Facet zapadł sie pod ziemię...

Pisaliśmy smsy i nagle nie odpisał. Czekałam dzień, drugi, trzeci aż zadzwoniłam i nie odebrał. Postanowiłam, że sprawdzę, czy tylko ode mnie ie zadzwoniłam z innego numeru i tez nie odebrał, a tego numeru nie zna. Co mam o tym myslec?

zepsul mu sie telefon; albo zachorowal

Może się połapał że to Ty tyle że dzwonisz z innego numeru i dlatego nie odebrał:(.Albo poprostu nie ma czasu.

Nie, na pewno nie, bo on odbiera zawsze jak ktoś dzwoni, bo możliwe, że to coś w sprawie pracy.

dzwon i pisz do oporu a nie mozesz jechac do niego?

Może nie ma nic na koncie i dlatego nie odpisuje hmmm

moze gdzies telefon zostawil? w pracy np?

Nie moge, tzn nie wypada mi. To już byloby przegięcie. On nie ma gg fb ani nk. Nie mamy wspólnych znajomych, jedyny kontakt to telefon...

Jak mu zalezy to niebawem się odezwie do Ciebie:) Może faktycznie gdzieś zostawił tel lub nie ma nic na koncie:)

ile sie znacie? o jakim charakterze ta znajomosc? moze jemu cos sie stalo? czy wiesz, ze nie?

Ma abonament... Dziwie się, bo między nami było wszystko ok i nagle cisza.

moze mu wyskoczyl wyjazd za granice , a wiadomo jakie sa koszty :P minuta 10 zeta sms 4.70 , tak samo placi czesc jak ktos do niego dzwoni czy smseuje . Ja tam za granica nie odbieram tel ani nie odpsuje sms , co nie znaczy ze zapadam sie pod ziemie ;)

No własnie nic nie wiem. Znamy się ok 2 miesiące.

no szkoda, ze nic nie wiesz... a jaki jest sygnal w tel? moze wtedy zasnal na tych smsach, a potem zapomnial odpisac? a telefonu moze przez zbieg okolicznosci nie odebral

wyślij mame do jego ojca - niech mu powie,prosze pana z pana synem i moją córką coś jest niewporządku - ojciec zaprosił ją na kawe i zaprowadził porządek ,moja koleżanka tak zrobiła i jej mama zapoznała teścia dla której nieszczedził czasu,wróciła za 2 dni zadowolona.

Haha w tym przypadku to rozwiązanie nie jest dobre:P Jakby odebrał ten drugi numer to sprawa byłyby jasna - nie chce ze mną gadać... A tak to nie wiem, co mam myśleć. On raczej jesr rozsądny i solidny i jakby chciał zakończyć nasza znajomość to by mi to jasno powiedzial, a jeszcze miał wobec mnie plany...

moze nie zyje....

A może zostawił gdzieś telefon?!albo zgubił ?! albo nie ma nic na koncie , albo jest cholernie zajęty, albo a Cię gdzies , albo sprawdza jak sie zachowasz w takiej sytuacji, albo niedługo sie odezwie i wszystko wyjasni albo ma zone i dzieci...:O

Nie no. Takiej opcji nie bierzmy pod uwage.. Pomóżcie mi wymyślić jaki jest (inny) powód - przynajmniej będe spokojniejsza.

http://tnij.com/nagie_fotki_piersi co myslicie o nagich zdjeciach Edyty G ?

moze napisalas w jednym z smsow cos co dalo mu do myslenia... ze idziesz o krok za daleko, ze czegos chcesz/bedziesz chciala... moze czyms poczul sie urazony,... moze ta znajomosc nie na reke mu jest... moze ma urlop i nie musi odierac tel z drugiej komorki...

No kurcze... Wszystko było w porządku, chemia była między nami jak cholera, dogadywaliśmy się świetnie, wiem, ze on jest zajetym facetem, ale zawsze odpisywał, nawet mi mówił, że czesto jest tak, ze nie ma czasu żeby nawet pomyśleć i sam od siebie coś napisać, ale zawsze jak napisze to moge być pewna że on odpisze i tak było, nawet o północy ale odpisał.

Chociaz wiesz ja raz miałam sytuacje identyczną do twojej , tez przestał pisac , dzwonic , ja sie zamartwiałam nie wiedziałam o co chodzi...a on najnormalniej w swiecie mnie olał poprzez milczenie , bo tak im najłatwiej -tchórzom ;) potem , za 4 miesiace sam sie odezwał , mowil , ze musial sobie wszystko przemyslec etc...wiec sie z nim umowiłam raz , drugi a potem zrobiłam tak jak on ...nie odezwałam sie juz wcale:D haha

http://tnij.com/nagie_fotki_piersi co myslicie o nagich zdjeciach Edyty G ?

ale wiecie o co mi chodzi - z drugiego numeru dzwoniłam i nie odebrał... czyli widocznie nie jest tak, ze tylko ode mnie nie odbiera, albo się łudzę... może niedziela jest więc nie pracuje i nie odbiera tez od innych... choć raz jak z nim byłam w niedziele to odebrał z pracy telefon.

zlewa cie i tyle :D jakby facetowi zalezalo to na bank by zrobil wszystko zeby utrzymac znajomosc . Widocznie chemia byla i owszem , ale tylko z Twojej strony.

Wiesz moze jeszcze cos nie tak wywnioskował z twoich wiadomosci , moze poczuł sie osaczony , albo cos sie stało, matka mu zachorowała albo on sam , albo musiał wyjechac w delegacje i nie zabrał telefonu, wydaje mi sie , ze nic mu sie nie stało , ze mozesz wykluczyc wypadek etc , bo w takich sytuacjach przewaznie odbieraja telefony gdy widza , ze ktos dzwonil albo dzwonią do ostatnich numerów z którymi sie kontaktował aby powiadomic , ze cos jest nie halo...tak postepuje policja i Ci ze szpitala...

tlumacze ci, ze jak ten drugi tel ma z pracy, to pewnie w wolne dni w ogole do niego nie zaglada, ma wylaczony dzwiek itd kazdy kto pracuje i moze zrezygnowac z firmowej komorki na weekend wlasnie tak robi... nie wiazalabym jednego z drugim... skoro wykluczasz jego zgon, to obstawiam, ze chwilowo ma lepsza lalke do obrobienia. a ciebie trzymac moze bedzie w odwodzie

Po pierwsze to on zawsze potrafił być szczery, po drugie jak był w cholere zajęty to znalazł dla mnie 10min które zamieniło się w godzinę po trzecie nasze ostatnie spotkanie było baaardzo miłe po czwarte bez przerwy powtarzał że jestem cholernie seksowna i pokazywał ze uwielbia każdy kawałek mojego ciała, przedstawil mnie swoim kolegom...

Mój obecny facet raz nie wziął telefonu z pracy i w sumie czesto zdarza mu sie , ze zapomni jak gdzies jedzie albo wyciszy dzwieki...no ale nigdy tak dlugo jak u Ciebie:Oale oficjalnie jestescie para?!ile macie lat?!