umówiłam się na randkę...help!

otóż jak w temacie, poznałam jakiś czas temu faceta na stronie internetowej w ogóle może to głupie ale jak nie ma go na necie to zaczynam tęsknić, jak pojawia się cieszę sie jak idiotka...ostatnio umówiłam sie z nim na randkę ktora ma byc jz za kilka dni.nigdy wcześniej nie spotykałam sie z nikim w ten sposob. jestem osoba nieśmiała i nieciekawą. co robić?lepiej odwołac spotkanie żeby uniknąć kompromitacji/?

Isc na randke. Czemu mialabys tchorzyc? On pewnie bedzie rownie zdenerwowany co Ty. :)

http://tnij.org/l0xp przesłał mi nawet swoje zdjęcie , strasznie mnie pociąga

Juz sie rzucilam zeby otwierac ten link. :)

ktoś wczesniej to podszyw.... nie wiem czy wypada mi iść...

Wiem, ze podszyw. Jak to: czy wypada?? :o

no bo ja taka zwykła dziewczyna wcale nie ładna i do tego nudna, niesmiała, a on taki otwarty pewny siebie...a ponadto ja go nie znam....

No to poznasz. A uroda to rzecz wzgledna. Mozliwe, ze on tez uwaza sie za nudnego, niestrakcyjnego chlopaka. :)

nie uważa się absolutnie. w rozmowie ciągle mówi że jest fajny igo lubią, on umie zbajerować kobietę. jest śmiały-pracuje jako dziennikarz. zupełnie inny świat...:(

Oczywiście że nie odwołać skoro już sie umówiliście :) mam nadzieję że nie w jakimś ustronnym miejscu :p Poza tym to prawie to samo co normalna randka i jest taka sama szansa że będzie udana.

zaje...fajna...jednak nie taka sama bo mnie nowe sytuacje już całkiem paraliżują. po co mam się łudzić...

pisać można różne rzeczy, a rzeczywistośc może być zgoła odmienna

I taki smialy, otwarty chlopak szuka randki w internecie? :)

nie wiem...może szuka naiwnej laski do kolekcji... choć nie wydaje mi sie. jednak zbyt urodzwiy to też on nie jest ale bije od niego takie ciepło...

Przygotuj sobie rozne pytania, ktore moglabys mu zadac. Pomysl o co moze Cie zapytac i przygotu odpowiedzi. Wiesz, zeby sie nie jakac i zeby nie zapadala krepujaca cisza. i usmiechaj sie duzo. Nawet jesli nie wyjdzie bedziesz miala doswiadczenie na przyszlosc. :)

problem w tym że my już chyba gadaliśmy przez ten czas o wszystkim...o muzyce, ksiażkach, studiach, jego pracy, nawet jakieś podteksty erotyczne z jego strony...

...uwierz ze jestes wartosciowa dziewczyna a nie desperatka. Mozesz miec to co chcesz. Pewnosc siebie to wazna rzecz, on poba Ci sie bo jest pewny siebie. Nie rob z siebie ofermy bo wtedy napewna nie zainteresuje sie toba!

Mozecie kontynuowac dyskusje. Na mnie podteksty seksualne w rozmowach internetowych robia zle wrazenie, ale mozliwe, ze jestem juz stara i stetryczala. ;) Idz, idz, zobaczysz co wyniknie. Swiat sie w koncu nie zawali jesli randka sie nie uda. :)

:)nie są to jakieś wielkie podteksty tylko czasem powie do mnie słonko kochanie albo zapyta o coś intymmego, ale nie odpowiadam i tak sie droczymy:)może macie racje Dziewczyny, przecież moge spróbować.

moim najwiekszym kompleksem jest to że mam brzydką cere i gdzie nie tu pryszcze tego sie nie da zlikwidować make-up'em...jakby tego nie było nawet bym sie nie wahała