Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czasemsamaniewiem

czy zawod ochroniarz to obciach? bo sama nie wiem

Polecane posty

Gość czasemsamaniewiem

moj facet jest po studiach ale od 7 lat ( teraz ma 31l) robi jako ochroniarz czasem nocki a czasem w dzien. ja uwazam ze to praca bez ambicji i przyszlosci on tez tak mowi ale nic nie zmienia. fakt nawet dobrze zarabia okolo 3-4 tys ale czesto brak go w domu ( dlugie zmiany ma). juz wolalabym aby poszedl do biura za mniejsze pieniadze lub gdziekolwiek- bo czasem mysle ze to obciachowy zawod dla prostakow. myslicie ze przesadzam i sie myle? napewno mi nikt nie wmowi ze to ciekawy zawod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasemsamaniewiem
myslicie ze przesadzam i sie go czepiam? czy dobrze robie ze narzekam i chce zeby to rzucil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mędrzec
Żadna(niemal) praca nie hańbi. Może nie musi realizować się pracą zawodową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
ten zawod faktycznie kojarzy sie z prostakami, ale rozumiem, ze Twoj facet nie jest prostakiem. Rozumiem, ze chodzi ci o prestiz? bo to raczej malo prestizowe. Co do wiazania przyszlosci z tym zawodem - czy nie jest tak, ze ten zawod jest raczej dla mlodszych? skoro twoj facet tego nie lubi i nie widzi w tym przyszlosci to niech zacznie sie rozgladac za czyms innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasemsamaniewiem
no tak ale to praca bez zadnej przyszlosci ( nie ma rozwoju itp) i co bedzie za kilka lat? przeciez nie moze tego wykonywac do emerytury a kto go pozniej zatrudni i gdzie jak bedzie mial np 35lat lub wiecej i w zyciorysie- ze byl tylko ochroniarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasemsamaniewiem
no wlasnie ale co on moze teraz znalezc z takim doswiadczeniem w wieku 31 lat. no i za 3 tys na reke. jestem taka zestresowana tym- on troche tez ale takie sa fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyny zawód w
którym człowiek się nie narobi :D Odsiedzieć swoje godz w samochodzie i tyle - a w razie brudnej roboty dzwonić na policje :D:D no ale dostać się tam to już całkiem inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasemsamaniewiem
uwazacie ze powinnam postawic sprawe jasno? on sie zgodzi tylko sie boi co dalej. oszczednosci mamy moze na 2 miesiace i wtym czasie musialby juz sie przestawic i zarabiac te 3 tys bo kredyty dom itd. ja zarabiam okolo 2000 to sami rozumiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasemsamaniewiem
nie narobic? i co z tego. no mowie- bez ambicji zawod. ehhh szkoda slow. Ide posiedziec z synkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak dorabiałam na studiach :P. Nie mogłabym jednak tak przez całe życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×