześnie urodziła dziecko, bo miała 18 lat. Teraz jej 22letni syn skończył samo technikum a już ma parke bliźniaków, ożenił się jak był w klasie maturalnej. Rodzice mi mówią że to największe szczęście jakie ich spotkało, dzieci, wnuki, pranuki i mówią że mam czego żałowac gdy ja tak nie uważam. Jestem chrzestną i bratanków a także siostrzeńców, oprócz tego wszystkiego jestem chrzestną tak że wszystkich ciotecznych wnuków i wszyscy twierdzą że skoro mam pieniądze to mam i na prezenty dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uważam że to obowiązek ale zawsze im dam z przymusu z 200 czy 300 złotych jak mnie odwiedzają. Szkoda tylko że oni tak twierdzą, jeszcze rodzice podkreślają mi żebym z bratankami i siostrzeńcem żyła w dobrej komitywie bo oni zapewnią mi starośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje rodziny
żal mi ciebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z postu wynika
aaa nie powiem, bo nie chcę sprawiać ci przykrości, ale wiesz co, utwierdziłaś mnie w przekonaniu że warto mieć własne dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezależnafinansowa222
Nie uważam że warto, ja mam pieniądze i święty spokój. Czasem tylko stara się powiedziec rodzinie że nie jestem dojną krową, taką jak im się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"(..) i wszyscy twierdzą że skoro mam pieniądzę to i mam na prezenty dla wszystkich" wspołczuje rodziny, naprawde :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzzlaaa
ale jesteś głupia, dajesz sie wykorzystywać, to, że rodzina ma dzieci to nie znaczy, że wszyscy mają je utrzymywać, to obowiązek rodziców, a jak ich nie stać to niech się tak nie pierdolą na potęgę. A co do twojej starości to im powiedz, ze jak dożyjesz to wtedy będziesz sie martwiła,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzalezniona od miłosci
nie masz własnych dzieci, to ominęło cię tyle wydatków że powinno być cię stać zrobić prezent od czasu do czasu dzieciakom w twojej rodzinie, ale to twoja sprawa, jak nie chcesz to po prostu wyjedź gdzieś daleko i nie utrzymuj z nimi kontaktów, na tym polega niezależność że masz wybór i wcale nie musisz żyć z rodziną która dla ciebie jest ciężarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że ja im przy każdej okazji coś daje, i oni twierdzą nawet że łaski nie robię. A moi rodzice którzy są najstarsi w rodzinie, twierdzą tak jak moje rodzeństwo. Moje rodzeństwo uważa że ich dzieci i wnuki jakiś ósmy cud świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro masz pieniądze to chyba cię stać coś tam rzucić raz na jakiś czas dzieciakom, no nie rozumiem jak można być tak skąpym a jak ty byłaś dzieckiem miło było dostać jakiś drobiazg od ciotki? chyba na pewno było fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bratanek ma 30 lat - 4 dzieci Bratanica ma 25 lat - 2 dzieci Siostrzeniec ma 22 lata - 2 dzieci I to waszym zdaniem są dzieciaki? Ja przy każdej okazji daje im jakieś pieniądze (od 200-300 złotych) swoim ciotecznym wnukom też daje prezenty, ale dla mojej rodziny to ciągle mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblebleblender
No przepraszam,ale ludzie w wieku 22-30 lat mogą iść do pracy i sami zarabiać, Ty nie musisz im niczego dawać - bez przesady. Ich dzieciakom też nie masz obowiązku,ale skoro dajesz, to jest Twoja dobra wola i powinni uszanować to,a nie jeszcze chcieć więcej. Ty też masz swoje życie i swoje potrzeby, czy kupić ładne ubranie, czy jakaś wycieczka... A ie masz lat droga autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkładaj lepiej ta kase
na jakies prywatne ubezpieczenie emerytalne badź podobne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblebleblender
Ale to,że masz pieniądze, to jest dzięki Twojemu wysiłkowi, rezygnacji z innych rzeczy. Zasłużyłaś na to, zarobiłaś własnymi rękoma. To nie rozumiem,dlaczego masz im wszystko oddawać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatowa_Dama_
Czyli w sumie uchodzisz za takiego rodzinnego sponsora. Współczuję i radzę nieco ukrócić "prezenty". Te 200 czy 300zł, to nie są małe kwoty. A już biorąc pod uwagę ile tych dzieciaków jest, to ... no bez komentarza. Masz teraz okazję - zbliża się dzień dziecka ;) Daj coś skromniejszego, nie Twoim obowiązkiem jest łożyć na nie swoje dzieci. I to bez względu na to czy Ciebie stać, czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto wytłumaczenie mojego ojca : Bo on dużo daje dzieciom, wnukom i prawnukom i mówi że człowiek nie pracuje dla siebie a dla rodziny, dodając jeszcze że ja właściwie nie mam dla kogo pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mqamo nia
bez sensu że dajesz kasę, znasz przysłowie że dasz palec a oni chcą całą rękę powinnaś co jakiś czas kupowac im prezenty, tak jak normalnie ciotki robią, żadnej kasy nie dawaj, chyba że przy większych okazjach..komunia, 18stka, a maluchom dawaj zabawki, ubranka albo zabierz gdzies na wycieczke, z tego będą się cieszyc sto razy bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×